Zbrodna, zwłoki i ... kara?

46 Komentarzy
Dziś napiszę historię prawdziwą, a będzie ona krwawa. Głównym jej bohaterem jest kula do kąpieli The Secret Soap Store, o zapachu pomarańczy.

Kuleczka była zapakowna w uroczy pomarańczowy woreczek, a sama była solidnie otoczona folią.


W kulce zostały zatopione skórki pomarańczy.


Po rozpakowaniu kuleczki, pozostawiłam ją w łazience, aby czekała na wieczorną kąpiel. Nic nie zapowiadało wydarzeń które nastąpiły później. Kuleczka zamknięta w łazience czekała na wieczorny relaks w wannie.


Po jakimś czasie, a minęło ok. 1,5 godziny, niczego nie podejrzewając weszłam do łazienki. Otwierając drzwi, dopiero się zaczęło! Gdy weszłam do środka, moje nozdrza wyczuły zapach, który podziałał na mnie zniewalająco, a w mojej głowie niemal natychmiast pojawił się pewny zbrodniczy plan i nic nie mogło mnie od niego odwieźć. Piękny zapach, który wypełnił łazienkę, był jak kij włożony w mrowisko. Pomyślałam sobie... czy jestem w stanie pozwolić na to, alby ten cudowny zapach, wieczorem spłynął do kanalizacji miejskiej? Absolutnie NIE!

Zaczęłam realizować plan tej zbrodni z premedytacją!
Na początek, włożyłam kulkę do plastikowej torebki śniadaniowej, zaczęła się dusić.


Następnie do działania, użyłam tępego narzędzia.


Zaczęłam maltretować kulkę tłuczkiem do mięsa. Temu procederowi przygadał się z przerażaniem mój psiureks SkubiDu, niewątpliwy świadek tej zbrodni.


Doszczętnie zmasakrowałam kulkę, a jej prochy przesypałam do woreczków i "urny".
Takim oto sposobem kulka do kąpieli spoczęła w trzech miejscach mojego domu.

Zawisła w salonie na kamiennej ściance, gdzie pachni i pachni.


Znalazła swoje miejsce również w łazience, podtrzymywana przez bambusa.


A urna z prochami ozdabia półkę nad moim biurkiem ;)

Jaka będzie kara za tą zbrodnię?
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

46 komentarzy:

  1. Hah, zapach musi być urzekający, skoro zmieniłaś zastosowanie kuli;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ahahha, super napisane :3 Fajny pomysł, też tak w sumie czasami robie, ale ciii ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Też tak zrobię za swoją bo ma ładny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wpadłabym na taki pomysł. Nie mam warunków do brania kąpieli więc może kupię kulkę skopiuję Twój pomysł. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. to sie nazywa kreatywność :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetne :) Suuper pomysł *.*
    Pozdrawiami zapraszam: pauuls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny pomysł muszę spróbować

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka zbrodnia :D Śmiałam się czytając xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hahaha ;). Cóż za zbrodnia.. Ale pomysł fajny.. Chętnie skorzystam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Normalnie KOCHAM CIĘ!
    Cudowny wpis, najlepszy pod względem humoru, jaki dotąd czytałam.


    li_lia
    http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze z tą kulką do czynienia. Współpracuję z firmą i faktycznie zapach kremu do rąk który otrzymałam pachnie tak nieziemsko, że kiedy go używam mój mąż zawsze mówi "znowu czuję gumę balonową" Zapach jest obłędny :) a co do kuli to jeśli będę miała okazje mieć ja w swoim posiadaniu. Pozwolę sobie o ile będę mogła skorzystać z Twojego oryginalnego jej zastosowania :) Pomysł świetny :) Gratuluję. Z miła chęcią będę obserwowała :) Zapraszam do siebie :) http://timeforus-momandson.blogspot.com/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Haha,fajny pomysł na ładny zapach w mieszkaniu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysł za wykorzystanie takiej kuli :D Jak będę miała okazję to napewno skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ju ż sobie wyobrażam. Chciałabym chciałabym, chciałabym powęszyć ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę spróbować, skoro mówisz, że tak ładnie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham te kule do kąpieli !!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow sama bym na to nie wpadła , fajne imie psa

    OdpowiedzUsuń
  19. Musi bardzo ładnie pachnieć w realu! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!