Wraz z nadejściem chłodnych dni, moje dłonie zaczęły błagać o pomoc. Kiedy temperatura na zewnątrz spadła poniżej 20 st. C, robią się wysuszone i szorstkie, ewidentnie domagają się lepszej pielęgnacji i więcej poświęconej uwagi. Już się boję co będzie zimą.
Póki co, z pomocą przyszedł mi otulający balsam do rąk od PAT&RUB.
Balsam ten wchodzi w skład linii otulającej, specjalnie wyprodukowanej na na 5 urodziny marki w edycji limitowanej. Poza balsamem do rąk, linia otulająca zawiera jeszcze masło do ciała i scrub cukrowy.
Co o balsamie mówi producent?
Balsam do Rąk zapewnia odżywczą pielęgnację i ochronę dla zmęczonej i suchej skóry dłoni. Słodki relaks w domowym SPA. Naturalne składniki użyte do skomponowania balsamu odżywiają, nawilżają, zmiękczają, rozjaśniają, koją i uelastyczniają skórę dłoni. Zapewniają ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Lekka, aksamitna formuła sprawia, że balsam świetnie się wchłania. Słodki, otulający ekoaromat relaksuje zmysły i rozleniwia.
Opakowanie:
Balsam zamknięty jest w poręcznej 100 mililitrowej tubie z pompką. Pompka działa bez zarzutu, a w dodatku bardzo ciekawie wygląda. Typ opakowania to air-less, uwielbiam takie rozwiązania. Jest to bardzo higieniczne, do produktu nie dostaje się powietrze, wiec dłużej utrzymuje świeżość. Na opakowaniu nie ma wydrukowanego terminu przydatności po otwarciu, gdyż na dobrą sprawę, dzięki opakowaniu air-less możemy przyjąć, że produkt nie był otwierany.
Filozofia marki PAT&RUB, to między innymi ekologiczne podejście do opakowań kosmetyków. Firma nie używa opakowań wierzchnich (kartoników) jeśli nie ma takiej potrzeby. Produkty, które takiego wierzchniego opakowania potrzebuję, umieszczanie są w kartonowe tuby, które w domu mogę przydać się do przechowywania drobiazgów. Co więcej, wszystkie opakowania nadają się do recyclingu, tworzywa używane do produkcji opakowań degradują się w ciągu kilka lat.
Zapach i kolor:
Zapach balsamu, to jedna z jego naczelnych zalet. Jest to połączenie karmelu, cytryny oraz wanilii. Nie mam pojęcia, który aromat jest tu dominujący, raz czuję przewagę cytryny, raz wanilii, a jeszcze innym razem karmelu. Wraz z upływem czasu po aplikacji intensywność zapachów się zmienia. Początkowo to cytryna wiedzie prym.
Kolor balsamu to biel.
Konsystencja:
Gęsta, kremowa konsystencja. Balsam wchłania się dość szybko, ale nie należy przesadzić z jego ilością. Rozprowadzanie go na dłoniach, to prawdziwa przyjemność. Dla mnie wystarczająca jest ilość połowy pompki. Cała pompka to dla mnie zbyt dużo i balsam wtedy dłużej się wchłania. Jest bardzo wydajny.
Skład:
Skład produktu jest wyjątkowo naturalny. Jest to 100% surowców naturalnych i ekologicznych.
Aqua, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Decyl Cocoate, Glycerin, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Hydrogenated Olive Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Cetearyl Glucoside, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Sodium Phytate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Citral, D-Limonene, Linalool
olej kokosowy - nawilża, wygładza, łagodzi
masło awokado – natłuszcza i regeneruje i chroni
ekstrakt z cytryny – rozjaśnia i odkaża skórę
masło z oliwek – wygładza i koi
kwas hialuronowy – nawilża i chroni
naturalna witamina E – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające
Działanie:
Po aplikacji balsamu skóra dłoni jest przyjemnie nawilżona, miękka i gładka. Uczucie suchości zostaje wyeliminowane na długo. Co więcej, dłonie są pachnące, zadbane i wyglądają bardzo ładnie.
Działanie nawilżające i natłuszczające utrzymuje się na kilka godzin. Kiedy użyłam balsamu po generalnych porządkach domowych, kiedy to moje dłonie były bardzo wysuszone przez detergenty, ulga była natychmiastowa, a dłonie zregenerowały się na tyle, że nie potrzebowały już specjalnych działań.
Ogólnie rzecz biorąc, balsam godny polecenia.
Kosztuje on 45 zł i według mnie jest to cena adekwatna do jakości i składu. Co więcej do dnia 25-10-2013R. Możemy liczyć na atrakcyjną zniżkę, która w znaczny sposób pomniejszy koszt kosmetyku.
PS. Zapomniałam dodać, że obecnie w perfumeriach Sephora, można dostać darmową odlewkę wybranego produktu PAT&RUB. Wystarczy poprosić, więc można próbować do woli ;)
Ahh... Zapach musi być świetny :))
OdpowiedzUsuńjest bardzo ciekawy
UsuńDla mnie jest niestety zdecydowanie za drogi, ale wygląda świetnie! Zwłaszcza to słowo "otulający" bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że cena nie jest tak wysoka, szczególnie z tym rabatem, patrząc na skład oczywiście. Niestety, kosmetyki ekologiczne do najtańszych nie należą :/
UsuńNa tę chwilę marka P&R stanowi dla mnie wielką niewiadomą. Spotkałam się z pozytywnymi opiniami wielu kosmetyków, ale niestety nie miałam okazji, aby na własnej skórze skonfrontować wypowiedzi blogerek z rzeczywistością. Tobie Asiu wierzę na słowo i gdyby tylko portfel mi na to pozwolił wspomniany specyfik koiłby skórę moich rąk.
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
krem jest bardzo fajny, cena niestety nie jest niska, ale to nie jest drogeryjny krem, więc nie ma się co dziwić. Kosmetyki naturalne nie są tanie i nie każdy może sobie na takie pozwolić. Ja uważam, że firma PAT&RUB jest OK i nie mydli oczu.
UsuńMam wersję orzeźwiającą i przyznam, że jestem trochę rozczarowana. Tak mocno pachnie cytrusami, że aż zęby bolą. Nie zauważyłam też super hiper działania. Nie wiem może to kwestia tego, że tyle się naczytałam peanów na temat P&R, iż oczekiwałam za dużo... Prócz męczącego zapachu i zbyt wygórowanej ceny, nic nie mogę mu zarzucić. Działa dobrze, nie uczulił mnie...jest ok, ale bez efektu WOW!
OdpowiedzUsuńTe ceny to kwestia dyskusyjna, znam kilka firm, które mydlą oczy naturalnością kosmetyków i ceny mają z kosmosu, a składy pozostawiają wiele do życzenia. W przypadku PAT&RUB nie mam się do czego przyczepić.
UsuńRacja, składy są bardzo ładne. Tutaj nawet się nie zająknę!
UsuńTrochę dużo kosztuje, ale warto zainwestować - przynajmniej tak wnioskuję po opinii. Sama mam wiecznie suche dłonie i muszę je co chwilę nawilżać, może ten produkt mi pomoże?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
Ja o tej porze roku też mam ciągle wysuszone i mi pomaga, ale przynajmniej dwa razy dziennie muszę posmarować nim dłonie i jest OK
Usuńna pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwarto, teraz w Sephorze jest taka akcja, że można dostać darmową odlewkę wybranego produktu PAT&RUB, wystarczy poprosić :)
Usuńdobrze wiedzieć :) chyba się wybiorę w takim razie :) dzięki
UsuńJuż na samo słowo "karmel" zaczynam mieć ochotę na wypróbowanie tego balsamu hehe;). Ale mam zapas innych kremów;)
OdpowiedzUsuńhehe, karmel to coś co lubię najbardziej..., jeść :D
Usuńja dopiero rozpoczynam przygodę z tymi kosmetykami :) szkoda, ze do najbliższej Sephory mam prawie 70 km :(
OdpowiedzUsuńuuu, to rzeczywiście daleko :(
Usuńnie miałam nic z tej firmy , ale jakoś nie przekonują mnie te ceny ;D
OdpowiedzUsuńceny nie są takie wysokie, produkty naturalne mają takie ceny, standard
UsuńNigdy go nie miałam, ale z chęcią bym wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńMam próbkę i mogę stwierdzić, że pod względem zapachowym to najbardziej udana propozycja tej firmy moim zdaniem:)
OdpowiedzUsuńdla mnie jest niestety zdecydowanie za drogi, ale wygląda świetnie ;) zwłaszcza to słowo 'otulający' baaardzo mi się podoba ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńKocham, kocham, kocham! Muszę się zaopatrzyć w jego większą ilość zanim zniknie ze sklepu. ;)
OdpowiedzUsuńLubię te kremy na noc ;) Na dzień to raczej za treściwe dla mnie chyba, że mocno przesuszę sobie dłonie ;) Czekam na dostawę tych mniejszych pojemności bo jednak taka setka to dla mnie za dużo.
OdpowiedzUsuńczas wybrać się do Sephory, dużo kremów do rąk i balsamów zużywam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś i ten będzie w mojej kolekcji
Żałuję że u siebie nie mam Sephory, bo wykorzystałabym okazję..
OdpowiedzUsuńMiałabym ochotę otulić dłonie takim balsamem :)
uwielbiam go! a zapach jest obłędny! mam nadzieję, że nie wycofają jednak tej serii! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Uwielbiam!!! Mój faworyt!!! Niezastąpiony!!
OdpowiedzUsuńJa używam krem do rąk z Ziaji i jestem bardzo zadowolona i narazie nie potżebuję niczego nowego ale napewno go spróbuję
OdpowiedzUsuńMam go ale grzecznie czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuń