Mleczko zamknięte jest w pojemnej bo, aż 250 mililitrowej butelce z pompką, wykonanej z miękkiego tworzywa. Opakowanie jest wygodne, a pompka nie zacina się. Całość prezentuję się bardzo elegancko. Opakowanie jest minimalistyczne, a jednocześnie jego design jest bardzo nowoczesny.
Obietnice producenta:
Skuteczne, uniwersalne mleczko tonizujące. Delikatnie oczyszcza skórę i usuwa makijaż, brud i wszystkie zanieczyszczenia, nie podrażniąc skóry. Tonizuje skórę, ściąga pory i przywraca skórze równowagę pH. Zawiera mineralny Osmoter, który przywraca skórze od wewnątrz prawidłowy, naturalny poziom nawilżenia. Zawiera ekstrakt z alg Salina Dunaliella, działający przeciwzmarszczkowo i łagodząco. Wzbogacone w przeciwzapalny ekstrakt z daktylowca, która zmniejsza zmarszczki i drobne linie. Skóra staje się spokojna, miękka, czysta, zrewitalizowana.
Konsystencję mleczka można porównać do bardzo lekkiego, jedwabistego kremu. Jego kolor jest mleczno biały, a zapach delikatny i przyjemny. Pachnie bardzo świeżo.
Skład:
Bardzo przyjemny, mleczko nie zawiera żadnych substancji do których można byłoby się przyczepić. Jest wolne od parabenów i DMDM- u, nie było testowane na zwierzętach, a opakowania jest biodegradowalne.
Działanie
Może zacznę od jego generalnej funkcji, czyli zmywania makijażu, a daje sobie z nim radę świetnie! Doskonale go rozpuszcza i zmywa bez problemów nawet kosmetyki wodoodporne. Nie rozmazuje ich, a wszystko pozostaje tylko na płatku kosmetycznym. Nie straszny mu eye-liner, ani tusz do rzęs. Radzi sobie z nimi nadzwyczaj szybko, a w dodatku jest bardzo delikatne dla skóry i oczu. Nie ma się co obawiać szczypania, czy podrażnień. Nawet jeśli dostanie się do worka spojówkowego, to absolutnie nic się nie dzieje.
Po użyciu nie pozostawia po sobie żadnej tłustej, ani lepkiej warstwy, absolutnie nic poza oczyszczoną i stonizowaną skórą. Nie ma potrzeby używać po nim toniku.
Rzeczywiście zamyka pory skóry i staję się ona miękka i przyjemna w dotyku. Działanie przeciwzmarszczkowe trudno mi oceniać, ale wierzę, że mleczko pomaga w tym temacie.
Bardzo się cieszę, że trafiłam na ten produkt, bo spełnił moje oczekiwania i będzie mi jeszcze długo służył.
Zdecydowanie polecam.
Mleczko AHAVA dostępne jest w SuperPharm, a jego cena to ok. 120 zł. Nie ma się jednak co przerażać ceną, bo często można je spotkać w promocji. Często informacje o promocjach pojawiają się na FanPageu firmy Infoplus24, czyli wyłącznego dystrybutora AHAVY w PL.
Ciekawy Ciekawy :) jak znajdę w rozsądnej cenie to z chęcią zakupię i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwarto polować na promocję, bo są często
UsuńCena odrobinę zwaliła mnie z nóg ;)
OdpowiedzUsuńAle dobrze, że można je dostać w promocyjnej cenie :)
Fajnie brzmi:) Ciekawe ile kosztuje na promocji:)
OdpowiedzUsuńNie lubię mleczek, ale z przyjemnością przeczytałam Twoją recenzję bo od jakiegoś czasu ciekawi mnie Ahava :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też nie lubiłam, ale to jest świetne!
UsuńZdecydowanie wolę mocny żel do mycia od płynów micelarnych, czy mleczek. Jakoś nie potrafię polubić tego typu produktów :(
OdpowiedzUsuńhehe z żelem jest najłatwiej, ale jak coś zostanie na oczach, to trzeba sięgnąć po mleczko lub micel ;)
UsuńŚwietny produkt:) Ja ostatnio kupiłam do demakijażu micel z Paese i muszę przyznać, że nawet przypadł mi do gustu :) pewnie napiszę o nim wkrótce co nieco :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale brzmi bardzo zachęcająco :) Śliczne zdjęcia Joanko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci :*
Usuńciekawy ciekawy. swietny produkt. zapraszam.
OdpowiedzUsuńlista tego co chcę z każdym dniem jest dłuższa
OdpowiedzUsuńOoo już od dłuższego czasu Ahava kusi mnie i chyba nareszcie ulegnę :)
OdpowiedzUsuńmuszę się skusić! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i serdecznie zapraszam do mnie. :)
Wesołych Świąt! ♡
Dzięki, wzajemnie :)
UsuńDo takich mlecznych konsystencji nie umiem się przekonać, ale firma Ahava mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńJa też wolałam micele, ale to mnie do siebie przekonało
UsuńSam kosmetyk brzmi interesująco, cena niestety zaporowa, ale dobrze, że często jest w promocji :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy. Mleczko chętnie bym przetestowała ale cena mnie odstrasza. Będę czekać na promocje :)
OdpowiedzUsuńOstatnio swoje oczy traktuję wyłącznie mleczkiem. Bardzo polubiłam to z douglasa i wróciłam do niego ponownie. Cena w stosunku do pojemności jest również atrakcyjna gdyż kosztuje 39 zł za 400 ml. Dodatkowo ma pompkę, więc jest kosmicznie wydajne !
OdpowiedzUsuńTego z Douglasa nie znam, ale jeśli chodzi o mleczka to mam dwa typy. Właśnie to o którym dziś pisałam i takie z GreenPeople
UsuńKosmetyki tej marki Ciekawią mnie już od dłuższego czasu. Na tle tego mchu ładnie się mleczko prezentuje! Przypomniały mi się wakacyjne wędrówki leśne i kamyki porośnięte takim mchem :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, zdjęcia robiłam w lesie :D
Usuń