Od pewnego czasu, szukałam dobrego kremu przeciwzmarszczkowego, ale drogeryjne półki nie miały mi nic do zaoferowania... . Kremy przeciwzmarszczkowe +25 to taki pic na wodę, moim zmarszczkom na czole nic nie pomogły. Na te silniej działające nie chciałam nawet patrzeć, gdzie tam..., wszystkie lądowały w kosmetyczce mojej mamy.
Komórki macierzyste są to zarodki komórek produkowanych przez nasze organizmy. Charakteryzują się zdolnością do nieograniczonego podziału i namarzania, same się również odnawiają. Wykształcając się, zmieniają się w te fragmenty tkanek, w jakich przyszło im dorastać. Dlatego mogą pomagać w odbudowie skóry.
Czyli, jeśli przyjdzie im dorastać na moim czole, to pomogą mi pozbyć się zmarszczek? Mam taką nadzieję :D
Krem na Dzień z Komórek Macierzystych Jabłek 10% stężenie PhytoCellTec Malus Domestica), Matrixyl Synthe 6 i Kwasem Hialuronowym
Krem działa przeciwzmarszczkowo, przyspiesza procesy odnowy komórek, zwiększa elastyczność skóry i nawilżenie, wypełnia, nadaje objętości i ujędrnia, dodatkowo redukując zmarszczki.
Wraz z upływem lat komórki macierzyste przechodzą w stan uśpienia, a ich potencjał regeneracyjny pozostaje niewykorzystany, chyba, że uda się stworzyć właściwe biochemicznie środowisko. Forever Young serum z komórek macierzystych jabłek z 10% ekstraktem PhytoCellTec Malus Domestica ma za zadanie wytworzyć odpowiednie środowisko i ‘wybudzić ze snu’ kolonie komórek macieżystych naskórka. Przebudzenie uśpionych komórek pozwala skórze szybciej się regenerować co sprawia, że wygląda młodziej, jest jaśniejsza, wygładzona i ma ujednolicony koloryt.
Opakowanie:
Bardzo eleganckie opakowanie. Chromowo- akrylowa próżniowa butelka typu air-less, wygląda bardzo luksusowo.
Tan gdzie nie ma wykończenia chromowanego, butelka jest zupełnie przezroczysta, mamy więc możliwość dokładnego przyjrzenia się temu mechanizmowi (air-less). Zawsze mnie ciekawiło, jak to wygląda od środka ;).
Ten typ opakowania jest moim ulubionym, gdyż jest ono bardzo higieniczne i wygodne. Krem nie zostanie pod paznokciami ;).
Dozownik działa bez zarzutu, nie ma mowy o zacinaniu się.
Zapach i kolor:
Zapach kremu jest delikatny, nie umiem go do niczego porównać. Kolor biały ale lekko zażółcony, bardzo lekko, gdyż widać to dopiero po dokładnym przyjrzeniu się.
Konsystencja:
Konsystencja jest bardzo lekka, nawet odrobinę lejąca, ale nie ma nic wspólnego z żelową. W opakowaniu, krem wygląda jak pianka. Jest w nim mnóstwo pęcherzyków powietrza, ale gdy go wydobywamy, już ich nie widać. Po nałożeniu ta twarz krem smuży, ale tylko przez chwilę. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie żadnego filmu na skórze.
Skład:
Jest on niezwykle przyjazny i krótki :D
Komórki Macierzyste Jabłek (10% PhytoCellTec Malus Domestica), Matrixyl Synthe 6 (3%), Kwas Hialuronowy, Woda, Woda Różana, Hydrozol Jabłka, Gliceryna. Olej z Pestek Moreli, Olej Szafranowy, Olej z Rokitnika, Isodecyl Neopentanoate, C12-15 Alkyl Benzoate, Sodium Benzoate (i) Gluconolactone (naturalny składnik konserwujący).
Matrixyl Synthe 6
wypełnia zmarszczki od środka zarówno na czole jak i w okolicach oczu (kurze łapki) wyraźnie wygładzając i ujędrniając skórę. Dzięki efektowi matrykiny (matrykiny to biologicznie aktywne peptydy produkowane przez skórę), Matrixyl® synthe’6™ pobudza do działania 6 głównych składników matrycy sk óry, jak i okolic połączenia skórno - naskórkowego (dermal-epidermal) i zapewnia optymalne rusztowanie dla jej tkanek. Badania wskazują, że po 2 miesiącach stosowania produktów zawierających Matrixyl® synthe’6™ zmarszczki na czole i kurze łapki są wyraźnie gładsze od wewnątrz skóry. Zauważalna poprawa widoczna jest w 4 obszarach: - objętość zmarszczek mniejsza o 21% - głębokość zmarszczek mniejsza o 19% - wyraźna poprawa gładkości cery - wyraźnie zwiększony poziom nawilżenia skory.
Kwas Hialuronowy
Występuje naturalnie w ciele człowieka i jest głównym czynnikiem regulującym wzrost komórek i ich odnowę. Wnikliwiej analizując kwas hialuronowy znajduje się na rozległych obszarach w komórkach łącznych, nerwowych i nabłonkowych. Dlatego też jest on coraz bardziej popularnym składnikiem kosmetyków do pielęgnacji skóry, a zwłaszcza tych przeciwzmarszczkowych, dzięki czemu okrzyknięty został przez media ‘kluczem do fontanny młodości.’ Kwas Hialuronowy jest obecny w głębszych warstwach skóry (skóra właściwa). Pomaga w zachowaniu gładkości i wypełnia skórę nadając jej sprężystości poprzez swoją właściwość zatrzymywania wody w objętości 1000-krotnie większej od swojej wagi. Ta właściwość pozwala na kumulowanie i gromadzenie wody w skórze, dobrze ją nawilżając, zwiększając jej objętość i gęstość. Kwas hialuronowy wspomaga również procesy przenoszenia cennych składników odżywczych w głąb żywych komórek skóry. Dodaje również objętości co przyczynia się do zdrowszego ogólnego wyglądu cery. Odgrywa też decydującą rolę w procesie gojenia ran i innych problemów skórnych.
Działanie:
Cóż mogę powiedzieć..., jest to fantastyczny krem! To, że bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia żadnego filmu, pisałam już wcześniej. Po zastosowaniu nie zauważyłam też żeby skóra się świeciła Ja mam skórę tłustą, łojotokową i trudno mi znaleźć krem, który nie zapycha na dłuższą metę, a ten... cudny! Używałam go zarówno na dzień, jak i na noc i nie zrobił mojej cerze żadnej krzywdy, a co więcej podczas używania nie miałam żadnych problemów z przykrymi niespodziankami! Świetnie ujednolicił koloryt skóry, koił podrażnienia. Nawet w miejscach, gdzie skóra była podrażniona nie odczułam absolutnie żadnego szczypania!
Krem bardzo dobrze ujędrnia i zagęszcza skórę, pozostawia ją doskonale nawilżona i gładką. Jeśli chodzi o zniwelowanie zmarszczek na moim czole, to ciężko mi stwierdzić. Musiałabym mieś do tego jakiś specjalny przyrząd pomiarowy, ale hodowały się one kilka dobrych lat, więc czego niby miałabym się spodziewać przez jeden miesiąc? Nie mniej jednak, skóra na czole (i nie tylko) bardzo się wygładziła, a te trzy zmarszczki są mniej widoczne i widzę to gołym okiem.
Polecam ten krem z całego serca, a jego cena jest bardzo przystępna. Kosztuje on 65,50 zł, co jest ceną bardzo niską jeśli chodzi o kremy z komórkami macierzystymi roślin, a raczej z ekstraktem z tych komórek.
Producent: Forever Young
Cena: 65,50 zł
Pojemność: 50 ml
Ciekawostki:
- Klinika Personal Cell Science, mieszcząca się w Nowym Yorku, opracowała technologię izolowania komórek macierzystych z tkanki tłuszczowej pacjenta, a następnie wyhodowania z nich białek w takiej ilości, że można aplikować je zewnętrznie. Jednorazowy, indywidualnie skomponowany zestaw serum, kremu do twarzy i kremu pod oczy trzeba zapłacić ok. 5000 złotych, doliczyć należy jeszcze koszt wizyty w klinice, konieczny do zrobienia mikroliposukcji, więc wychodzi z tego niezła sumka. Taka przyjemność, jest podobno bardzo skuteczna.
- Najdroższy krem (MENARD Authent Cream) z komórkami macierzystymi z ekstraktami z nasion wiśni ptasiej , zatwaru pangdahai i jęczmienia purpurowego, który udało mi znaleźć, kosztuje... UWAGA!... 3690.00 zł, za 50 ml. Stawiam na to, że przesyłka jest gratis ;).
Ktoś się skusi?
ciekawy ten kremik, za samo opakowanie bym go kupiła :D
OdpowiedzUsuńopakowanie jest świetne! :D
UsuńNie mam problemu z zmarszczkami , ale zapisze sobie gdzieś nazwę tego kremu tak na przyszłość
OdpowiedzUsuńJak skończysz 25 lat, to możesz zaczynać ;) Ja zbyt późno wzięłam się za swoje czoło, ale chyba jest to jeszcze do uratowania
Usuńzaciekawił mnie ten krem :)
OdpowiedzUsuńfajnie, jak odnajdujemy kosmetyk który spełnia nasze oczekiwania ;)
OdpowiedzUsuńto już mój drugi kremowy ulubieniec
UsuńFajny kremik i opakowanie! Dostałam krem DLA do testów w taki opakowaniu i mimo że uwielbiam szklane, ślicznie wyglądające słoiczki, to muszę przyznać, że ta forma aplikacji jest dużo dużo wygodniejsza.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to, że powietrze nie dostaję się do środka i nie trzeba maczać paluchów w słoiczku ;)
Usuńsuper, że udało Ci się wreszcie znaleźć krem, ktory spełnia Twoje oczekiwania i potrzeby :)
OdpowiedzUsuńmnie zainteresowało to serum robione na nasze potrzeby...jak wygram w totka, to sobie zamówię :D haha
Ehh, też walczę często z tymi lotkowymi kuponami i nic :/ Jak bym wygrała, to bym sobie zafundowała, a co tam...takie drobne ;)
Usuńa ja sobie marzę, że wygram, ale wcale nie gram :P ahahaha
Usuńja gram tylko na kumulacje :D Jak wygrać to porządną sumkę, a nie jakieś drobniaki na waciki ;)
UsuńOstatnio nawet przeglądałam stronę tej firmy i zastanawiałam się jak jakością i działaniem ich kremów m.in. tego zaprezentowanego przez Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jakość tego kremu jest bardzo dobraa, używam jeszcze kwasu migdałowego z tego sklepu, ale ciężko mi powiedzieć, bo to mój pierwszy tak mocny kwas, ale instrukcja użytkowania jest napisana bardzo jasno i przejrzyście, stosuję już 3 tygodnie jestem bardzo zadowolona, ale wszystko opowiem w niedalekiej przyszłości ;) będzie wpis na ten temat jeszcze.
Usuńbrzmi świetnie, przyjrzę się ofercie:]
OdpowiedzUsuńjest świetny :D
Usuńz tege sklepu miałam fajne serum z witaminą c, ale komórki macierzyste to dla mnie intrygująca nowość w kosmetykach
OdpowiedzUsuńja właśnie uwielbiam takie nowinki
UsuńKrem za niespełna 4000zł..aż mnie głowa rozbolała :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że znalazłaś w końcu SWÓJ krem..Czy to ten ideał?
to już mój drugi kremowy ulubieniec :), a cena tego drugiego kremu, jest tak wysoka, że wolałabym zainwestować w skalpel niż w ten krem :/
Usuńciekawy ten kremik. pozdrawiam i zapraszam do mnie http://dorotadrygalska.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dobry krem!
UsuńKrem mnie bardzo zainteresował;)
OdpowiedzUsuńMasz rację w porównaniu do tego drugiego cudeńka,ten kosztuje grosze;)
hehe, dokładnie ... ;)
Usuńbardzo fajny krem.
OdpowiedzUsuńhttp://ania-anuskaa.blogspot.com/
fajny, fajny!
UsuńPierwsze o czym pomyślałam (o, ja naiwna, niedoświadczona): ,,To jabłka maja komórki macierzyste?".
OdpowiedzUsuńCzyżby szykował się powrót do natury?
li_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
hehe, już od dawna się szykuje ;)
Usuńja też chcę być forever young ;) a na ten krem z ewentualną przesyłką gratis... się nie skuszę, niestety.
OdpowiedzUsuńtaka cena za krem O_O. Chyba tylko żona naszego premiera może sobie pozwolić, w ramach reprezentowania kraju, ma się rozumieć ;)
Usuńja też mam ten problem ze zmarszczkami na czole- a mam 20 lat! :D
OdpowiedzUsuńmyślisz ze mogłabym go uzywac juz teraz?
myślę, że ten krem na pewno tak, ja żałuję, że wcześniej nie zaczęłam :/
UsuńKrem całkiem fajny jak widać po recenzji;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny
Usuńteż chce być forever young :D:D
OdpowiedzUsuńkto by nie chciał ;)
UsuńMocno mnie zaciekawiłaś tym kremem ( pisze tu o jabłkowym, nie o tym za 3690.00 zł :)) mam cerę mieszaną, czasem tak przetłuszcza się że świece się cała, mam na niego ochotę wielką! I cena bardzo fajna ;)
OdpowiedzUsuńmyślę, że przy twoim typie cery, sprawdziłby się równie dobrze jak u mnie!
UsuńChyba sobie kupie ten krem o którym wspomniałaś w ciekawostkach, bo co to jest 3690 zł! hahahahha :D a tak szczerze to ja nie mam problemu jeszcze ze zmarszczkami więc sie nie przyda :)
OdpowiedzUsuńtak, co tam te prawie cztery tysiaki ;) hehehe
Usuń