Historia mydła Aleppo, zaczęła się dwa tysiące lat temu. Pierwszy raz zostało wyprodukowane w Syrii, w mieście Aleppo, któremu zawdzięcza swoją nazwę. Proces produkcji tego mydełka, jest niezmienny od tysięcy lat, a jego właściwości doceniane są na całym świecie, przez ogromną rzeszę użytkowników.
JAK PRZEBIEGA PRODUKCJA MYDŁA ALEPPO?
Mydło, do chwili obecnej, robione jest ręcznie z oliwy z oliwek, oleju laurowego i pozyskiwanego z soli morskiej wodorotlenku sodu.
W wielkich kadziach, przez kilkanaście dni, podgrzewa się i chłodzi oliwę z oliwek, w tym czasie stopniowo dolewa się wodę morską. Pod koniec tego procesu, dodaje się olej laurowy (im więcej oleju laurowego, tym większe są właściwości lecznicze mydła).
Przez następne kilkanaście dni, masa jest w dalszym ciągu podgrzewana i chłodzona. Następnie rozlewa się ją do form i suszy.
Kiedy masa jest wystarczająco twarda, można ją pociąć na pojedyncze mydełka.
Kostki, układa się na wielkich stosach i w ten sposób, leżakują sobie przez dziewięć miesięcy.
Początkowo, mydełka mają barwę zieloną, ale z czasem zmieniają kolor na jasno brązowy. Proces zmieniania barwy zaczyna się od zewnątrz.
Im dłużej mydło leżakuje (dojrzewa), tym bardziej zmienia kolor. Czas dojrzewania, wpływa też na właściwości mydła, im jest ono starsze, tym łagodniejsze.
JAK SPRAWDZIĆ ORYGINALNOŚĆ MYDŁA ALEPPO?
Oryginalne mydło Aleppo nie zawiera konserwantów, barwników, tłuszczy zwierzęcych ani sztucznych substancji zapachowych. Jest ono biologicznie czyste i bezpieczne, możemy używać go nawet w przypadku małych dzieci.
Na rynku pojawiło się niestety, dużo podróbek owego mydełka. Możemy jednak, w bardzo prosty sposób sprawdzić jego oryginalność.
Wystarczy, że włożymy je do wody. Oryginalne mydło ALEPPO, będzie się na niej swobodnie unosić, nigdy nie zatonie.
Sprawdzałam oryginalność mojego i jest ono jak najbardziej oryginalne! :)
Mydełko, które ja posiadam ma 17 % oleju laurowego, ale mydła ALEPPO są dostępne w stężeniach oleju laurowego od 5% nawet do 70%.
Najlepiej zacząć przygodę z tymi mydłami, od małych stężeń oleju laurowego. Im nasza skóra jest bardziej tłusta i problematyczna, tym stężenie oleju laurowego powinno być większe.
W zależności od problemów skórnych, z jakimi chcemy się uporać, możemy wybrać mydełka z różnymi naturalnymi dodatkami, takimi jak: tymianek, rumianek, kadzidło, otręby, węgiel... i wiele innych.
Mydło jest duże i początkowo mało wygodne, zapachem też nie grzeszy, ale ja się przyzwyczaiłam i wcale mi nie przeszkadza. Pachnie jak zwykłe szare mydło.
Ja stosuję to mydło od miesiąca i jestem bardzo zadowolona. Wszystkie stany zapalne, ranki na skórze goją się w tempie ekspresowym. Problemy z cerą zmniejszyły się znacznie (nie jest to tylko zasługa mydełka, ale bardzo ono pomaga).
Mydło pozwala na doskonałe oczyszczenie skóry, rewelacyjnie się pieni (tworzy bardzo gęstą i treściwą pianę). Po umyciu i przejechaniu palcem po skórze słychać charakterystyczny zgrzyt, co potwierdza, że mydełko świetnie zmyło sebum z buzi. Nie zauważyłam przesuszenia, co więcej nawilżenie skóry wzrosło.
Podczas użytkowania mydła, trzeba pilnować, aby nie dostało się ono do oczu, ponieważ szczypanie jest nie do zniesienia (przynajmniej dla mnie), jednak nie występuje zaczerwienienie, ani podrażnienie spojówki.
Pokusiłam się nawet o mycie włosów tym mydełkiem, ale wymiękłam. Niestety, po każdym myciu, czułam swędzenie skóry głowy (może to tylko efekt początkowego stosowania, jeszcze kiedyś spróbuje). Włosy po umyciu, nie są tak lekkie jak po myciu zwykłym szamponem, stają się trochę szorstkie (nie mylić z przesuszonymi).
ZALETY MYDŁA ALEPPO
- przyspiesza gojenie lekkich ran
- może być stosowane do higieny intymnej
- może być stosowane u małych dzieci
- leczy egzemę, trądzik, krosty ropiejące
- posiada właściwości nawilżające skórę i włosy
- spłyca zmarszczki (długi okres stosowania)
- olej laurowy ma właściwości odżywcze i antybakteryjne
- odbudowuje uszkodzone mieszki włosowe, pobudza wzrost włosa i wzmacnia cebulki
- można nim myć zwierzęta
Tego mydełka, polecać nie trzeba :) Poleca się samo!
Ja teraz, czaję się na mydełko o 70% stężeniu oleju laurowego i mam zamiar, znów zacząć myć nim włosy. Tym razem nie wymięknę!
-------------------------------------------------------------------------------------------------
UWAGA :D
DO KOŃCA WAKACYJNEGO ROZDANIA ZOSTAŁO
18 DNI :)
LINK DO ROZDANIA: KLIK KLIK
Zdecydowanie bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńrozbroiły mnie zdjęcia z procesu jego produkcji :D
OdpowiedzUsuńhehe, fajne są :D
UsuńŚwietny tekst! Nie wiedziałam, ze zrobienie tego mydła jest takie czaso- i pracochłonne. A jego wysoką cenę tłumaczyłam sobie importem. Teraz wiem, że jedną z przyczyn jest jego wytwarzanie. Pouczające ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, zauważyłam też, że im więcej oleju laurowego, tym mydło droższe
UsuńCiekawe :D
OdpowiedzUsuńnom :D
Usuń...jaka produkcja.. ;D Hahahah
OdpowiedzUsuńSPoro osob o nich pisze ostatnio ;)
http://kraina-kosmetykow.blogspot.com/2013/08/konkurs-z-loli-beads.html
zdecydowanie najpopularniejsze mydło w ostatnim czasie :D
UsuńNie wiem dlaczego ten szampon nikomu nie działał już w końcu nie wiem co mi tak pomogło :D Ale miałam straszne problemy z wypadaniem włosów i mi pomógł w wypadaniu. Dziwne :)
OdpowiedzUsuńznaczy mydło? ja zamierzam teraz myć włosy i się nie poddam!
UsuńJuż nie raz miałam ochotę za zakup tego mydła! Chyba wreszcie muszę się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńzdecyduj się :) ja teraz zamawiam z 70% olejem laurowym, bardzo jestem ciekawa jak przy wiekszym stężeniu będzie się spisywać
UsuńSuper, ze tak je przybliżyłaś. Zachęciłaś mnie do jego kupna!
OdpowiedzUsuńwarto kupić :)
UsuńWłaśnie przymierzam się do zakupu swojego pierwszego mydełka Aleppo, wybiorę to o niskim stężeniu - mam nadzieję, że będę zadowolona :))
OdpowiedzUsuńtak, warto najpierw wypróbować niższe stęzenie
Usuńhmm ciekawa jestem jakby się sprawdziło na moich włosach;)
OdpowiedzUsuńja zamierzam teraz myć nim włosy i tym razem się nie poddawać
UsuńZaciekawił mnie sposób jak sprawdza się oryginalość mydełek :)
OdpowiedzUsuńmusi pływać :D
UsuńBardzo lubię takie informacyjne posty, dobra robota! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńnigdy wcześniej nie słyszałam o takim mydle - bardzo mnie nim zainteresowałaś. szkoda, że nie można go kupić w zwykłej drogerii czy aptece.
OdpowiedzUsuńw drogerii, na pewno go nie dostaniemy...
Usuńprodukcja niesamowita :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tego mydełka jeszcze, ale często o nim czytam ;)
właśnie, najciekawsza jest produkcja :D
UsuńŁoo ile przy tym roboty jest :)
OdpowiedzUsuńSuper blog, będę odwiedzać :) I zapraszam też do mnie.. mam nadzieje że znajdziesz coś dla siebie :0
Pozdrawiam :)
make-up-prima-sort.blogspot.com
Dziękuję :* Idę do Ciebie :D
UsuńSłyszałam o tym mydle :) Widzę, że jest bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńBARDZO! :D
UsuńCzytam już na kolejnym blogu o tym mydle i nie wytrzymam... muszę sobie kupić!!! :)
OdpowiedzUsuńKupuj! Koniecznie!
UsuńNie pogardziłabym taki :D
OdpowiedzUsuńSamo dobro dla skóry :)
ja już jestem uzależniona, zamówiłam już 3 sztuki (na zapas :D)
UsuńBardzo ciekawa notka :)
OdpowiedzUsuńCiekawa notka, fajnie opisana, sama muszę spróbować tego mydełka, tylko wolałabym zacząć od mniejszej kostki.
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńCięcie mydełek, padłam jak to zobaczyłam
OdpowiedzUsuńto jest najlepsze zdjęcie :D
UsuńCiekawy sposób produkcji tego mydełka :-)
OdpowiedzUsuńsuper jest :D
Usuńkocham to mydło ale tylko w wersji oryginalnej bo niestety natrafiłam także na podróby ale teraz już nie będę eksperymentować! Wole sprawdzone marki bo mam pewność, że mydełka są takie jakie powinny być :)
OdpowiedzUsuńSyria to taki dziki kraj, jak widać porządnego chodnika ani stabilnego muru nie potrafią zrobić ;)
OdpowiedzUsuńW obecnych czasach, mydła aleppo to już nie tylko skład. Na rynku można zauważyć, że istnieje sporo wydań kostek z napisen made in syria, co w zasadzie jest nieprawdą. Od kilku lat przez działania wojenne nie ma w Syrii żadnych fabryk które produkowałyby mydło aleppo. Warto więc badać nie tylko skład ale prawdziwość pochodzenia. Te fabryki które działały dotychczas w Syrii ulokowały się przeważnie w Turcji lub Tunezji. Ta informacja powinna także być zamieszczona na opakowaniu mydła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń