Mój pomysł na przytulny kącik do czytania!

11 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Zaczęło się całkiem niewinnie, postanowiłam uprzątnąć jeden kąt w moim domu z niepotrzebnych bibelotów i zupełnie niefunkcjonalnych mebli. Ten kąt od dawna był bezużyteczny i jedyne co robił, to straszył. Nie zdając sobie z tego sprawy w moim domu powstało całkiem sporo wolnego miejsca. Może nie jakoś szczególnie dużo, ale wystarczająco, abym wpadła na genialny pomysł, aby urządzić w nim kącik do czytania. Pewnego wieczora, przypadkowo weszłam na stronę sklepu Black Red White i tam właśnie zaczęłam urzeczywistniać mój niecny plan. Znalazłam wszystko, co jest mi potrzebne aby wcielić go w życie. Postanowiłam zwizualizować to moje pragnienie na blogu, bo dlaczego nie! Przecież marzenia się spełniają, trzeba tylko bardzo chcieć i je dobrze zobrazować. Chciałabym dziś podzielić się z Wami moją wizją. Pomysł już mam, teraz czas przejść do realizacji.

Do tego potrzebne mi będzie:

1. Wygodny Fotel
To właściwie od niego wszystko się zaczęło. Kiedy go zobaczyłam, to wiedziałam, ze muszę go mieć. Właśnie ten! Wygodny i piękny w uspokajającym, delikatnym, beżowym kolorze. Wiem, że właściwie jest już mój! Co prawda, jego cena nie należy do niskich, ale wystarczy raz spojrzeć, aby wiedzieć, że jest jej wart! Cupido ES jest Boski!


2. Lampa podłogowa
Lampa podłogowa również będzie niezbędna. Nie można czytać książek w półmroku. Wybrałam dwa modele Organza i Valencja. Bardzo podoba mi się biała, elegancka Valencja, ale najprawdopodobniej zdecyduje się na Organzę. Chodzi mi głównie o cenę, ponieważ jest ponad 50% tańsza, a w dodatku jest teraz w promocji. Jednak Valencja coraz bardziej kusi mnie swoją prostotą i klasą! Ekonomia jednak raczej zwycięży.
 3. Regał na książki
Kolejny niezbędny mebel. Muszę mieć przecież miejsce na zorganizowanie biblioteczki. Podobają mi się proste regały Nepo i początkowo myślałam o tym mniejszym z czterema komorami, ale ostatecznie chyba zdecyduję się na większy. Cenowo nie wygląda to dużo drożej, a miejsce na większy mam wygospodarowane.
 4. Dywan
Dla dopełnienia całości i nadaniu temu miejscu przytulności, konieczny będzie też dywan. Nie chcę żadnego innego, niż ten imitujący owczą skórę Sheep White Brown! Jeszcze jak tworzyłam grafikę to jego cena wynosiła 64,99 zł, a dziś widzę, że jest obniżona i na chwilę obecną trzeba zapłacić za niego tylko 58,49 zł. To chyba jest jakiś znak! Oszaleje!
 5. Koc
Przyda mi się również koc. Czasem fajnie jest się nim okryć. Początkowo zastanawiałam się nad kocami z serii Mellow, ale ostatecznie już wyboru dokonałam i postawię na sweterkowy Deco! Myślę, że na obecną porę roku będzie idealny!
 6. Poduszka
Potrzebować będę również poduszki. Właściwie to ona również jest niezbędna. Czasem pomaga, aby ułożyć się wygodnie, włożyć ją pod plecy, czy pod kark. Strasznie podoba mi się Koza, ale raczej wybiorę Olbio i to nawet  nie ze względu na niższą cenę, ale bardziej będzie mi pasowała pod względem kolorystycznym.
 7. Świece
Niezbędne mi nie są, ale bardziej myślę tu o aspekcie dekoracyjnym. Nawet nie muszę ich zapalać, kuszą mnie swoją niebywałą prostotą i elegancją, poza tym uwielbiam świece. Rozstawię je obok siebie i będą zdobić mój kącik czytelniczy!
 8. Wazon
Ostatnim potrzebnym mi elementem jest wazon. Wbrew pozorom bardzo go potrzebuję. Muszę mieć wokół siebie świeże, cięte kwiaty. Chcę wazon przezroczysty, tak aby było w nim widać zielone łodygi kwiatów. Tutaj mam dylemat, bo nie wiem, na jaki wzór się zdecydować. Każdy z zaprezentowanych poniżej niebywale mi się podoba i chyba zdecyduję się na wszystkie. Nie postawię ich oczywiście obok siebie, ale akurat wszystkie moje dotychczasowe wazony zginęły śmiercią tragiczną, więc będę miała zapas :D
 9. Zegar
Zastanawiam się również nad powieszeniem na ścianie zegara. Co bym nie straciła poczucia rachuby czasu podczas czytania. Podoba mi się Lingua, ale chyba nie jestem tak dobra w odczytywaniu z niego godziny, więc raczej postawię na tradycyjny.
 Całość wyniesie mnie ok. 2300 zł w wersji ekonomicznej i raczej przy niej zostanę. Plan już mam, teraz trzeba przejść do działania i realizacji. Bądźcie pewne, że jak już będę miała swój wymarzony kącik czytelniczy, to pokażę Wam efekty. Kto wie, może w trakcie jeszcze jakiś pomysł przyjdzie mi do głowy!

Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

11 komentarzy:

  1. Piękne dodatki.
    Zapraszam do mnie na rozdanie, a w nim pomadka Lancome :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pieknie! jak tylko bym miejscie miala na taki kacik to pwenie by tak wygaladal

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie zrobiłam miejsce, tylko czas zadziałać :D

      Usuń
  3. Bardzo fajny pomysł. Takie idealne miejsce na czytanie. :) Tylko Ty i książka i świat może nie istnieć. :D
    Ja ostatnio zmuszona jestem do czytania w autobusie (dojeżdżam do pracy ponad godzinę więc trzeba czas wykorzystać). Ale to nie to samo. Nie można się skupić na czytaniu gdy wokół tyle hałasu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, ale to też najlepiej wykorzystany czas w podróży :)

      Usuń
  4. Pięknie obmyśliłaś ten kącik! Jak już będzie gotowy, musisz koniecznie się nam pochwalić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że się pochwalę :) Na razie muszę uzbierać odpowiednią ilość pieniędzy :D

      Usuń
  5. Świetny pomysł :) Bardzo podoba mi się fotel :)

    Byłabym wdzięczna za kliki
    Mój blog, zapraszam :*
    KONKURS ZAPRASZAM

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!