Grudniowe beGLOSSY - FROZEN QUEEN. Prawdziwa BOMBA!

11 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

beGlossy wciąż zaskakuje! Po słabym październiku i jeszcze słabszym listopadzie przyszedł czas na mega wypasiony grudzień! Co prawda..., ja spodziewałam się, że  kolejny beauty BOX beGlossy będzie zadowalający, a nawet bardziej niż zadowalający, ale dla mnie jest on MULTI Rewelacyjny!

W Boxie znalazło się, aż 5 pełnowymiarowych produktów i tylko dwie próbki! WOW! Co więcej, produkty pełnowymiarowe są w większości kosmetykami uniwersalnymi, odpowiednimi dla każdego, a jednocześnie wartościowymi!


SCHWARZKOPF - Live Pastel Spray
produkt pełnowymiarowy - 20,99 zł/125ml

Zacznę od produktu, którym pewnie byłabym zachwycona, gdybym była blondynką. Niestety nie jestem, ale kto wie... może w przyszłości to się zmieni. Spray z formułą pastelowych pigmentów od Schwarzkopf ma za zadanie zmienić kolor jasnych włosów na pastelowy. W ofercie są trzy kolory: różowy, brzoskwiniowy oraz błękitny. Ja trafiłam na różowy i choć sama nie mogę go wykorzystać, to podarowałam go mojej blondwłosej koleżance. Ona się ucieszyła, a ja tym bardziej, że mogłam sprawić jej przyjemność, więc bardzo na PLUS :)

Dodatkowo z boxie znalazłam kupon do Rossmann, który uprawnia do 5 zł zniżki na dowolny odcień PASTEL SPRAY :)


GOT2BE - Puder do włosów dodający objętości Powder'ful
produkt pełnowymiarowy - 18,99 zł/10g

Kolejny produkt do włosów, który bardzo mnie ucieszył. Poznałam go już dawno, dzięki mojej koleżance, która do tej pory używa go namiętnie. Od czasu, kiedy mi go pokazała, chciałam go sobie sprawić. Niestety nigdy się nie składało. Kiedy byłam w drogerii i o nim pamiętałam, to akurat go nie było. Zdarzył mi się też, że mimo wizyty w Rossmannie zupełnie o nim nie pamiętałam. Kiedy znalazłam go w boxie, naprawdę bardzo się ucieszyłam. Ten puer do włosów działa cuda! Już w kilka sekund po zastosowaniu objętość włosów powiększa się maksymalnie, a w dodatku fryzura jest utrwalona. Świetny wynalazek! Bardzo polecam :)


AUBE - wygładzające serum pod oczy
produkt pełnowymiarowy - 49,99 zł/15ml


Wygładzające serum pod oczy pomaga w kondycjowaniu cienkiej i wiotkiej skóry pod oczami. Bogata formuła kosmetyku zawiera silnie skoncentrowany epidermalny czynnik wzrostu (EGF), który stymulując podział komórkowy wpływa na wzmocnienia struktury naskórka. Olej tsubaki odżywia i nawilża, chroniąc skórę przed szkodliwym wpływem środowiska. Dzięki obecności skwalanu, lekkiego oleju pochodzenia roślinnego, wnikanie składników aktywnych w głąb skóry jest przyspieszone.

Kolejna perełka! Marki AUBE kompletnie nie znałam, ale już same opakowania jej kosmetyków są interesujące. Serum pod oczy to dla mnie strzał w dziesiątkę, o właśnie takiego produktu w mojej kosmetyczce ostatnio brakowało. Zdążyłam już je wstępnie przetestować i jestem bardzo zadowolona. Obietnica oczyszczenia skóry z toksyn jest również bardzo interesująca. Cieszę się!


MOKOSH Ujędrniające serum 'Pomarańcza
produkt pełnowymiarowy - 69,00 zł/12ml


Skoncentrowane i aktywne serum, które dogłębnie regeneruje i nawilża skórę, przeciwdziałając jej starzeniu. W składzie serum znajdują się cenne oleje:* wspomagający warstwę ochronną naskórka i neutralizujący wolne rodniki olej arganowy,* przywracający skórze odpowiedni poziom nawilżenia olej z wiesiołka,* regenerujący olej ze słodkich migdałów. Zawarte w serum ujędrniającym maceraty z kwiatów opuncji figowej i pomarańczy doskonale odżywią skórę i poprawią jej wygląd, a dodatek olejku eterycznego z pomarańczy przywróci jej elastyczność. Serum ujędrniające Pomarańcza idealne sprawdzi się jako naturalny kosmetyk do pielęgnacji twarzy na dzień i na noc. 


Kocham wszelkiego rodzaju olejkowe serum, dlatego z tego produktu również niesamowicie się ucieszyłam! Z marką MOKOSH również spotykam  się po raz pierwszy i nie ukrywam, że jest dla mnie bardzo interesująca. Serum pięknie pachnie pomarańczami i cudownie koi skórę. Wierzę, że przy dłuższym stosowaniu moja cera stanie się bardziej odżywiona, elastyczna i zdrowa!


W box-ie znalazły się również produkty jednorazowe i miniaturki.

PANTENE 1 Minute Wonder Ampoule
produkt pełnowymiarowy 4,99zł/15ml

Jednominutowa ampułka do włosów? Bardzo sprytne! Jestem bardzo ciekawa jej działania, może stanie się moim nowym ulubieńcem. Zostawię ją sobie na sylwestra ;)

URIGE Maseczka Roseliane & Bariederm krem do rąk 
dwie miniaturki

To naprawdę maleńkie próbki, ale interesujące. Maseczkę wypróbuje przy najbliższej okazji, a krem do rąk wrzucę do podręcznej kosmetyczki, z pewnością się przyda. 

MARC JACOBS Decadence Divine
próbka zapachu

Bardzo lubię poznawać nowe zapachy i cieszę się, że znalazłam tą próbkę w box-ie. Zapach nawet przyjemny, ale muszę przyznać, że flakon jest piękniejszy niż zapach ;). 

W boxie znalazłam również kod rabatowy do internetowego sklepu Golden Rose na 20% zniżki.
Jeśli macie ochotę, to możecie go śmiało wykorzystać :)


KOD TO: beGlossyGR2016


Ogólnie Grudniowe beGlossy uważam za REWELACYJNE! Ze wszystkich znalezionych w nim kosmetyków jestem szczerze zadowolona i w pełni usatysfakcjonowana! Najbardziej ucieszyły mnie:
serum MOKOSH, krem AUBE i puder do włosów GOT2BE, ale pozostałe produkty również bardzo doceniam.


Grudniowe beGlossy FROZEN QUEEN możecie jeszcze zamówić na www.beglossy.pl, ale musicie się pośpieszyć, bo coś mi się wydaje, że wyprzeda się bardzo szybko.
Koszt box-a to jedynie 49 zł, a wartość kosmetyków, które w nim znajdziecie przekracza 160 zł.

Śpieszcie się!

Buziaki :*
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajna zawartość ;) Mokosh najbardziej chyba mnie zainteresował ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie pachnie pomarańczami. Już za sam zapach go polubiłam :)

      Usuń
  2. To pudełko jest niezwykle udane, poza farbą do włosów, każdy kosmetyk ogromnie mnie ucieszył. Jestem bardzo ciekawa serum pod oczy AUBE, o tej marce jeszcze nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie tak samo, ale z farby ucieszyła się koleżanka, także i tak na plus :)

      Usuń
  3. Czy serum pod oczy również pokona głębokie zmarszczki? Czy raczej zainwestować już w jakiś profesjonalny zabieg? Myślałam, aby pójść w kierunku: http://www.instytutluisa.pl/uslugi/plazma-frakcyjna-arc/ - co sądzicie? Słyszałam, ze to bezinwazyjna metoda, która może naprawdę zdziałać cuda :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!