Azjatycka przygoda - Peeling cukrowy do ciała od Bielenda

43 Komentarzy
Cześć Dziewczyny :)

Dziś napiszę o peelingu cukrowym od Bielenda, który bardzo polubiłam.
Peeling pochodzi z nowej serii kosmetyków do ciała, o nazwie SPA AZJA od Bielenda.
W skład całej serii wchodzą:
*Dwufazowy Olejek do kąpieli i pod prysznic 
*Himalajska Sól do kąpieli 
*Ujędrniający peeling cukrowy do ciała 
*Ujędrniające mleczko do ciała 
*Ujędrniający mus do ciała
Cała seria prezentuje się następująco:

Formuła produktów z linii AZJA została wzbogacona o dobroczynne, azjatyckie przyprawy IMBIR i KARDAMON – znane z właściwości:
•delikatnie rozgrzewających:
• przyspieszających przemianę materii,
• spalanie tkanki tłuszczowej, oraz
• oczyszczanie z toksyn.
Opis producenta:
Ujędrniający peeling do ciała wykorzystuje niezwykłe właściwości roślin rytualnych Azji – aktywnie nawilża, ujędrnia i uelastycznia skórę. Ciało odzyskuje niezwykłą miękkość, gładkość i sprężystość. Orientalny, intensywny i pobudzający aromat mleczka poprawia samopoczucie, aktywizuje i dodaje energii. Zawiera BIO OLEJEK MAKADAMIA – NATURALNE ŹRÓDŁO JĘDRNEJ SKÓRY
Poprawa wyglądu i kondycji skóry – Twoja skóra odzyska niezwykłą miękkość, gładkość i właściwe nawilżenie.
Opakowanie
Peeling znajduje się w wysokim, solidnym słoiku. Wieczko łatwo jest odkręcić i przykręcić, nie sprawia to żadnych problemów, nawet jeśli robię to mokrymi dłońmi. Etykieta jest dobrze przymocowana i nie ściera się nawet po długim kontakcie z wodą. Wszystko wygląda bardzo estetycznie, a słoneczny, żółty kolor wzbudza pozytywne emocje.
Sam produkt jest koloru słonecznie żółtego, jest taki radosny, w sam raz na rozweselenie, szczególnie w tak ponure dni jak obecnie. Zapach jest bardzo przyjemny, kojarzy mi się z ciepłem, jest taki rozgrzewający. Czuję wyraźne korzenne nuty imbiru, a także domieszkę wanilii. Zapach jest jednocześnie słodki i pikantny. Konsystencja jest gęsta i treściwa, ale nie toporna. Kryształki cukru zatopione są w oleju, a wszystko tworzy jednolitą całość. Peeling nie rozwarstwia się, ani nie zbryla. Opakowanie można odwrócić do góry dnem i nic się nie wyleje.
Skład:
Sucrose, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Petrolatum, Silica, Peg-40/45 Hydrogenated Castor Oil, Caprylic/Capric Trigliceride, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Elettaria Cardamomum (Cardamom) Extract, Zingiber Officinalis (Ginger) Root Extract, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Propylene Glycol, Glycerin, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Ci 4700 (D&C Yellow 11).
Działanie
Jeśli chodzi o peelingi, to lubię mocne zdzieraki i ten właśnie taki jest. Doskonale zdziera martwy naskórek, a jednocześnie kryształki cukru są na tyle delikatne, aby nie uszkodzić skóry, nie są ostre. Pod wpływem wody rozpuszczają się  i w miarę upływu czasu znikają. 
Poza właściwościami zdzierającymi, produkt również natłuszcza i nawilża skórę, ale nie jest to takie bardzo wyraźne natłuszczenie. Na skórze nie zostaje tłusty, ani lepki film, a mimo to jest ona dobrze "zaopiekowania". Po zabiegu nie czuję ściągnięcia, a jedynie nawilżenie i ujędrnienie, skóra staje się napięta i elastyczna. Nie mam potrzeby nakładania też żadnego balsamu. Wystarczy, że wytrę się ręcznikiem, po spłukaniu ciała wodą i gotowe.
Lubię ten peeling stosować po goleniu, gdyż nie mam później problemów z podrażnieniami i czerwonymi krostkami, nic nie szczypie. Jest to dla mnie bardzo wygodne i skuteczne.
Cena peelingu to od 15-18 zł (zależnie od miejsca sprzedaży), więc bardzo przystępna.
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

43 komentarze:

  1. Jestem ciekawa czy bym go polubiła. Parafina w składzie niestety mnie zniechęca. Zazwyczaj zostawia po sobie delikatną warstewkę, której bardzo nie lubię :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie. Byłam więcej niż zainteresowana tym peelingiem póki nie zauważyłam parafiny w składzie :(

      Usuń
    2. mi ona nie przeszkadza w peelingu do ciała, ale gdyby była w peelingu do twarzy, to katastrofa

      Usuń
  2. Lubię cukrowe peelingi, a ten przekonuje mnie do zakupu swoim zapachem! Mam nadzieję, że się nie rozczaruję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. ja się bałam solnego, zdecydowanie wolę cukrowe :)

      Usuń
  4. ja szczególnie jeśli chodzi o peelingi mam coś takiego, że jeśli mam jakiś dobry to strasznie długo go oszczędzam, muszę przestać być sentymentalnym chomikiem i próbować nowości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już się wyleczyłam z oszczędzania, bo wiele razy mi się coś przeterminowało z tej oszczędności :/

      Usuń
  5. mam sól -->uwielbiam ten zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam peelingi ! a ten wygląda na taki który bym polubiła .

    OdpowiedzUsuń
  7. ja bardziej wole domowy peeling cukrowy:) miałam jeden zawiodłam sie na nim i to może dlatego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się jeszcze nie pokusiłam o stworzenie domowego :D

      Usuń
  8. Te zdjęcia są takie , że chce go zjeść ! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja miałam solny i swędziała mnie po nim skóra. Może te cukrowe były jakieś lepsze... Ja swojego nie dam rady zużyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może to przez tą sól, ale sama nie wiem, mnie nic nie swędziało

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. mi w produktach do ciała nie przeszkadza, chociaż wiadomo..., gdyby jej nie było, to byłoby lepiej

      Usuń
  11. Wygląda bardzo kusząco, a ten słoneczny kolor faktycznie działa pozytywnie ;) Lubię cukrowe peelingi, więc chętnie go wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. wygląda apetycznie i słodziutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny :) lubię takie pachnące słodkie zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Polecam również serię Ameryka, jest bardziej świeża i wersję Afryka, tutaj również kokosowa-daktylowa słodycz ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z przyjemnością bym wypróbowała :) Ciekawi mnie zapach :) a kolorek tego peelingu jest taki słodko słonecznikowy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak spotkam, na pewno wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałam tę linie w drogerii i bardzo mnie zachęciła. Kolor faktycznie radosny, jeżeli działanie jest równie rewelacyjne (też lubię zdzieracze), z chęcią wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Byłam nim oczarowana dopóki nie dojrzałam w składzie parafiny... :( Wprost niecierpię jej w peelingach do ciała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi to nie przeszkadza, jeśli chodzi o produkty do ciała, ale jeśli masz awers, to rzeczywiście nie dla Ciebie

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz!