W ostatnim dniu roboczym tego tygodnia, przyszła pora na ostatni już produkt, który znalazł się w przesyłce od Love Me Green. Tym razem jest to w stu procentach naturalny Organiczny Relaksujący Olejek Do Masażu.
Opis producenta:
Aby zaspokoić wszelkie potrzeby skóry powstał organiczny olejek do masażu wzbogacony w olej arganowy. Stosowanie tego produktu daje uczucie komfortu i odprężenia. Skóra jest głęboko odżywiona, a świeży i subtelny zapach odpręża ciało i zmysły. Ekstrakt z kwiatów plumerii łagodzi stres poprzez swoje działanie kojące oraz relaksujące nerwy i mięśnie ciała.
Sposób użycia:
Stosowane do relaksujących masaży. Nakładać na oczyszczoną skórę ciała. Rozpocząć od dolnych partii ciała, następnie prowadzić masaż w kierunku górnych partii.
Opakowanie:
Olejek zamknięty jest w niewielkiej przezroczystej buteleczce z etykietami typowymi dla produktów Love Me Green. Etykiety są dobrej jakości, napisy nie ścierają się i nie odklejają podczas użytkowania produktu. Nic się z nim złego nie dzieje.
Zamknięcie na klik z łatwością się otwiera, ale jest na tyle mocne aby nie otwierało się samoistnie.
Dozownik jest odpowiedniej wielkości, możemy mieć pewność, że ilość produktu będzie odpowiednia przy dozowaniu.
Zapach:
Według producenta to zapach Frangipani. Znów nie wypada mi napisać nic innego, jak tylko to, że nigdy nie wąchałam tego kwiatu. Nie mam odniesienia, ale zapach przyjemny.
Pokusiłam się o obejrzenie sobie tego kwiatu, a wygląda on przepięknie.
Frangipani to bardzo rozpowszechnione w strefie tropikalnej i subtropikalnej drzewo , dochodzące niekiedy do 10 metrów wysokości. Ekstrakt z kwiatów Frangipani jest wykorzystywany od tysięcy lat między innymi w indyjskiej medycynie Ayurvedyjskiej . Posiada silne działanie przeciwbakteryjne dzięki czemu wykazuje działanie gojące , przeciwzapalne, łagodzące podrażnienia . - Posiada właściwości nawilżające, wygładzające i zmiękczające skórę. - Poprawia elastyczność skóry - Zastosowany po opalaniu działa regenerująco i łagodząco na podrażnienia posłoneczne. - Regeneruje włosy suche, z rozdwajającymi końcami przenikając w strukturę włosa. - Działa przeciwłupieżowo oraz hamuje swędzenie i podrażnienie skóry głowy. Aktualnie są prowadzone intensywne badania nad zastosowaniem ekstraktów z frangipani w nowoczesnej medycynie do walki z niektórymi nowotworami. ( International Journal of Current Pharmaceutical Research ISSN- 0975-7066 Vol 4, Issue 1, 2012) Zapach kwiatów Frangipani, stanowiący bazę wielu perfum, jest euforyzujący, dzięki czemu ma pozytywny wpływ na samopoczucie , odstresowuje i łagodzi stany emocjonalne. Stymuluje kreatywność, zarówno artystyczną, jak i w codziennej pracy np. biurowej. Z kwiatów frangipani są przygotowywane tradycyjne wieńce którymi obwiesza się turystów przybywających na Hawaje. Kwiaty frangipani są niesłychanie odporne na wysokie temperatury, ulegają spaleniu dopiero w temp. 300 °C, dzięki czemu uznano je za symbol nieśmiertelności i składano w ofierze bogom. Używane są również podczas ceremonii ślubnych, ponieważ uważa się, że ich zapach wzmacnia miłość.
Konsystencja:
Konsystencja jest olejowa, ale nie tak kleista jak olej rzepakowy, jest rzadsza. Mało tłusta.
Kolor:
Kolor jest niemal identyczny, jak kolor naszego rodzimego oleju rzepakowego do smażenia. Może trochę jaśniejszy.
Skład:
Składniki aktywne olejku to:
Ekstrakt z Frangipani
Olej arganowy
Olej morelowy
Olej sezamowy
Produkt nie zawiera:
parabenów
Phenoxyethanolu
Silikonów
EDTA
pochodnych mineralnych olejów z przemysłu petrochemicznego
Etoksylowanych produktów
Zapach jest na bazie olejków pochodzenia roślinnego, a produkt nie zawiera żadnych środków konserwujących.
Na opakowaniu nie ma informacji o terminie użycia po otwarciu, więc możemy go używać, aż nie skończy się jego termin ważności, który jest przewidziany na dwa lata.
SESAMUM INDICUM (SESAME) SEED OIL*, PRUNUS ARMENIACA (APRICOT) KERNEL OIL*, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, OLUS (VEGETABLE) OIL, HEXYLDECYL LAURATE, HEXYLDECANOL, SQUALANE, PARFUM (FRAGRANCE), ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL*, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, TOCOPHEROL, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) OIL, PLUMERIA ALBA FLOWER EXTRACT
* z upraw ekologicznych
Działanie:
Co tu dużo mówić..., znów świetny produkt!
Stosowany na ciało daje świetne efekty, nie jest tłusty, skóra się po zastosowaniu zupełnie nie klei. Jak na olejek to wchłania się naprawdę bardzo szybko i nie pozostawia żadnego tłustego filmu. Przy regularnym stosowaniu, skóra staje się mięciutka, odżywiona i gładka, a przy tym ładnie pachnie.
Do masażu, również świetnie się nadaje, dłonie z łatwością ślizgają się po ciele, a zapach rzeczywiście bardzo relaksuje. Niestety stosowany w celu masażu bardzo szybko się zużywa :(.
Olejowanie włosów tym olejkiem, daje świetne efekty. Nie obciąża ich, są miękkie i gładkie i odżywione.
Stosowałam go również, do oczyszczania twarzy metodą OCM z dodatkiem olejku eterycznego i sprawdził się rewelacyjnie. Nie wywołał wysypu pryszczy, zmywał się doskonale. Twarz była bardzo dobrze oczyszczona.
Cena to 69,90 zł i może się wydawać wysoka i na nasze polskie warunki jest wysoka, ale to nie jest wina producenta, tylko naszej szarej polskiej rzeczywistości ..., nie będę się nad tym rozwodzić... .
Pojemność: 200 ml
Cena: 69,90 zł
Producent: Love Me Green
Podsumowując tydzień z Love Me Green
Zrecenzowałam 5 produktów i 3 z nich są dla mnie absolutnymi HIT-ami:
Organiczny Relaksujący Olejek Do Masażu
Organiczny Energetyzujący Scrub Do Ciała
Organiczny Witalizujący Szampon Do Włosów
Te trzy produkty, mogłyby mi się nie kończyć i nigdy by mi się nie znudziły. Są rewelacyjne, boskie, prawdziwe kosmetyczne perełki. Chyba się popłaczę jak osiągną denko!
Organiczny Rewitalizujący Krem Do Rąk i
Organiczny Regenerujący Balsam Do Ciała Makadamia i Miód
również zrobiły na mnie dobre wrażenie, ale mogłabym się bez nich obejść, chociaż szkoda mi się z nimi rozstawać... .
No cóż, ceny są wysokie, jak większość z Was stwierdziła, ale jak już mówiłam, polskie zarobki są jakie są i niestety nie wszyscy mogą sobie pozwolić na te cudowności.
Ja jestem MEGA ZADOWOLONA, że mogłam testować te WSPANIAŁE KOSMETYKI!
Było to dla mnie prawdziwą przyjemnością!
faktycznie kwiat wyglada imponująco :)
OdpowiedzUsuńpiękny jest :D
UsuńZazdroszczę możliwości testowania:) Olejek musi być swietny, nigdy nic nie probowałam z love me green.
OdpowiedzUsuńa kwiat piękny!
te kosmetyki są świetne
Usuńnigdy nie miałam do czynienia z LMG aczkolwiek wiele dobrego słyszałam o tej firmie. Zazdroszczę możliwości testowania :)
OdpowiedzUsuńtestowanie było świetne :D
UsuńMasaż o takim zapachu - o reeety. :-)
OdpowiedzUsuńtylko trzeba postarać się o dobrego masażystę ;)
UsuńA to mam na co dzień. :-D
Usuńprodukt świetny i ciekawy :-) uwielbiam masaże
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, lubie masować hihi ;))
OdpowiedzUsuńa ja lubię być masowana :D
UsuńTen już wygląda lepiej, jest bardziej świeży. Ale taki tani to nie jest
OdpowiedzUsuńCiekawie :)
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuńehh, ja też zazdroszcze mozliwości testowania :D
OdpowiedzUsuń