Po otworzeniu przesyłki byłam nieco skonsternowana. Czy aby na pewno ja, powinnam otrzymać tę paczkę?
Nowa seria kosmetyków dla mężczyzn, czyli Avon, X - Series Rush, wprawiła mnie w niezłe zakłopotanie. W paczce znalazłam dezodorant, wodę toaletową i żel do ciała i włosów dla mężczyzn. Powiem szczerze, że się zdziwiłam, ale mój M. nagle uśmiechnął się szyderczo ;) Najwyraźniej Avon chciał uszczęśliwić też mojego mężczyznę. Zapach bardzo przypadł mu do gustu, więc prezent mikołajkowy dla niego mam już z głowy ;) Nie będzie to niespodzianka, ale mam pewność, że prezent będzie udany :)
Taki zestaw był również do kupienia w katalogu 16/2013 w cenie 39,90 zł. Niestety nie mam pewności, czy w obecnym katalogu też jest dostępny.
Drugi zestaw kosmetyków zawierał perfumy Little Black Dress, maseczkę rewitalizującą z serii Planet Spa i krem Anew Ultimate Night, Gold Emulsion
Avon, Little Black Dress EDP, to strzał w dziesiątkę. Uwielbiam ten zapach już od dawna. Nie używam go na co dzień, ale na specjalne okazje jest idealny. Klasyczny, kobiecy i bardzo elegancki. Zostawiam go u siebie i nikomu nie oddam ;)
Rewitalizująca maseczka do twarzy z chińskim żeń - szeniem również zostanie u mnie, bardzo jestem ciekawa jej działania. Jest to maseczka Peel-Off, a ja uwielbiam tą formę zdejmowania maseczek.
Anew Ultimate Night, Gold Emulsion - to krem dla kobiet powyżej 45 lat, dlatego powędruje do mojej mamy, która zna go już od dawna. Z pewnością, ucieszy się z takiego prezenciku.
Dodam jeszcze, że w obecnym katalogu tj. 17/2013, taki zestaw jest dostępny w cenie 49,99 zł, wystarczy tylko zrobić zakupy z tego katalogu za kwotę 49,99 zł. Okazja jest całkiem sympatyczna, szczególnie jeśli chodzi o perfumy.
A Wy, jakie prezenty mikołajkowe planujecie sprawić najbliższym?
super ;)
OdpowiedzUsuńw czasach licealnych dużo kosmetyków Avon używałam, jak i ich wód toaletowych ;)
obecnie mam i bardzo lubie ich peeling do twarzy Clearskin :)
mi też odpowiada ta seria Clearskin
UsuńSuper. Ja zamawiam z Oriflame. ; )) Zapraszam.
OdpowiedzUsuńja z Oriflame miałam tylko cienie do oczu, obecnie nawet nie mam gdzie zamówić
UsuńLittle Black Dress znam ;] mam nawet pusty flakonik i wącham sobie od czasu do czasu, zeby sobie przypomniec ten zapach :D haha
OdpowiedzUsuńhehe, ładny jest!
UsuńFaaajne prezenciki :D Ja zamówię coś w styczniu :)
OdpowiedzUsuńw styczniu ma być wyprzedaż :D
UsuńJa też chcę takiego mikołaja ! :D To niesprawiedliwe ;D
OdpowiedzUsuńdla mnie tylko perfumy i maseczka, reszta niestety nie :( ;)
UsuńŚwietna paczka, a perfuma jest jedną z moich ulubionych ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Monika
ja też je uwielbiam!
UsuńSuper paczka :) Miałam ich wody toaletowe, miały przepiękne zapachy :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym, wody toaletowe bardzo lubię!
UsuńBardzo fajna paczka :) Miłego testowania Wam życzę :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper paczuszka:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie mam totalnie pomysłów na prezenty dla najbliższych... o ile dla siostrzeńców, siostrzenic, rodziców mam jakiś pomysł to z narzeczonym mam problem... ech... ale może jeszcze coś mi zaświta:)
kup mu piżamę ;)
Usuńświetna paczka :) te perfumy Little Black Dress swego czasu bardzo często kupowałam :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, zapach jest fantastyczny :)
UsuńZaskakująca paczuszka :]
OdpowiedzUsuńto prawda ;)
UsuńTa złota emulsja wygląda obłędnie, czekam na opinię o niej :)
OdpowiedzUsuńraczej nie będzie, jest dla pań po czterdziestce, a ja nawet 30 jeszcze nie przekroczyłam, więc używać osobiście nie będę
UsuńLittle Black Dress kiedyś mi się podobał ;) ale potem zaczęła go używać osoba, za którą nie przepadam i cały czar prysł ;) ale wiele osób go sobie chwali ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńto rzeczywiście nie fanie ;)
UsuńOoo ile dobroci :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSame wspaniałości :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAsiu, nie oddawaj nikomu złotego kremu. Działa rewelacyjnie na przesuszoną skórę. Właśnie kończę ostatni, zachomikowany słoiczek. Cudownie koi (choć szczypie w trakcie aplikacji) miejsca podrażnione perfumami, albo uszkodzone w trakcie pilingu. No i zajady po nim znikają jak za dotknięciem magicznej różdżki.
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
dobrze, że mi o tym napisałaś. Wypróbuję!
Usuńsuper:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/early-morning.html
wszystko wygląda pięknie i te perfumy są boskie, natomiast jeśli chodzi o kremy z Avonu z serii ANEW, nie polecam nikomu. Kupiłam mamie krem przeciwzmarszczkowy po 40 r.ż. i dostała tak strasznego podrażnienia, że szok, cała twarz czerwona, piekąca i ze zmarszczkami, których wczesniej nie było- na szczęście pomógł krem z LRP.
OdpowiedzUsuńAle paczuszka rozpieszczających cudeniek (:
OdpowiedzUsuńTyle pachnących wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuń