środa, stycznia 06, 2016

KLAPP Cosmetics - ASA PEEL Care Cream, czyli krem przedłużający efekty zabiegów z użyciem kwasów.


Cześć Dziewczyny :)

Dziś chciałabym przedstawić Wam krem, który w ostatnim czasie stał się podstawą pielęgnacji mojej cery. Chodzi o KLAPP Asa Peel, czyli krem na bazie kwasów owocowych, którego zadaniem jest stopniowe i delikatne złuszczanie naskórka, a tym samym samoistne oczyszczanie cery. Dla mojej tłustej cery z licznymi przebarwieniami i zaskórnikami okazał się naprawdę dobrym rozwiązaniem.

KLAPP to marka kosmetyków profesjonalnych, gabinetowych.
Krem na noc na bazie kwasów owocowych o działaniu oczyszczającym, przeznaczony do skóry zrogowaciałej, z licznymi przebarwieniami, zmęczonej i skłonnej do zmarszczek. Złuszcza zrogowaciały naskórek, poprawia nawilżenie. Regularnie stosowany spłyca zmarszczki, drobne nierówności oraz rozjaśnia skórę. Swym działaniem przedłuża efekt zabiegu gabinetowego.
Wartość pH preparatu: 4,0-5,0 
Substancje aktywne: naturalne kwasy – jabłkowy, winny, cytrynowy, mlekowy, glikolowy, hialuronowy, witaminy: A, E 
Sposób użycia: W trakcie kuracji stosować codziennie wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy przez 4-6 tygodni. Poza kuracją 2-3 razy w tygodniu.


OPAKOWANIE: Niewielki, 30 mililitrowy, plastikowy słoiczek z wieczkiem. 
KOLOR: Biały
ZAPACH: Dla mnie jego zapach nie jest powalający. Powiedziałabym, że pachnie, jak babciny krem. Zapach to nie jest mocna strona tego produktu, ale przecież nie o zapach tu chodzi ;)
KONSYSTENCJA: Gęsta, treściwa, ale nie pozostawiająca po sobie tłustej, nieprzyjemnej warstwy. Krem szybko się wchłania, nie bieli skóry i nie smuży.

CENA: 30 ml - 174 zł


Krem ASA PEEL nie ma wyjątkowych właściwości nawilżających, więc używałam go jedynie na noc. Na dzień wspomagałam się innym kremem, którego zadaniem było odpowiednie  nawilżanie cery. 
Według mnie, przy regularnym stosowaniu, krem działa dokładnie tak samo, jak zabiegi z użyciem kwasów medycznych, choć nie jest to działanie tak szybkie, ale stopniowe. Sukcesywnie złuszcza naskórek, a tym samym oczyszcza cerę. Podoba mi się to, że stabilizuje wydzielanie sebum, zmniejsza pory skóry, a w dodatku ujednolica koloryt skóry, nieco ją rozjaśniając. 

Według producenta, krem ASA Peel świetnie nadaje się do stosowania, jako wspomaganie zabiegów gabinetowych, tak aby przedłużyć ich rezultaty. Ja przychylam się do tego stwierdzenia :)

Jeśli chodzi o koszty, to jest to dość spory wydatek, bo 30 ml kremu kosztuje ok. 170 zł, ale zabiegi z użyciem kwasów w gabinetach kosmetycznych też do tanich nie należą. 
Reasumując, skoro działa, to ten wydatek się opłaca.


15 komentarzy:

  1. Firmę znam, kilka ich kosmetyków poznałam i mam mieszane uczucia ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja póki co poznałam tylko ten krem i jestem zadowolona. Co prawda, zapach nie jest fajny, ale działa :D Szkoda tylko, że ta cena :/

      Usuń
    2. Ja sobie ostatnio kupiłam krem nawilżający za 299 zł... Może i produkty firma ma dobre, ale nie za tą cenę!

      Usuń
  2. Nie znam kosmetyków tej firmy, jednak bardzo polubiłam się z kwasami, więc na pewno wcześniej, czy później go wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście cena nie mała, ale jeżeli faktycznie działanie ma fajne to na pewno warto zainwestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabiegi kwasami w gabinecie też do tanich nie należą, więc warto wypróbować :)

      Usuń
  4. cena mnie przeraziła :(

    __________________
    blog.justynapolska.com
    Fashion & Makeup

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację, skoro działa to warto zainwestować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tego kremu ale mnie bardzo zaciekawiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja nigdy się nie spotkałam z tą marką kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  8. Regularnie korzystam z zabiegow kosmetycznych przeprowadzanych z uzyciem kosmetykow tej firmy i jestem bardzo zadowolona. W moim gabinecie dostalam mnostwo probek roznych kremow KLAPPa i musze przyznac ASA PEEL byl swietny (obudzilam sie z gladka, jednolita i nieco rozjasniona skora), ale nie wiem czy wlasciwy kosmetyk bylby rownie dobry - nie jestem fanka sloiczkow, mam wrazenie ze produkty w nich przechowywane szybko traca swoje wlasciwosci. Co do ceny - kosmetyk na pewno nie jest tani, ale cena nie jest tez horrendalna. Jak tylko skoncze serie kwasow to go kupie i dam znac jak sie sprawil przy dluzszym stosowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja kremów z firmy klapp używam od 5 lat i jestem naprawdę zadowolona, w połączeniu z zabiegiem mikrodermabrazji efekt jest naprawdę niesamowity

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!