KOSMETYKA PROFESJONALNA: Przygotowanie cery do zabiegów kwasami - oczyszczanie manualne

15 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Niedawno, na Fan-pageu bloga wspominałam o nowym dziale na blogu, którego tematem przewodnim będzie kosmetyka profesjonalna. Niezmiernie się z tego cieszę, bo już od dawna o tym marzyłam. Wszystko to za sprawą Pani Aleksandry Sikorskiej, właścicielki Centrum Zdrowia i Urody MILADY & NAMISZ Day SPA, mieszczącego się w Łodzi przy ulicy Narutowicza 35/14. 
W tym nowoczesnym salonie kosmetologicznym znajdziemy wszystko, czego potrzeba do wspomagania urody, m.in. gabinet kosmetologiczny , medycyny estetycznej oraz dietetyki i podologii.

Artykuły dotyczące profesjonalnej kosmetyki będą ukazywać się na blogu w każdy czwartek. Mam nadzieję, że uda mi się przejść z Wami przez cały zakres kosmetologii, opisać moje wrażenia, a co najważniejsze pokazać efekty zabiegów. W czwartkowych wpisach będę uprawiać wręcz ekshibicjonizm, bo pokażę to, czego zawsze się wstydziłam i starałam ukryć. Teraz nie mam już wyboru ;) Słowo się rzekło i trzeba działać!

Dziś pierwszy, debiutancki wpis z nowego działu, więc proszę Was o wyrozumiałość ;)


Jako, że jesień już za pasem i nadeszła najlepsza pora na zabiegi złuszczania naskórka za pomocą peelingów kwasowych, wspólnie z kosmetologiem z MILADY & NAMISZ Day SPA opracowałyśmy indywidualny plan działania terapii przeciwtrądzikowej.
Z racji tego, że moja trądzikowa cera, choć wygląda nie najgorzej, jest bardzo zanieczyszczona. Problem tkwi w zablokowanych porach skóry. Łój, który zatyka pory mojej skóry skrzętnie się ukrył i dlatego trzeba go z stamtąd wyciągnąć, bo sam nie wyjdzie. Zamknięte i poszerzone gruczoły łojowe są zasiedlane przez bakterie beztlenowe, które doprowadzają do powstawania zmian zapalnych, tj. krostek i głębokich cyst skórnych. Dlatego też zanim kwasy przejdą do działania trzeba możliwie, jak najlepiej oczyścić cerę.

Uznałyśmy, że najlepszym sposobem na przygotowanie cery do peelingów kwasami będzie oczyszczanie manualne. Z racji tego, że za pierwszym podejściem nie jest możliwe dokładne oczyszczenie cery za pomocą metody manualnej, takie zabiegi będą dwa, a później wkroczymy już w kwasy.

Dziś opiszę, jak taki zabieg wyglądał. Tylko się mnie nie przestraszcie w tym dziwnym czepku i to jeszcze bez makijażu ;) 


1. DEMAKIJAŻ

Na początku każdego zabiegu, jest zawsze demakijaż. Ja przyszłam na zabieg bez makijażu , bo wiem, ile taki demakijaż zabiera czasu i jak niekiedy trudno jest pozbyć się pozostałości po kolorówce za pomocą płatków kosmetycznych ;). Wam też polecam darować sobie make-up przed wizytą w salonie kosmetycznym. Zaoszczędzicie mnóstwo czasu.


2. PEELING KAWITACYJNY

Peeling kawitacyjny wykonuje się na lekko zwilżonej skórze, którą poddaje się działaniu fal ultradźwiękowych. Do zabiegu wykorzystuje się aparat zakończony szpatułką służącą do przesuwania po wilgotnej skórze. W trakcie peelingu powstają mikroskopijne pęcherzyki, które rozbijają i złuszczają martwe komórki naskórka. Poza złuszczeniem, wibracje ultradźwiękowe, poprawiają mikrokrążenie i dotleniają skórę. Skóra po peelingu kawitacyjnym jest odpowiednio oczyszczona, wygładzona i przygotowana na dalsze zabiegi. Peeling kawitacyjny jest całkowicie bezbolesny, a ja powiedziałabym nawet, że przyjemny.


3. MASKA ROZPULCHNIAJĄCA I WAPOZON

Następnym krokiem po peelingu kawitacyjnym jest nałożenie na skórę maski rozpulchniającej, która rozpulchnia , zmiękcza i nawilża naskórek, przygotowując skórę do zabiegów oczyszczających. Odblokowuje pory i ułatwia oczyszczanie zaskórników.

Po nałożeniu maski do akcji wkracza WAPOZON, czyli urządzenie wytwarzające ciepłą parę wodną, która rozmiękcza naskórek i otwiera pory skóry. Działanie maski rozpulchniającej i wapozonu potęguje się wzajemnie.

Leżąc tak pod wapozonem przez dwadzieścia minut, czułam się, jakbym leżała na plaży. Ciągle czułam zapach morza. Dla mnie było to bardzo przyjemne uczucie, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdy to lubi ;)


4. OCZYSZCZANIE MECHANICZNE
Po zmyciu maski rozpulchniającej, przechodzimy do oczyszczanie manualnego, czyli mówiąc wprost 'ostrego wycisku' ;). Nie jest to zbyt przyjemne, ale ja narzekać nie mogę, bo jestem już do tego przyzwyczajona. 

Po oczyszczaniu mechanicznym skóra jest nieco spuchnięta, co z resztą możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu.


5. DEZYNFEKCJA WODĄ UTLENIONĄ

Po oczyszczaniu mechanicznym obowiązkowo trzeba zdezynfekować skórę wodą utlenioną.


6. MASKA ŁAGODZĄCA

Kiedy skóra jest już zdezynfekowana, konieczne jest zamknięcie porów skóry, aby do środka nie przenikały bakterie z otoczenia  i nie narobiły zamieszania, czyli np. podrażnień, czy stanów zapalnych.
W moim przypadku pory zamknęła antybakteryjna, nawilżająco-odżywcza maska łagodząca NANTES, którą miałam na twarzy przez 15 minut.
Maska zdała egzamin perfekcyjnie, opuchnięcia po wycisku zniknęły, pory zostały zamknięte, a ja mogłam wrócić do domu nie strasząc przy tym przechodniów ;).


7. KREM NORMALIZUJĄCY

Po zmyciu maski wystarczy już nałożyć na skórę tylko krem normalizujący i gotowe!


Przed każdym zabiegiem w salonie kosmetycznym, kosmetolog musi ustalić, czy można wykonać zabieg. Służy do tego specjalny formularz, który trzeba wypełnić przed zabiegiem oraz wywiad i dokładne obejrzenie skóry klientki przez osobę wykonującą zabieg.

WSKAZANIA DO WYKONANIA ZABIEGU MANUALNEGO OCZYSZCZANIA TWARZY
*skóra zanieczyszczona (zaskórniki, prosaki, grudki)

PRZECIWWSKAZANIA  DO WYKONANIA ZABIEGU MANUALNEGO OCZYSZCZANIA TWARZY 
*ostre stany zapalne skóry
*opryszczka
*stany alergiczne
*stany zapalne oczu i skóry
*choroby grzybicze
*skóra naczynkowa
*nadżerki
*skłonność do powstawania bliznowców
*trądzik różowaty
*trądzik krostkowy i ropny

EFEKTY PO ZABIEGU MANUALNEGO OCZYSZCZANIA TWARZY
*skóra oczyszczona z zaskórników i krost
*świeża i delikatna skóra
*lepsze wchłanianie preparatów

KOSZT ZABIEGU MANUALNEGO OCZYSZCZANIA TWARZY w Centrum Zdrowia i urody MILADY & NAMISZ Day SPA
od 100 zł do 150 zł w zależności od tego, czego dodatkowo wymaga cera klientki np. mikrodermabrazja, prądy darsonwala czy ampułka-serum. Kosmetolog do każdej klientki podchodzi indywidualnie.


Za tydzień opowiem Wam co nieco o masażu bańką chińską, który ponoć jest remedium na cellulitis. Trąbię już o tym od tygodnia na Facebooku, a w przyszły czwartek opiszę moje pierwsze wrażenia.
Bądźcie czujne :)


15 komentarzy:

  1. Mam dosyć nieprzyjemne doświadczenia z manualnym oczyszczaniem ale skoro jest to niezbędne do kwasów to ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też planuję wizytę u kosmetyczki właśnie na kwasy, ale chyba mechaniczne oczyszczanie mi nie potrzebne - choć spytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczyszczanie manuale niezbędne do kwasów- bzdura... Nowoczesne i profesjonalne gabinety kosmetyczne od dawna nie stosują oczyszczania manualnego.


    Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, to tylko naciąganie na kasę

      Usuń
    2. to zależy jak mocno zanieczyszczona jest skóra... przy trądziku różnie bywa. to jest bardzo indywidualne czasami w celu lepszego dziania kwasów warto zrobić oczyszczanie manualne

      Usuń
    3. No właśnie, u mnie niestety było niezbędne. Chciałabym, żeby istniał jakiś magnes, który wyjąłby to paskudztwo bez uciskania ;)

      Usuń
  4. oczyszczanie manualne to średniowiecze Ola

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam taki relax:)

    _____________________
    czarna pasta do zębów
    blog.justynapolska.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczyszczanie manualne nie dla każdego jest relaksem, właściwie to nie znam takiej osoby ;)

      Usuń
  6. Ja mam cerę suchą i zaskórniki to raczej nie mój problem, ale chętnie poczytała o kolejnych etapach zabiegu. Czekam na następny post z gabinetu. Generalnie fajna seria :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz rację, chodzenie do kosmetyczki w makijażu jest bez sensu! :)
    Fajnie, że zaczęłaś studium. Będziesz miała okazję się przekonać, jak cholernie ciężko zmywa się makijaż ;) Ja już to przeszłam, hehe

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!