Cześć Dziewczyny :)
Ulepiłyście już w tym roku bałwana? ;) U mnie śniegu, jak na lekarstwo, za to mróz dokucza okrutnie! Nie lubię takiej zimy..., właściwie to wcale jej nie lubię, ale gdybym miała wybierać, to wolałabym pierzynkę ze śniegu i temperaturę w okolicach zera, tak aby śnieg się nie rozpuszczał, ale nos nie odmarzał. Obecna zima jest bardzo skąpa, przynajmniej w mojej okolicy.
Trochę mi szkoda, gdy moje dziecko łapczywie zbiera śnieg z samochodów (na ziemi znacznie o niego trudniej), aby ulepić jedną śniegową kulkę. O bałwanie można pomarzyć, a o sankach nawet nie chcę pisać... .
Co prawda, zima się nie skończyła i może jeszcze sypnąć, ale ja mam już swoje łazienkowe bałwany z limitowanej, świątecznej kolekcji AVON, które nie tylko fajnie wyglądają, ale mają tez iście świąteczno-zimowe zapachy.
Są to oczywiście płyny do kąpieli Mr i Mrs Frosty, czyli kąpielowa para bałwankowa ;)'Pani Mrozowa' kusi zapachem żurawiny i pomarańczy.
'Pan Mróz' natomiast, przynosi nam aromat korzennych jabłuszek.
Ta parka jest całkiem apetyczna, tworzy pachnącą pianę i cieszy oczy.
Trzeba jednak uważać, aby podstępne bałwanki, nie wysuszyły nam skóry, bo składami nie powalają:
Pani Mrozowa:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamide MEA, Parfum, Cocamidopropyl Betaine, Disodium EDTA, Citric acid, Sodium Hydroxide, Glicerin, Alcohol denat., Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 14700, CI 15510, CI 60730, Cinnamal, Limonene.
Pan Mróz:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamide MEA, Parfum, Cocamidopropyl Betaine, Disodium EDTA, Citric acid, Benzophenone - 3, Sodium Hydroxide, Alcohol denat., Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 15510, CI 61570, CI 14700, Cinnamal, Eugenol, Limonene.
..., ale jak tu się oprzeć ich atutom? ;)
ale słodkie!
OdpowiedzUsuń______________________________
new fashion styling
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
no też właśnie ;) hehe
UsuńJestem konsultantką w Avonie i na Święta miałam zamówienie na cały karton tych płynów :D Świetne są i ciekawie się prezentują :))
OdpowiedzUsuńNo nieźle, hihi, para bałwanków zaczarowała klientki :D
UsuńCo roku Avon zaskakuje świątecznym opakowaniem płynów i jak dotąd zawsze mi się one podobały.
OdpowiedzUsuńTo co, Asiu, ulepimy dziś bałwana? https://www.youtube.com/watch?v=9-iYaVIJtIs
Ja bym ulepiła, ojj ulepiłabym, a tą bajką oglądałam kilka razy :D
UsuńSłodkie bardzo ;) Te opakowania :))
OdpowiedzUsuńDlatego takie kuszące ;)
UsuńWyglądają cudnie!:) Prawdziwe ozdoby.
OdpowiedzUsuńNom, dokładnie :)
UsuńEtam z tego mikro śniegu mój Adaś zrobił takiego mikro bałwanka. W takim rozmiarze jak te buteleczki :)
OdpowiedzUsuńhahaha, mikro bałwan ;) Muszę Damianowi zasugerować, może się skusi ;)
UsuńMyślę, że mu się ten pomysł spodoba :)
UsuńMyślę, że to łyknie :D
UsuńBardzo podobają mi się ich zapachy :) takie typowo zimowe, ale nie przytłaczające :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, mi też
Usuńmoje dzieciaki je uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńMój miał kiedyś uczulenie na płyny do kąpieli AVON i wole nie ryzykować ;)
UsuńNo i jak tu im nie ulec? :) Dla mnie zimowe zapachy mogłyby być w łazience cały rok :)
OdpowiedzUsuńto tak, jak u mnie :)
Usuńwyglądają słodko, to fakt :)
OdpowiedzUsuńnie można im tego odebrać :D
UsuńJa pielęgnacji też raczej unikam, chociaż czasem się skuszę i tak właśnie było z bałwanami :D Perfumy uwielbiam i kolorówkę też, ale nie całą, jest kilka takich których nie lubię.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zmiany na plus?
prezentują się niezwykle uroczo :)
OdpowiedzUsuńi dlatego wybaczyłam im tą podstępność ;) hihi
UsuńKusiły, kusiły, ale za małe te bałwanki - mąż by od razu pół butli wylał
OdpowiedzUsuńOjj, to za pewnością, bo i tak szybko się kończą. :D
UsuńBardzo sympatyczne opakowania moga służyć również za dekorację :)
OdpowiedzUsuńŁazienka ozdobiona :D
UsuńOpakowania to mistrzostwo świata, ale szkoda że takie małe ;)
OdpowiedzUsuńNo własnie, małe, ale może gdyby były większe, to nie miałyby tego uroku... ;)
UsuńKurcze, samo opakowanie jest takie urocze! ;)
OdpowiedzUsuńPrawda!
UsuńJakie urocze! :)
OdpowiedzUsuńNom :D
Usuńjuż same buteleczki są szałowe! doskonałe pod choinkę!
OdpowiedzUsuńŚwiąteczna ozdoba łazienki :D
UsuńPani Mrozowa TAK ♥ Pan Mrozowy nie :(
OdpowiedzUsuńyhhh... wyszłam na lesbijkę :D
hehehe
UsuńBałwany to ja widzę codziennie i to nie tylko zimą ;/
OdpowiedzUsuńhaha, mi też się zdarza ;)
UsuńBrrr nienawidzę zimy, ale bałwanki wyglądają uroczo a ja mam słabość do dupereli
OdpowiedzUsuńTo tak, jak ja! Niedługo cała będę zaduperelowana i będzie ktoś musiał mnie odgruzowywać ;)
UsuńSamo opakowanie mówi kup mnie na święta :)
OdpowiedzUsuńOpakowania naprawdę urocze :)
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć :D
Usuńmam te płyny i cudownie pachną <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się! :D
UsuńLubiłam te limitki z Avonu, ale odkąd nie mam wanny, nie kupuję ich.
OdpowiedzUsuńJa mam, małą, ale mam ;)
Usuńale urocze te opakowania ! < 3
OdpowiedzUsuńFajne, fajne :D
UsuńPrzesympatyczne stwory :))
OdpowiedzUsuńBałwany dobre na każdą okazję ;)
UsuńWyglądają oblednie i musze cudnie pachnieć <3 widzę ze preferujesz taka zimę jak ja : p
OdpowiedzUsuńChyba w tym roku jej nie zaznamy :/ Nici z sanek
UsuńZapachy mają cudne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda!
Usuń