Cienie do powiek HEAN - bardzo pozytywne zaskoczenie!

Cześć Dziewczyny :)

Z marką HEAN spotkałam się po raz pierwszy, ale jest to bardzo udane spotkanie. Kiedy zamawiałam paletkę magnetyczną, wraz z czterema wymiennymi wkładami nie spodziewałam się rewelacji. Myślałam, że będą to zupełnie przeciętne produkty, które raczej niczym mnie nie zaskoczą. Ależ się wtedy myliłam!

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to świetna jakość samej paletki. Zupełnie się tego nie spodziewałam i tym większe było moje zdziwienie. Okazało się bowiem, że jest ponadprzeciętnie solidna, ładna i z całym przekonaniem muszę stwierdzić, że posłuży mi bardzo długo.

Paletka jest dość ciężka i wykonana z bardzo dobrej jakości tworzywa. Jej podstawa stworzona jest z błyszczącego plastiku, a wieczko z lusterkiem wydaje się być zrobione z tworzywa nieco przypominającego wykończeniem gumę, ale jest sztywne. Zawiasy są wytrzymałe i nie muszę martwić się, że zamknięcie się wyłamie. Należą się duże ukłony przed marką HEAN, bo chciałabym, żeby wszystkie moje paletki były tak dobrze wykonane. Nawet moje ukochane Sleek-i mogłyby brać przykład.

Paletka jest sprzedawana, jak oddzielny produkt, a do niej możemy dokupić cztery, dowolnie wybrane wkłady z cieniami.

Magnesy w paletce dobrze utrzymują cienie, ale nie za mocno. Jeśli przechylimy paletę 'do góry nogami' cienie dobrze się trzymają, ale wystarczy, że mocniej ją oklepiemy i wszystkie bez problemu się 'odkleją'. Jest to dobre rozwiązanie, gdyż aby wyjąć krążki z cieniami nie trzeba ich niczym podważać.

Ja wybrałam sobie cztery cienie metaliczne o numerach:
854 - bardzo jasne, rozświetlające złoto;
512 - ciepły róż opalizujący na złoto;
832 - ciepłe, wpadające w brąz złoto;
838 - zimne, stare złoto.

O samych cieniach też będę wypowiadała się w samych superlatywach, bo im się należy. Nie ma w nich absolutnie żadnej rzeczy, której bym nie polubiła!

Już sama aplikacja należy do przyjemności, bo ich pigmentacja jest fenomenalna, doskonale się rozcierają, nie gubiąc przy tym, za nadto, koloru i zupełnie się nie osypują. Charakteryzują się doskonałą przyczepnością i nawet bez bazy, pokazują cały swój urok. Są niesamowici mięciutkie. 

Trwałość również jest świetna, bo nawet na moich tłustych powiekach utrzymują się przez cały dzień nie gubiąc nasycenia kolorów, a przy tym nie ma możliwości, żeby zebrały się w załamaniach.
Rewelacja!

Do marki HEAN podchodziłam z dużą dozą niepewności, sama nie wiem dlaczego. Jestem tak pozytywnie zaskoczona, że mam ochotę poznać więcej produktów.

Jeśli zastanawiacie się, czy dać jej szansę to gwarantuję Wam, że warto. Ja jestem w wielkim, pozytywnym szoku! Jakość zdecydowanie przewyższa cenę! Kłaniam się w pas!

Kto wie, gdzie można kupić kosmetyki HEAN stacjonarnie?