Cześć Dziewczyny :)
Technologia soniczna szybko opanowała kosmetyczny świat. Mamy już soniczne szczoteczki do oczyszczania twarzy i do mycia zębów, a niebawem na polski rynek trafią soniczne urządzenia przeznaczone do pielęgnacji stóp.
Dziś natomiast, pokażę Wam soniczne urządzenie do nakładania podkładu. Jest to produkt włoskiej, profesjonalnej marki DECODERM - Make Up I Care.
To niewielkich rozmiarów przyrząd zaopatrzony w silniczek emitujący fale wibracyjne o wysokich częstotliwościach. Z jednej strony posiada uchwyt, a z drugiej wymienny wkład z gąbeczką, która umożliwia nałożenie płynnego podkładu na twarz.
Zasilane jest wymienną baterią (CR2032) o mocy 3V.
Wystarczy nałożyć podkład na gąbeczkę i przeciągać lub przykładać urządzenie do twarzy. Dzięki niemu podkład szybciej stapia się ze skórą, nie tworzy smug i wygląda bardzo naturalnie. Gąbeczka nie wchłania nadmiernej ilości podkładu i dzięki temu nie marnuje się go zanadto. Podoba mi się to, że przy użyciu tego urządzenia, nie przesadzony ze zbyt grubą ilością podkładu, bo dzięki drganiom nakłada się go bardzo równomiernie. Jeśli w jakimś miejscu chcemy, aby podkładu było więcej, wystarczy mocniej docisnąć urządzenie.
Z racji tego, że gąbeczki mają ściśle określony kształt, urządzenie może stwarzać problem przy nakładaniu podkładu w trudno dostępnych miejscach np. przy skrzydełkach nosa, ale szczerze mówiąc, ja nie mam z tym większych problemów.
W zestawie znajdują się jeszcze dwie dodatkowe gąbeczki, czyli razem jest ich 3 szt.. Ich czyszczenie nie sprawia problemów. Ja do tego używam mydła Biały Jeleń.
Myślę, że to urządzenie świetnie sprawdzi się też w podróży, bo niewielkie rozmiary umożliwiają umieszczenie go w każdej kosmetyczce, a zamknięcie z lusterkiem pozwoli utrzymać wystarczającą higienę. Nie ubrudzimy pozostałych kosmetyków, co jest niestety częste przy noszeniu w kosmetyczce pędzli do makijażu, czy też niezabezpieczonych gąbeczek.
Produkty marki DECODERM można kupić w wybranych salonach fryzjerskich i kosmetycznych. W Warszawie jest to np. salon Lava Nails przy ul.Lazurowej 14c.
Jeśli też chciałybyście przetestować to urządzenie to zapraszam do udziału w świątecznej rozdawajce na Facebooku! Zgłaszać się można jeszcze tylko do jutra!
łoł ale wymyślili :) fajne fajne :)
OdpowiedzUsuńdopiero się zaczyna wymyślanie, niedługo wszystko będzie soniczne ;)
Usuńdla mnie to raczej zbędny gadżet :)
OdpowiedzUsuńNie ulega wątpliwości, że jest to gadżet, a jak wiadomo, gadżety do życia niezbędne nie są, ale sprawiają wiele przyjemności i wzbudzają ciekawość ;) :D
Usuńale to musi być zabawne ~! dla mnie zeużyteczne, ale zabawne!
OdpowiedzUsuńcałkiem zabawne, to prawda ;)
Usuńo jacie, ale cudo ;)
OdpowiedzUsuńa w sobotę widziałam coś podobnego w HEBE :D
Usuńciekawe, coś jak automatyczny beauty blender ;p
OdpowiedzUsuńcoś w ten deseń ;)
UsuńBardzo ciekawi mnie jak działa to urządzenie, ale wydaje mi się że nie chciałoby mi się go używać ;)
OdpowiedzUsuńto zabiera nieco więcej czasu niż pędzel
Usuńale cudeńko:)
OdpowiedzUsuńniezły gadżecik ;)
Usuńale czad:)
OdpowiedzUsuńWesołych, magicznych świąt Kochana! :)
Dziękuję! Wzajemnie, wszystkiego co najlepsze na święta i cały przyszły rok! :*
UsuńAle Bajer:-) Cem takie urządzenie:-)
OdpowiedzUsuńBajerek ;)
UsuńJaki bajer ;]
OdpowiedzUsuńnom :D
UsuńCzego to nie wymyślą :D
OdpowiedzUsuńdo wyboru, do koloru ;) teraz można wszystko kupić ;)
UsuńFala sonicznych urządzeń :D
OdpowiedzUsuńW kwestii podkładu zostanę chyba jednak przy tradycyjnych metodach ;)
a ja czekam na ten soniczny przyrząd do stóp!
Usuń