sobota, maja 17, 2014

AVON Gel Finish - Barely There. Nudziak nie musi być nudny!


Cześć Dziewczyny :)

Kolejny odcień z kolekcji lakierów AVON Gel Finish, który chciałabym Wam pokazać to Barely There. Jest to "nudziak" o jednolitym kolorze, pozbawiony jakichkolwiek drobinek. Barely There jest idealnie beżowy, bez domieszek innych kolorów. 
Jest bardzo delikatny i może wydawać się wręcz nudny, ale przez to świetnie nadaje się jako podkład do przeróżnych zdobień.


Cechy lakieru:
* wygodny pędzelek, bardzo łatwa aplikacja;
* lakier na tyle gęsty, że nie wylewa się na skórki, kremowa konsystencja;
* błyskawiczne schnięcie;
* już jedna warstwa daje świetne krycie, optymalne są dwie;
* wykończenie żelowe, bezdrobinkowe, piękny i długotrwały połysk;
* bardzo zadowalająca trwałość;
* łatwy w zmywaniu, nie barwiący płytki paznokcia.


Wymyśliłam sobie, że połączę go z czernią. Namalowałam niesymetryczne trójkąty. Efekt nie do końca spełnił moje oczekiwania, ale nie miałam już czasu na poprawki, więc wrzucam to co mi wyszło ;)

Do zdobienia wykorzystałam również cyrkonie, pochodzące ze sklepu BornPrettyStore. Uwielbiam kupować ozdoby do paznokci w azjatyckich sklepach, ceny są mega niskie, wybór ogromny, a przesyłka darmowa! Zanim odkryłam tego rodzaju sklepy, kupowałam, a raczej próbowałam kupować tego rodzaju ozdoby w sklepach stacjonarnych w PL, co nie było zbyt dobrym pomysłem. Ceny często były wysokie, a wybór właściwie żaden.

BTW, Jeśli będziecie chciały zrobić tam zakupy, to skorzystajcie z kodu rabatowego: JBG10. Daje on 10% upustu na całe zakupy w sklepie BornPrettyStore.

Cyrkonie naklejałam za pomocą pęsety na jeszcze mokry lakier. Dodatkowo, całość pokryłam topem, co w żaden sposób nie zmieniło efektu, a dało dłuższą trwałość zdobienia.


Jak Wam się podoba Barely There?

Jeśli jeszcze nie widziałyście, to zapraszam do innych wpisów na temat lakierów Gel Finish:

Wine and Dine Me 
Envy 
Mauvelous 
Perfectly Plum 
Fabulous
Parfait Pink
Creme Brulee
Candy Apple
Sheer Love
Royal Vendetta
Roses are Red
Marine Blue
Barely There

42 komentarze:

  1. Lubię :) Podoba mi się ten nudziak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to muszę mieć nastrój na takie kolory, ostatnio wybieram te mocne i rzucające się w oczy :D

      Usuń
  2. sam wygląda dosyć przeciętnie, ale zdobienie mnie zaskoczyło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Średnio mi wyszło to zdobienie, nie jestem zadowolona:/

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Mi też raczej do niego nie śpieszno, są ładniejsze w kolekcji, ale akurat pasował mi do "kreacji" ;)

      Usuń
  4. ja nie lubię tego typu kolorów,ale z czarnym prezentuje się rewelacyjnie.Ślczne masz pazurki i tak elegancko się prezentują...

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię nudziakowe lakiery. solo też :) ten jest bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę mieć odpowiedni nastrój do nadziaków, w tym przypadku zdecydował mój strój w podobnych kolorach ;)

      Usuń
  6. Bardzo ładny, ale zdobienie obłędne Joanko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bez przesady ;) Mogło być lepiej, tzn. coś innego planowałam, ale mi nie wyszło ;)

      Usuń
  7. Kolorek nie mój, ale z zdobieniami od razu dostaje nowego życia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dżoana czy Ty kupiłaś WSZYSTKIE kolory tych lakierów? :D Ja dziś kładę Orange Crush.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wszystkie kolory, ale ich nie kupiłam, dostałam w paczce ambasadorskiej od Avon, razem z innymi kosmetykami :)
      Orange Crush jeszcze nie próbowałam, ale to tylko kwestia czasu. A u Ciebie jak wrażenia z tych lakierów?

      Usuń
    2. Dopiero po raz pierwszy go używam, ładnie kryje i super błyszczy :) Pod koniec tygodnia położę Wine and Dine Me. Natomiast Fire Cracker nie przyszedł mojej konsultantce z tym zamówieniem i muszę czekać do następnego :(

      Usuń
    3. Fire Cracker też jeszcze nie próbowałam :/ ehh... :D

      Usuń
    4. Widzę, że w pomarańczach raczej gustujesz :)

      Usuń
    5. Ostatnio tak - oranże, korale, klasyczna czerwień, a nawet niezbyt lubiany do tej pory róż w wszelakich odmianach :) Umiesz jakoś określić Fire Cracker po tym jak wygląda w buteleczce?

      Usuń
    6. Według mnie to taki pomarańcz z dodatkiem czerwieni, ciemniejszy i bardziej nasycony niż Orange Crush

      Usuń
  9. Sam lakier nie specjalnie mi się podoba, ale w połączeniu z czernią cały manicure prezentuje się rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zależało mi na trochę innym efekcie, ale już nie miałam czasu, żeby wszystko zmywać i zaczynać od nowa ;)

      Usuń
  10. Ooo. robiłam kiedyś bardzo podobne zdobienie ;) tylko u mnie prezentowało się dużo gorzej bo i paznokcie brzydsze. ;)
    Kolorek całkiem niezły, ale widziałam ładniejsze nudziaki, zdecydowanie lepiej wygląda po Twoim "tuningu" niż solo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, mi też się bardziej podoba, chociaż mogłoby być lepiej ;)

      Usuń
  11. Solo mi się nie podoba, nadal jestem na nie dla Avonowych ;)) ale w połączeniu z czernią i dżetami super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajnie połączyłaś te kolorki, sam nudziak pewnie byłby bardzo nudny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z czarnym wygląda super ;) sam nudziak tez jest ładny , ale osobiście u siebie nie przepadam za takimi kolorkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. sam nudziak jest dla mnie zbyt nudny, ale ze zdobieniem fajnie wygląda!
    ja ostatnio kupiłam 3 kolory z tej serii i jutro już którymś będę malować :D chyba postawię na Royal vendetta :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm wygląda megaśnie! Szukałam tego typu kolorku. Szkoda, że u nas wycofali Avon :( :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładny wzorek, jesteś może konsultantką Avon? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor sam w sobie mnie nie zachwycił, ale a tym zdobieniem wygląda cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ładny jest ten beżyk. Właśnie przeglądałam w internecie katalogi Avonu i zerkałam na lakiery, ale nie...raczej nie ulegnę. Mam aż 4 beże w kolekcji :o co za dużo to niezdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Innych lakierów Avonu nie znam za dobrze, ale żelki są super :)

      Usuń
  19. Lubię mieć taki kolor "maskujący" czasem :)
    I bardzo podoba mi się to połączenie z czernią.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie się ten beżyk nawet podoba.

    OdpowiedzUsuń
  21. śliczne zdobienie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!