Miałam okazję przetestować ją na własnych oczach i okazała się rewelacyjna, mimo, iż podchodziłam do tego wynalazku z rezerwą.
W opakowaniu znajdują się dwa płatki (czasem można trafić na bonus, w mojej paczce były trzy płatki), w kształcie litery C, z jedwabnej tkaniny. Nasączone są one zupełnie przezroczystym płynem.
Moje płatki są z rozmarynem i biopeptydami , które mają za zadanie likwidować opuchlizny, podkrążenia i zmarszczki oraz przywrócić jędrność delikatnej skórze okolic oczu.
A co o płatkach mówi producent?
Maska wykonana jest z naturalnego jedwabiu japońskiego. Ma kształt litery C, dzięki któremu obejmuje miejsca pod okiem gdzie tworzą się worki i cienie, bok oka gdzie tworzą się zmarszczki mimiczne oraz nad okiem. Maska wzbogacona jest biopeptydami roślinnymi i nasączona wyciągiem z rozmarynu. Biopeptydy likwidują zmarszczki i przywracają jędrność, rozmaryn natomiast likwiduje opuchlizny i podkrążenia.
Aktywnymi składnikami maski są:
Biopeptydy, których mały rozmiar cząsteczkowy ułatwia pokonywanie barier skórnych, wnikają głęboko w skórę i pobudzają ją do produkcji włókien odpowiedzialnych za napięcie i gładkość. Stymulują naturalne procesy fizjologiczne w skórze oraz wzmacniają płaszcz ochronny i zapobiegają działaniu szkodliwych czynników zewnętrznych.
Rozmaryn – działa antyseptycznie i ściągająco, przyspiesza odnowę komórek skóry, poprawia krążenie krwi w skórze, co przyczynie się do jej lepszego odżywienia i natlenienia. Wspomaga usuwanie szkodliwych metabolitów i przyspiesza regenerację. Skutecznie likwiduje obrzęki i opuchlizny wokół oczu. Dzięki kwasowi karnozowemu i karnozolowi hamowane jest działanie enzymów indukowanych promieniowaniem UVA, które powodują rozkład włókien kolagenu i elastyny. Poprawia się ukrwienie i ujędrnienie skóry.
Alantoina - nawilża, łagodzi, regeneruje.
Korzeń lukrecji - działa antyoksydacyjnie, kojąco i regeneracyjnie .
Kolagen roślinny – nawilża, poprawia elastyczność i chroni.
Kwas Hialuronowy – powstrzymuje proces starzenia.
Stosowanie płatków jest banalnie proste, ale mi założenie płatka na oko stworzyło trochę problemów. Aby zrobić to perfekcyjnie potrzebna jest wprawa. Tkanina jest bardzo cieniutka, trochę się skleja. Najlepiej jest nakładać na leżąco, ale lusterko też jest potrzebne więc, wychodzi na to, że trzeba to robić w pozycji pionowej.
Jeśli już uda się nałożyć płatek w okolice oka, bez problemu można oddać się codziennym czynnościom, gdyż bardzo dobrze przylega do skóry, nie przesuwa się i wszystko jest OK.
Płatki należy trzymać na oczach, przez pół godziny. Po zdjęciu płatka, efekty były super, nawet się ich nie spodziewałam.
Worki pod oczami zniknęły, skóra wokół oczu pojaśniała, stała się napięta i pełna blasku. Spojrzenie nabrało zdrowego wyglądu.
Podobno przy regularnym stosowaniu, płatki pomagają pozbyć się kurzych łapek, ja jeszcze się ich nie dorobiłam ;)
Opakowanie płatków jest jednorazowe i kosztuje 10 zł. Jest to spory wydatek, bo płatki należy stosować 3 razy w tygodniu, dla mnie wydawanie tygodniowo 30 zł na pielęgnacje okolic oczu, to fanaberia, ale jak kogoś stać to dlaczego nie. Z tymi płatkami jest tak, jak z jednorazowymi maszynkami do golenia, na upartego mogą posłużyć dłużej ;) Wystarczy nawilżyć je tym przezroczystym płynem, którego w opakowaniu jest sporo.
Mimo wszystko warto je mieć w szufladzie w razie kryzysowych sytuacji.
Do wyboru są trzy rodzaje płatków
- KASKARYLA - LIKWIDUJE ZMARSZCZKI, UJĘDRNIA
- ROZMARYN - DZIAŁA NA OPUCHLIZNY I PODKRĄŻENIA, LIKWIDUJE ZMARSZCZKI
Ciekawie wyglądają te płatki, jednak kuracja jest dla osób z grubym portfelem... 30 zł tygodniowo na same oczy to faktycznie się nie uśmiecha
OdpowiedzUsuńno raczej, koszta są wysokie
UsuńSpróbuje :)
OdpowiedzUsuńmiss.Super.1
:)
Usuńtakie płatki to świetne rozwiązanie, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńw krytycznych sytuacjach, na pewno pomogą
Usuńgdzie można je kupić? te uważam, że w krytycznych sytuacjach będą idealne ale na pewno nie zdecydowałabym się stosować ich tak często jak zaleca producent z uwagi na wysoki koszt takiej przyjemności
Usuńmożna sprawdzić tutaj: http://orientana.pl/webpage/jak-kupowac.html
Usuńefekty fajne, ale ta cena mogłaby doprowdzic moj portfel do kwiku głosnego :)
OdpowiedzUsuńmój też :)
Usuńdrogie;D
OdpowiedzUsuńnom, ale skuteczne :)
UsuńCiekawe rozwiązanie, pewnie się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńprzydatne w kryzysowych sytuacjach
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, bo dużo czasu spędzam przed komputerem. :) Cenowo nawet też ok. :)
OdpowiedzUsuńja też ciągle siedzę przed komputerem i moje oczy czasem zaczynają protestować
UsuńMuszę sobie kupic :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze nic z Orientany, a bardzo bym chciała :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich ale pewnie sięgnę kiedyś po nie:)
OdpowiedzUsuńMi są raczej nie potrzebne jeszcze. A cena dosyć wysoka, ale na pewno rezultaty dobre
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńfajny sposób na podpuchnięte oczy.
OdpowiedzUsuńsuper :))
OdpowiedzUsuńtrochę drogie ;) ale na szczęście mi nie są potrzebne ;P
OdpowiedzUsuńXD
OdpowiedzUsuńPotrzebne, potrzebne.. Mam 17 lat.. Rodzice dali ponad 1500zł za laserowe usuwanie worów, ale pomogło na tydzień.. :[ Tyle kasy tygodniowo to niewykonalne..
OdpowiedzUsuńLecz 30zł to już wykonalnee.. :]
OdpowiedzUsuńŚwietne ! :D
OdpowiedzUsuńDrogawe, ja sie ciesze, ze ich raczej nie potrzebuje :D
OdpowiedzUsuńNo to jak bym miała kupić kilka razy takie płatki to bym dała je raz na oczy, raz na czoło i raz na policzki ...
OdpowiedzUsuńBArdzo wygodny sposób :) Miałam płatki od Orientany z czereśnia i byłam zachwycona. Świetna alternatywa dla kremu pod oczy
OdpowiedzUsuń