Jakiś czas temu, odwiedzając Tesco, natrafiłam na likwidację stoiska kosmetycznego. Spędziłam tam dużo czasu, gdyż ceny były bardzo kuszące, wyprzedaże sięgały nawet - 80%. Do mojego koszyczka trafił m. in. mini lakier do paznokci od Max Factor. Nie zastanawiałam się długo i kupiłam kolor Chilled Lilac. Sądziłam, że po takiej marce, mogę spodziewać się wiele dobrego, a cena 4,50 zł wprawiła mnie niemal w stan euforii (regularna cena tego lakieru to 20 zł, za 5 ml).
Zadowolona, wróciłam do domu i czym prędzej zaczęłam nakładać lakier na paznokcie i tutaj zaczęły się schody..., mimo, iż kolor podobał mi się przeokropnie, to cała reszta był do du**.
Nakładając pierwszą warstwę lakieru, zauważyłam takie smugi i nierówności, jakich do tej pory nie dane mi było ujrzeć, przy żadnym innym lakierze.
Mały i twardy pędzelek skutecznie utrudniał malowanie paznokci, a żeby tego było mało, to lakier bardzo szybko tężał na paznokciach, co tym bardziej utrudniało malowanie.
Nie poddałam się, lakier dość szybko wysychał (nie jakoś spektakularnie szybko, ale dawał radę), zdecydowałam się nałożyć drugą warstwę. Smugi były mniej widoczne, ale ciągle jednak, było je widać. Tutaj się poddałam. Na zdjęciach są dwie warstwy lakieru.
Jak lakier się nosił? Odp.: krótko...
TRWAŁY, ODPORNY NA ŚCIERANIE, hahaha, rozbawiające stwierdzenie...
Lakier ściera się w zastraszającym tempie, już po kilku godzinach, ściera się na końcówkach.
Po dwóch dniach zaczyna bardzo odpryskiwać.
Ja nie żałuję zakupu, gdyż cena za jaką go kupiłam była śmiesznie niska, ale nie rozumiem jak można żądać 20 zł za taki kiepski lakier i w dodatku za tak małą pojemność.
Z pewnością nie kupię już żadnego innego koloru i nie polecam.
Te malutkie okrągłe kropeczki na lakierze to woda, podczas robienia zdjęć lekko padał kapuśniaczek ;
Dla poprawienia nastroju, przy tak paskudnej pogodzie jaka nas ostatnio otacza, daję zdjęcie mojego pśistwa kudlistwa ;)
Tadam, oto Skubi :D:D:D
Mnie spotkało to samo w przypadku lakieru droższego z firmy manhattan. Naprawdę można się zawieść na zdawałoby się dobrych firmach.
OdpowiedzUsuńniestety :/
Usuńkolor piękny, cena po promocji przyzwoita ale szkoda, że bubel :/. Ooo widzę Cokiela!
OdpowiedzUsuńno właśnie, szkoda, że taki kolor zmarnowany jakością lakieru :/
Usuńha, a kolor ma taki ładny... no cóż, dobrze że masz bloga, chociaż unikam pomyłek! ;-)
OdpowiedzUsuńsłodki psiaczek!
zdecydowanie odradzam zakup tego lakieru
Usuńkolor jest na prawdę śliczny, szkoda,że taki bubel :(
OdpowiedzUsuńno, szkoda :/
UsuńSuper kolorek ;)
OdpowiedzUsuńMega piesek <3
piesek to taki głupolek i ciamajdka ;)
UsuńBardzo ładny kolor , ale szkoda ,że taka jakość :((
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Zajrzę :)
UsuńSzkoda, że okazał się takim bublem, bo kolor ma faktycznie piękny... A pieska masz uroczego :)
OdpowiedzUsuńmiałam podobny kolor i juz mi się skończył, więc musze kupić cos podobnego :))
OdpowiedzUsuńtylko tego nie kupuj ;)
UsuńMimo że lakier nie najlepszy, bez wątpienia ma piękny kolor! A psiak fantastyczny! Gdyby tylko mój dal się tak sfotografować, byłoby cudownie! ;)
OdpowiedzUsuńmój walczył dzielnie, ale się poddał :D
UsuńCzyli MAx Factor wyprodukował bubla :( szkoda...
OdpowiedzUsuńniestety... :/
UsuńUroczy psiak! :D
OdpowiedzUsuńnom :D Kochana gapa :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak słodki piesek (SZOPnaGLOWIE)
OdpowiedzUsuńrenomowana firma a taki niewypał :-( szkoda
OdpowiedzUsuńniestety :/
UsuńŚliczny piesek ♥
OdpowiedzUsuńDobrze, że dałaś tylko 4,50 za niego... bo nawet nie jest wart więcej... a szkoda bo kolorek bardzo ładny
OdpowiedzUsuńdokładnie, tak jak mówisz, za 4,50 można jeszcze kupic
UsuńDobrze, że cena niska bo ja też taki mam, i też jest to badziewie ale z Maybelin też nie kupuj jest jeszcze gorszy. Skubi jest śliczny. :)
UsuńOstatnio też pisałam o lakierach Miss Sporty, które też mnie zawiodły...
UsuńSkubi na prezydenta!
OdpowiedzUsuńA na poważnie, Asiu mnie się wydaje, że lakiery tracą na wartości i jakości (i inne kosmetyki też) pod wpływem złego przechowywania. W marketach najczęściej wystawia się je na widoku, działają na nie jarzeniówki, co podnosi temperaturę i w ostateczności wpływa na zmianę struktury produktu. Mam Max Factora w wersji pomidorowej czerwieni i zachowuje się zupełnie inaczej, no, ale to może odosobniony przypadek?
li_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
Bardzo możliwe, ale lakier nie był rozwarstwiany, ani z grudkami, na oko wygląda bardzo dobrze
UsuńTeż myślę, że przez złe przechowywanie. Albo na przykład przeceny były, bo produkt leżał w sklepie przez długi czas i w niektórych przypadkach jakość zmarniała.
UsuńŻałuję że Max Factor wyprodukował bubla ;_; A tak wgl. to słodki psiak
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńKolor piękny, nie spodziewałabym sie po takiej marce takiego badziewia...
OdpowiedzUsuńSkubi jest rozczarowany jakością lakieru!
OdpowiedzUsuńKoffam Twoje Posty! :*
OdpowiedzUsuńNo ale kolorek bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńSłodki ten psiak !! ;D