Cierpliwość i systematyczność popłaca!

33 Komentarzy
Przez ostatnie 19 dni, kurowałam swoje paznokcie odżywką Agda "plus" od firmy Sulphur. Wiem, że tą kurację powinnam przeprowadzać przez minimum 21 dni, czyli 3 tygodnie, ale skuszona nowymi lakierami kupionymi w Rossmannie, nie wytrzymałam dłużej, ale sądzę, że te dwa dni wiele by nie zrobiły. W dzisiejszym poście, pokażę, czy kuracja przyniosła pożądane efekty.




Dlaczego musiałam zregenerować paznokcie?

Przez bardzo długi czas, stosowałam osławioną już diamentową odżywkę do paznokci od Eveline. Byłam z niej bardzo zadowolona, paznokcie udało mi się zapuścić do granic możliwości i wszystko było pięknie, ale do czasu... . Moje paznokcie się od niej uzależniły. Kiedy owa diamentowa odzywka się skończyła, żadna inna nie była w stanie jej zastąpić. Paznokcie zaczęły się łamać, rozdwajać, były cienkie i kruche. Na domiar złego, przez oglądanie w długi weekend majowy, ostatniego sezonu serialu "Walking Dead" , zgryzłam swoje paznokcie z nerwów i serialowego napięcia.
Pomyślałam... KONIEC..., teraz już przez najbliższe pół roku, będę chodzić z pałkami, zamiast paznokci.
Wtedy, właśnie sięgnęłam po Agdę.
Nie byłam do końca przekonana co do niej, a to dlatego, że przez okres kuracji nie można malować paznokci. Ja, jako naczelny paznokciowy obgryzacz, zawsze musiałam mieć je pomalowane, w innym wypadku, moje zęby  i umysł nie mogły powstrzymać się przed obgryzaniem.



Preparat, zamknięty jest w szklanej, kwadratowej, lakierowej buteleczce. Ma on konsystencję wody. Cieniutki pędzelek sprawia trochę problemów przy nakładaniu, wolałabym żeby był on spłaszczony i szerszy.

Jak już pisałam, podczas stosowaniu Agdy, należy zapomnieć o malowaniu paznokci przez minimum 3 tygodnie. Odżywkę należy nakładać na paznokcie, codziennie po 2-3 razy i wmasowywać w płytkę paznokci. Ja starałam się to robić 3 razy dziennie, ale nie zawsze mi się udawało, wiadomo, zapominalstwo, brak czasu. robią swoje.

Pierwsze 3 dni stosowania, to była dla mnie, okrutna męczarnia. Ciągła walka z samą sobą, żeby nie pogryźć pazurów. Jednak dałam radę, ale ledwo co. Po 3 dniach było już coraz lepiej. W środku kuracji, nie miałam już żadnych ciągot do obgryzania.

Efekty stosowania, najlepiej jak zobaczycie na własne oczy.


Co odżywka miała zrobić?

1. Wyraźnie zmniejszyć łamliwość i rozdwajanie się płytki paznokciowej
W tym aspekcie sprawdziła się w 100%, żaden paznokieć mi się nie złamał, ani nie rozdwoił.
2. Poprawić wygląd płytki paznokciowej
To oczywista oczywistość, że wygląd paznokci się poprawił! Stały się mocniejsze i zdrowsze.
3. Wygładzić naskórek wału okołopaznokciowego oraz zmniejszyć skłonność do jego pękania, czyli powstawania tzw. „zadziorów”
Żadnych zadziorów nie zauważyłam

Odżywka dała wspaniałe efekty, moje paznokcie się zregenerowały i na chwilę obecną, nie mam już z nimi żadnych problemów. Teraz mogę już bez żadnych przeszkód, testować moje nowe lakiery! :D

Z pewnością, jeśli zajdzie taka potrzeba, znów powtórzę kurację,a odzywki zostało mi jeszcze sporo, gdyż jest bardzo wydajna!


A ja teraz już, uciekam do malowania pazurków. :) Niebawem możecie spodziewać się postów paznokciowych! :D

Buziaki :*

EDIT: Okazuje się, że odżywkę można stosować również na pomalowane paznokcie, wcierając ją w wał około paznokciowy. Teraz zaczynam taką kurację, a o efektach z pewnością się dowiecie :)
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

33 komentarze:

  1. ooooo efekty są a ja nawet o tej odżywce nie słyszałam wcześniej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. efekty są super, ale nie malować paznokci przez 3 tygodnie to katorga

      Usuń
  2. świetna odżywka! Miałam, używałam i polecam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a właśnie, ciekawa byłam odczuć innych użytkowników :)

      Usuń
  3. Efekty imponujące :) Przyjemnego malowania pazurków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jestem fanka Eveline 8w1, o tej odzywce nie slyszalam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak mi się skończyła diamentowa, to przerzuciłam się na 8 w 1 i nie dała rady :/

      Usuń
  5. Podziwiam Cię, że nie obgryzałaś pazurków ;) Bardzo fajny efekt!

    OdpowiedzUsuń
  6. mam taki tylko z innej firmy

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno tu nie wchodziłam, a widze trochę się zminiło ! :)
    Też używam podobnej odżywki i trzeba przyznać że efekty są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie i za ile można kupić taką odżywkę?

    OdpowiedzUsuń
  9. mojej siostrze by sie przydało !! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie używałam do paznokci takich umacniaczy, ale może warto zacząć :d

    OdpowiedzUsuń
  11. kupie jak skończe diamentową x3

    OdpowiedzUsuń
  12. Moich paznokci z reguły nie maluję. Po pierwsze - nie potrafię jakoś ładnie. Po drugie - brak mi cierpliwości jak to wredostwo ma schnąć. Po trzecie - paznokci mi się niszczą mimo, ze używam odżywek i warstw pod kolorem. Dlatego, że nie maluje paznokci nie potrzebne mi sią takie odżywki, wyglądają okej. Jeszcze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa odżywka, nawet daje niezłe efekty:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciężko by mi było zrobić tak długą przerwę bez lakieru :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!