Cześć dziewczyny :)
Ciepłe dni zbliżają się do nas wielkimi krokami, czas zmienić kremy nawilżające, z tych cięższych zimowych na lżejsze, letnie. Dziś przedstawię Wam bardzo przyjemny, nawilżający krem do twarzy marki Equilibra, w nowej ulepszonej wersji. Zrobił on na mnie bardzo pozytywne wrażenie, którym chciałabym się z Wami podzielić. Moja przetłuszczająca się cera, bardzo się z nim polubiła. Ma on bardzo przyzwoitą cenę, bardzo dobre działanie nawilżające i przyjemny skład.
Miękka tuba zawiera 75 ml białego, lekkiego kremu. Przy aplikacji jest bezproblemowy, łatwo go rozsmarować, nie smuży, ani nie bieli skóry. Błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia po sobie żadnej lepkiej, ani tłustej warstwy, a w dodatku ma neutralny zapach (nie jest perfumowany).
Pierwszą pozycją w składzie jest ekstrakt z aloesu, a dopiero za nim jest woda. Nie zawiera parabenów, ani DMDM-u. Jest zdatny do użycia przez 6 miesięcy od otwarcia, co świadczy o tym, że nie jest przekonserwowany.
Muszę zwrócić uwagę na fakt, że to nowa wersja tego kremu. Stara była niestety naszpikowana konserwującymi parabenami, a ekstrakt z aloesu był na drugiej pozycji w składzie, dlatego też trzeba na to zwrócić szczególną uwagę przy zakupie. Do starej wersji bym się tak nie uśmiechała ;)
Na grafice poniżej przedstawiłam, obok siebie, starą i nową wersję, abyście mogły zauważyć różnicę na etykiecie. Przy nowej wersji, celowo zamazałam niektóre informacje z etykiety, gdyż nie mogłam znaleźć w sieci oryginalnego zdjęcia. Na pierwszym (moim) zdjęciu możecie zobaczyć jak powinna wyglądać nowa wersja.
Główną cechą tego produktu, są bardzo dobre właściwości nawilżające i kojące skórę, a jednocześnie podczas stosowania, nie zauważyłam efektu zapychania. Moja cera bardzo żywiołowo reaguje na nieodpowiednio dobrany krem, jeśli jest zbyt ciężki, to niesamowicie szybko się przetłuszcza, a ropne krostki lubią się pokazywać. W tym przypadku nic takiego się nie dzieje i mimo, że ten krem nie ma właściwości matujących, to cera nie przetłuszcza się zanadto i wygląda promiennie. Używam go zarówno do twarzy, jak i na szyję. Jego cena to ok. 16 zł, więc mi nie szkoda ;)
Jeśli szukacie lekkiego kremu nawilżającego na lato to polecam wypróbować. Moja opinia o nim jest bardzo pozytywna i mimo, że nie ma on jakichś wyjątkowych cech, to jako codzienny, lekki krem nawilżający na lato, sprawdza się wyśmienicie.
Z dostępnością jest całkiem nieźle, bo można go znaleźć w wielu aptekach, albo zamówić na DOZ.pl i odebrać stacjonarnie. Problemem może być fakt, że w obrocie jest jeszcze stara wersja kremu i trzeba na to zwrócić uwagę podczas zakupów, aby uniknąć niespodzianki.
Na koniec, życzę Wam ciepłych, spokojnych i zdrowych świąt, smacznego jajka i wesołego baranka :)
Buziaki :*
Buziaki króliczkowo-pisklaczkowe :***** Poszukam tej nowej wersji :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie :*
UsuńOoo ciekawy krem :D Skoro u Ciebie się sprawdził, to może i moja cera by się z nim polubiła :) Wesołych świąt ;***
OdpowiedzUsuńJeszcze o nim nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńZdrowych i Radosnych:)
Właśnie ostatnio przeglądałam ofertę tej firmy na doz, pewnie sięgnę po coś jak zużyje zapasy
OdpowiedzUsuńMyślałam, że ta firma ma jedynie produkty do włosów a tutaj takie zaskoczenie :PP
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kremy <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)) pozwolę sobie zaobserwować
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
O fajnie się krem zapowiada, akurat na lato by mi się nowy krem lekki przydał :)
OdpowiedzUsuńTobie również Zdrowych Słonecznych i Rodzinnych Świąt :)
Świetnie zapowiada się na lato, kiedy to mamy nieco więcej wymagań co do kremów :)
OdpowiedzUsuńNie używam kremów do twarzy, jedynie zwykłego NIVEA jako baza do makijażu.
OdpowiedzUsuńJeśli Ci nie szkodzi, to nie ma problemu, ale w Nivei jest od groma Parafiny, która nie działa zbyt dobrze na skórę. Ja nie zaryzykuję ;)
Usuńduzo slyszalam juz o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńMam go i sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam , że opakowanie jet zmienione, chyba stara wersja bardziej mi się podobała ale to przecież nie o opakowanie chodzi ale o działanie kosmetyku. Wesołych świąt dla Ciebie i Twojej rodziny, wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o działanie, to nowa wersja ma zdecydowanie lepszy skład :)
UsuńŚwietnie brzmi! Ja ostatnio kupiłam zachwalany Alantan Dermoline :-) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńAlantan stosuję na podrażnienia skóry na ciele, tego dermoline nie miałam, ale chyba na skórze tłustej średnio by się sprawdził?
UsuńCiekawy, ale ja odkryłam żel aloesowy z fajnym, krótkim składem i to on będzie mi towarzyszył w lato :)
OdpowiedzUsuńŻelu nie miałam, ale jeśli to Equilibra, to jestem przekonana, że jest świetny :)
UsuńFajnie, że się sprawdził, może go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwesołych świąt, smacznego jajka!
Jeszcze nigdy nie miałam nic tej marki, więc jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTeż nie znam tej marki, mimo że próbowałam już wielu kremów. Chociaż od dłuższego czasu mogę być trochę w tyle przy testowaniu bo używam ostatnio tylko jednego kremu. :) Odkryłam przez przypadek alaclarin i nie narzekam, delikatny, nawilża i łagodzi. :)
OdpowiedzUsuń