Flos Lek, Naturalne Piękno - Krem Normalizujący (dzień/noc)

28 Komentarzy
Witam Was w pierwszy poniedziałek listopada :)

Na dziś przygotowałam recenzję kremu marki FlosLek z serii Naturalne Piękno, a dokładniej kremu normalizującego dla cery normalnej i mieszanej.

Opis producenta
Posiada wysokie właściwości absorbujące i seboregulujące. Szybko się wchłania. Zmniejsza wydzielanie sebum oraz nadmierną połyskliwość skóry. Zawiera wyciąg z drożdży bogaty w witaminy z grupy B, enzymy i sole mineralne, który reguluje proces rogowacenia naskórka i pracę gruczołów łojowych, oraz wyciąg z lilii wodnej, który nawilża, uelastycznia i uspokaja skórę Regularnie stosowany: - matuje i delikatnie rozjaśnia skórę - ściąga nadmiernie rozszerzone pory - łagodzi podrażnienia i wyraźnie uspokaja skórę - utrwala makijaż - bardzo szybko się wchłania Skóra czoła, brody, nosa nie błyszczy się, jest delikatnie matowa o naturalnym, rozjaśnionym kolorycie.


Opakowanie
Krem umieszczony jest w prostym, plastikowym słoiczku z zieloną nakrętką, który dodatkowo znajduje się w kartoniku.
Na kartoniku umieszczone są wszelkie niezbędne informacje, łącznie ze składem. Słoiczek tych informacji jest pozbawiony. Widnieje na nim tylko podstawowy opis produktu, czyli jego nazwa i przeznaczenie, ilość kremu, dane producenta i data ważności.

Kolor jest kremowo-beżowy. Zapach to niewątpliwy atut tego kremu. Jest on bardzo przyjemny. Za każdym razem, kiedy użyłam kremu, każdy kto zbliżył się do mojej twarzy mówił, że ładnie pachnę ;).
Konsystencja jest lekka, krem błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Dobrze się rozsmarowuje, nie smuży, ani nie bieli.

Skład
Aqua, Ethylhexyl Stearate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Squalane, Polysorbate 60, Niacinamide, Faex Extract, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Ammonium Glycyrrhizate, Panthenol, Propylene Glycol, Zinc Gluconate, Caffeine, Biotin, Butylene Glycol, Chamomilla Recutita Flower Extract, Bisabolol, Titanium Dioxide, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Sodium Palmitoyl Proline, Nymphaea Alba Flower Extract, Parfum, Imidazolidinyl Urea, Tocopheryl Acetate, Methylparaben, Allantoin, Propylparaben, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Alpha Isomethyl Ionone, Citronellol

Jest całkiem niezły. Krem nie zawiera parafiny i innych substancji ropopochodnych. Wysoko w składzie występuje wiele ekstraktów. Zawiera dwa parabeny Propyl- i Methyl-, ale lepsze już to niż DMDM Hydantion.

Działanie
Przyszedł czas na skonfrontowanie obietnic producenta z rzeczywistością. Krem stosowałam wyłącznie na dzień, pod makijaż, jak już pisałam wcześniej, wchłania się błyskawicznie i nie zostawia żadnej warstwy. Po posmarowaniu skóry, staje się ona przyjemnie gładka i miękka.
Producent przekonuje, że produkt nadaje się pod makijaż, a co więcej, przedłuża jego trwałość. Z tym, że nadaje się pod makijaż się zgodzę, gdyż podkład ładnie się rozprowadza, ale nie zauważyłam żeby przedłużał jego trwałość.
Jeśli chodzi o działanie matujące i normalizujące pracę gruczołów łojowych, to też nie zauważyłam. Krem w tym przypadku, był dla mojej cery zupełnie neutralny, nie było działania na plus, ani na minus. Ściągnięcia porów też nie było dane mi zaznać.
Właściwości nawilżające kremu, nie są zbyt wybitne, ale jak dla mojej tłustej cery jest OK. Słyszałam, że krem w niektórych przypadkach, może nawet powodować wysuszenie skóry, ale ja nic takiego nie zauważyłam.
Uważam, że krem jest całkiem przyzwoity do stosowania na dzień, na noc może być jednak, trochę za słaby. Nie wywołał on u mnie zachwytów, ale też nie zraził do siebie. Jest to całkiem dobry średniaczek, myślę, że dobrze sprawdziłby się na cerze mało problematycznej. Jego cena to zaledwie 14 zł z groszami, więc nie należy się spodziewać cudów.
Nie polecam, nie odradzam, ale spróbować można. Krzywdy mi nie zrobił.
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

28 komentarzy:

  1. To chyba najbrzydsze opakowanie kremu, jakie Floslek zafundował swojemu kosmetykowi.
    Mimo wszystko do mnie nie przemawia.
    Moim floslekowym ulubieńcem jest kremik z serii Be Eco.

    li_lia

    http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te ekologiczne kosmetyki FlosLeku, kuszą mnie już od dłuższego czasu!

      Usuń
  2. Faktycznie niezły skład. Te parabeny trochę psują wrażenie....Czasami naprawdę nie wiem co myśleć o Flos Leku...

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś wypróbuję :) Teraz mam Ziajkę i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda bardzo przyjemnie, mimo plastikowego słoiczka, za którymi specjalnie nie przepadam, szkoda że pod względem matowienia nie sprawdził się, ale jak nie natłuszcza, to już dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. w takim razie raczej nie czuję się zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cena nie jest wysoka, ale myślę, że jeśli chodzi o krem to lepiej dopłacić i kupić coś lepszego

      Usuń
  6. Moja sucha cera nie miałaby z niego pożytku :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie kremy tej firmy jakoś w ogóle nie przekonują;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kremy nie są raczej wysokich lotów, ale polecam mazidła do ciała

      Usuń
  8. cenowo jest to raczej niska półka, ale ja lubię kosmetyki floslek również za to, że są dostępne dla każdego. Świetnie, że współgrał z makijażem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawią mnie kosmetyki z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dobrze wiedzieć, ze to średniaczek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Flos-Lek ma w swojej ofercie parę super produktów i parę średnich, ale ogólnie lubie tą firmę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadza się, ja uwielbiam balsamy do ciała i kilka innych produktów też, ale balsamy i masła do ciała wymiatają :D

      Usuń
  12. Jeśli praktycznie nic nie robi, to chyba lepiej spróbować innego...

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam do tego kremu mieszane uczucia... działał u mnie przez pierwszy tydzień, a potem? jakbym właśnie nic nie nakładała :/ aż pewnego razu zrobił mi mega suche place na twarzy i podziękowałam mu. Wolę happy per aqua program nawilżający ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurcze, ale pach... na szczęście, mi nic takiego nie zrobił

      Usuń
  14. za taka cene to rzeczywiscie nie ma co się spowiedziewać cudów, czasami lepiej dopłacić parę złotych do czegoś sprawdzonego i dobrego :)

    OdpowiedzUsuń

  15. Miałam go i jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!