AVON STAR DUST - CHERRY DAZZLER & CRYSTALIZED PINK

64 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Witam Was już w nowym 2015 roku. Mam nadzieję, że Nowy Rok uczciłyście tak, jak chciałyście i wkraczacie w niego w świetnych nastrojach.
Dziś przygotowałam dla Was wpis iście karnawałowy, bo bohaterami są w nim nowe, piaskowe lakiery od Avon - Star Dust. Nie są to jednak takie typowe piaski, bo mimo tego, że mają fakturę lakierów pisakowych, to są w nich też zatopione drobinki brokatu, który iskrzy  i mieni się na matowym tle piasku.

Ja miałam okazję wypróbować dwa kolory z kolekcji, która liczy sobie 8 odcieni. Moje kolory to CHERRY DAZZLER i CRYSTALIZED PINK. O ile Cherry Dazzler nie zauroczył mnie jakoś szczególnie, to różowe złoto Cryztalized Pink jest fantastyczne.
Konsystencja tych lakierów jest całkiem fajna, bo nawet nie wprawnymi dłońmi, trudno jest zalać sobie skórki, nie robią smug i już jedna warstwa tworzy wystarczające krycie, a ich wysychanie trwa zaledwie kilka chwil. 
Ciężko  mi ocenić ich trwałość, bo dla każdego to kwestia indywidualna i uzależniona od stopnia tłustości płytki i jej ogólnego stanu. U mnie Star Dust wytrzymują dwa dni i po tym czasie zaczynają odpryskiwać. Miejcie jednak na uwadze, że moja płytka paznokci należy do tłustych.

Jak już wspominałam, lakiery mają matowe wykończenie i tylko zatopione w nich drobinki brokatu iskrzą, ale jeśli chcecie nadać im połysk, to wystarczy pokryć je nabłyszczającym topem. Mi wersja z topem bardziej odpowiada. Na zdjęciach go jednak nie używałam, więc macie pogląd, jak wygladają solo.


Przy okazji, chciałabym pokazać Wam jeszcze dwa zegarki, które wybrałam sobie z oferty AVON. Nie powiem Wam, jak się sprawdzają, bo mam je zaledwie od kilku dni, ale wyglądają bardzo dobrze i nawet mnie to zaskoczyło, bo w rzeczywistości prezentują się lepiej niż w katalogu, czy w sklepie internetowy AVON. 

Ten srebrny to HOLLY, a złoty to VIRGINIA. Jeśli będziecie chciały, to w przyszłości pokażę je jeszcze i opowiem, jak się sprawdzają. Jeszcze ich nie używałam, bo muszę zmniejszyć ich bransoletki, a nie bardzo wiem, jak się do tego zabrać. Może macie jakiś pomysł?



Na koniec..., w tym Nowym Roku, życzę Wam i sobie, aby był on lepszy od poprzedniego i abyśmy zrealizowały w nim postawione przed sobą cele!

Buziaki :*
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

64 komentarze:

  1. Bardzo fajna kolekcja - Radiant Rose i Teal Glitter chętnie bym kupiła .

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam właśnie Crystalized Pink :3 a wczoraj przyszedł jeszcze Teal Glitter ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CRYSTALIZED PINK jest chyba najładniejszy z całej kolekcji :D

      Usuń
    2. Oj tak :D od razu mnie urzekł :P ale kusi jeszcze Radiant Rose :3 może się skuszę ;)

      Usuń
    3. teraz chyba są po ok. 12 zł, więc nieduży wydatek ;)
      Radiant Rose też bym chętnie poznała i jeszcze zastanawiam się nad Silver Crystals.

      Usuń
    4. U mnie właśnie klientka zamówiła ten Silver Crystal i bardzo przypadł jej do gustu, bo jest ciut jaśniejszy niż w katalogu :)

      Usuń
    5. No właśnie, super jest! :D

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ja mam wrażenie, że lakiery pisakowe optycznie zmniejszają długość paznokci. W rzeczywistości wydają mi się dłuższe, niż na zdjęciach ;)

      Usuń
  4. mam wszystkie odcienie a na wczorajszy wieczór wybrałam Crystalized Pink i Polished Plum :) ładne połączenie, ale pierwszy z nich to mój zdecydowany faworyt ♥ jak u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chciałabym jeszcze srebrny i zastanawiam się, czy Silver Cristals byłby dobry, ale wydaje mi się, że jest trochę za ciemny.

      Usuń
  5. Wszystkie są piękne :) kuszą mnie,oj kuszą i na pewno skuszą :)wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne, zwłaszcza czerwień mnie urzekła <3

    OdpowiedzUsuń
  7. oba te piaski mi się podobają :) w ogóle cała kolekcja super, pewnie zamówię kilka sztuk (jeszcze silver i teal) ;)
    i zegarki fajne! jeśli chodzi o zmniejszenie no to najlepiej zanieść do zegarmistrza, bo samemu to bransolety raczej się nie skróci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie też tak myślałam, przejadę się w przyszłym tygodniu.

      Usuń
    2. właśnie próbuje, ale idzie dość opornie, nie wiem, czy dam radę :/

      Usuń
  8. ładne ;) ale takiego wykończenia nie lubię u siebie ... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę też zamówić te lakiery w końcu

    Happy New Year !
    ____________________________
    success in 2014 !
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny jest ten błyszczący:) lubię takie zimą:) a pytanie z innej beczki nadal jesteś zadowolona z Luny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LUNA ciągle w użyciu i jeszcze nic się z nią złego nie stało :) Działa i wygląda, jak nowa, a ja nadal zadowolona :D

      Usuń
    2. A tak pytam bo nie wytrzymałam i zamówiłam;) oby była dobra dla mnie:D

      Usuń
  11. Holly zegarek mi się podoba bardzo :))) a lakier pink też mam bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi właśnie też Crystalized Pink bardziej do gustu podszedł i mam go właśnie na paznokciach :) z trwałością szału nie ma, ale ich wygląd na paznokciach mi to rekompensuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, one u mnie odpryskują, ale myślałam, że tylko ja tak mam...

      Usuń
  13. Ja mam zegarek ELENI i jedno oczko było do odpięcia, ale mam chude łapki, więc musiałam jeszcze jedno oczko wyrzucić. Powiedziałam chłopakowi, że musze oddać zegarek do zegarmistrza a on wziął spinacz i wypchnął tam na boku to małe oczko i sam mi skrócił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano właśnie, ale świetny pomysł z tym spinaczem! Genialne w swojej prostocie :D
      Spróbuję, a jak coś zepsuję, to oddam do zegarmistrza! Dzięki :*

      Usuń
  14. Do dzisiejszego dnia (a już od 4 lat nie diluję Avonem) przechowuję kilka zegarkowych egzemplarzy. Chociaż bransoletki i paski nie przetrwały próby czasu tak o samych zegarkach, dawniej produkowanych, złego słowa napisać nie mogę. Niegdyś należały do moich ulubionych ozdób.

    Jeśli zaś chodzi o lakiery- bardzo podobają mi się buteleczki, takie nietypowe dla Avonu.

    Asiu, pomyślności w Nowym Roku :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jestem ciekawa, jak będzie z trwałość tych zegarków, bo wizualnie bardzo mi się podobają!

      Dziękuję za życzenia :) Dla Ciebie i Twojej rodziny, również wszystkiego najlepszego! :*

      Usuń
  15. Kurczę fajnie się prezentują te lakiery :-) Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  16. do siego roku :)

    crystalized pink jest przepiękny :)
    a z bransoletkami po prostu poszłabym do zegarmistrza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak właśnie zrobię ze złotym, bo ze srebrnym sobie poradziłam

      Usuń
  17. Bardzo ładnie wyszedł ci ten manikiur :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne te kolorki :)) muszę sięgnąć po katalog ::))

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne są te lakiery.Ja również posiadam jeden w swoich zbiorach. Wszystkiego dobrego w Nowym 2015 Roczku ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. przepiękne paznokcie i kolory lakierów. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!

    OdpowiedzUsuń
  21. fajne te lakiery :) dzięki za recenzję i zdjęcia, bo zwłaszcza zdjęcia mnie skusiły

    OdpowiedzUsuń
  22. to super :) Mam nadzieję, że mi też, posłużą jak najdłużej :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Złotko prezentuje się świetnie :) myślę, że pozostałe kolory też by mi się spodobały. Szkoda, że chwilowo mam za dużo lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  24. Szczęśliwego Nowego Roku i dla Ciebie.
    Świetne te zegarki!

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak nie lubię produktów Avon tak tą serię lakierów bym kupiła całą :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Na you tube jest duzo filmikow jak skracac takie zegarki. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!