Co decyduje o jakości kosmetyku?

36 Komentarzy
Ostatnio, przeglądając blogi kosmetyczne, natknęłam się na artykuł pewnej blogerki. Owa dziewczyna, w swoim poście zachwycała się, że marka TOŁPA dostępna jest w sieci sklepów Biedronka i Netto, tyle, że pod innymi nazwami. Marka własna Biedronki to BeBeauty, Netto to Lovena, od siebie dodam, że  Kaufland też ma swoją markę własną kosmetyków, jest to Blanchette. Zarówno BeBeauty, Lovena i Blanchette to marki kosmetyków z najniższej półki cenowej i wszystkie są produkowane przez Torf Corporation Fabryka Leków Sp. z o.o.

Torf Corporation Fabryka Leków Sp. z o.o., natomiast, to właściciel marku TOŁPA.


Pod marką Tołpa występują kosmetyki ze średniej półki cenowej. Są one, faktycznie, bardzo uznane i cenione wśród klientów. Czytając opinie o produktach Tołpa, bardzo rzadko można spotkać negatywy.




Teraz pojawia się moje pytanie!
Co decyduje o jakości produktów? Czy fakt, iż są one produkowane w tej samej fabryce pozwala nam twierdzić,  że takie kosmetyki jak BeBeauty, Lovena i Blanchette są takiej samej lub podobnej jakości co kosmetyki Tołpa?

Odpowiedź : Oczywiście, że NIE !!!

Przykład:

Firma XXX postanawia stworzyć markę XYZ. Marka XYZ to marka kosmetyczna. Ponieważ firma XXX, postanawia produkować kosmetyki najtańszym kosztem (kosmetyki te ma dodawać jako gratisy do produktów które sprzedaje, powiedzmy, że sprzedaje chińskie garnki, a jako prezent dla klientów, którzy kupią garnki, firma doda owe kosmetyki jako gratis), postanawia stworzyć receptury balsamu do ciała, żelu pod prysznic i kremu do rąk. Oczywiście składniki tych specyfików będą najtańsze z możliwych, co oznacza, że do owych kosmetyków będzie trzeba dodać substancje takie jak : np. konserwanty, które są dla nas szkodliwe (ale w świetle norm, dopuszczone do sprzedaży). OK, firma ma już receptury. Teraz prezes firmy XXX zastanawia się, jakiej fabryce zlecić. Postanawia zlecić produkcje tych kosmetyków, Fabryce Leków, która ma dobrą renomę wśród konsumentów (takiej jak np.Torf Corporation Fabryka Leków Sp. z o.o. .  Zostaje podpisany kontrakt. Fabryka Leków zaczyna produkować kosmetyki dla firmy XXX, według receptury dla marki XYZ. Powstaje w ten sposób balsam do ciała, żel pod prysznic i krem do rąk, o marce XYZ, których producentem jest bardzo ceniona na rynku fabryka np. Torf Corporation Fabryka Leków Sp. z o.o., a dystrybutorem jest firma XXX.

PYTANIE DLA WAS

Czy produkty marki XYZ są takiej samej lub podobnej jakości co produkty TOŁPA? Czy można je do siebie porównywać?

Jeśli macie inne zdanie to proszę mnie wyprowadzić z błędu, byc może moje przemyslenia są błędne.

 ZAPRASZAM DO DYSKUSJI


PS. oczywiście zasadę outsourcingu, z mojego przykładu, można zastosować równie dobrze do produkcji kiełbasy czy długopisów.


EDIT: Nie twierdzę tutaj, że wszystkie produkty marek: BeBeauty, Lovena i Blanchette są marnej jakości, ponieważ ich wszystkich nie testowałam. Jednak patrząc na opinie konsumentów na takich portalach jak np. wizaż, to gdybym miała wybierać, co chcę dostać w prezencie gwiazdkowym, oczywistym jest że byłyby to produkty marki TOŁPA!
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

36 komentarzy:

  1. Ja uważam, że tanie kosmetyki również mogą być dobre. Mam kilka swoich ulubieńców z niższej półki cenowej i nie zamierzam z nich rezygnować. Często te tańsze odpowiedniki sprawują się znacznie lepiej, niż drogie kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również tak uważam, ale chodziło mi bardziej o przedstawienie tego, żeby podczas wyborów konsumenckich, nie kierować się tym, w jakiej fabryce, dany kosmetyk został wyprodukowany. Oczywiście zdarzają się tanie kosmetyki, które są lepsze od tych droższych, ale bardzo trudno jest takie znaleźć. Z reguły jeśli kosmetyk jest wytwarzany z droższych półproduktów, to są one lepszej jakości a tym samym cena kosmetyku idzie w górę. Oczywiście na cenę składa się wiele innych składowych takich jak np. marka, nakłady na reklamę, opakowanie itp. Nie zawsze jednak cena świadczy o jakości kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ah, no często jest tak, że produkty wyrabiane w tej samej fabryce celowo są wyrabiane w różńych jakościach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta samo pomyślałam o kiełbasach i parówkach, wytwarzanych przez jednego producenta w wersji droższej i dla marketów w bardziej przystępnej.
    Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, kto zajmuje się produkcją biedronkowych kosmetyków...

    Pozdrawiam
    li_lia z www.przetestuje.xn.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja myślę, że kosmetyki raz się sprawdzają, raz nie. To zależy od skóry, od człowieka. każdy musi znależć swój ideał. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałam sprostować co nieco... po pierwsze nie zachwycałam się, a jedynie stwierdziłam, że kosmetyki dostępne w Biedronce i Netto są produkowane przez tą samą firmę co kosmetyki marki Topła;
    nie mówiłam, że są do dokładnie te same, nie porównywałam nawet ich jakości ani działania czy składów, choć uważam, że nie należy skreślać kosmetyków dostępnych w dyskontach bo można znaleźć perełki
    uważam że dyskusja na ten temat może przynieść podobne wnioski i być bardzo ciekawa co dziewczyny myślą na ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przesadziłaś nazwą swojego posta :"Tołpa dostępna w Biedronce i Netto??? O TAK!!!" Wynika ze niego, że biedronkowy kosmetyk to TOŁPA, a nie jest to TOŁPA, tylko produkt wyprodukowany w TORF CORPORATION,na zasadach outsorsingu.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja jeszcze dodam od siebie coś na temat ogólnie tańszych produktów np. z Biedronki produkowanych przez znane firmy. Nie wiem czy tak jest faktycznie, bo nie mam jak sprawdzić :) , ale słyszałam opinię, że niektóre firmy mogą sobie pozwolić na obniżenie kosztów tego samego produktu, który sprzedają normalnie drożej, a z napisem: wyprodukowano dla Biedronki taniej, ponieważ mają konkretne, duże zamówienia i stały zbyt. Nie muszą się martwić, czy się sprzeda i ile i podwyższać cen o ewentualne ryzyko braku sprzedaży, bo podpisują kontrakt i wiedzą, że się sprzeda. Podkreślam, że nie wiem ile w tym prawdy, może ktoś się orientuje?

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie, niektóre kosmetyki mają piękne opakowanie,są dobre, ale drogie, lub na odwrót . :) Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tytuł posta miał zachęcić do odwiedzenia bloga, wywołania ciekawości i czytelnika i tyle... nigdzie nie napisałam, że to te same kosmetyki, a jedynie ten sam producent.
    Zgadzam się także z Nimvą - też o tym słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie nie tylko zachęcił do przeczytania, ale również do napisania o nim, więc chyba osiągnęłaś swój cel.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczywiście tańsze kosmetyki nie oznaczają tego, że zaraz będą gorsze od tych drogich. Nie wiem jak ludzie mogą gadać takie bzdury. To samo jest z tym, że jeśli producent jest ten sam wszystkie muszą być tak samo dobre jakościowo..

    OdpowiedzUsuń
  13. No zdarza się, że są wyrabiane inaczej ;c Trudno, ale każdy będzie inny i może lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdarzają się bardzo dobre kosmetyki w przystępnych cenach. Czasami są kosmetyki za 200zł a starczają na max 2 wykorzystania.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdarzają się bardzo dobre kosmetyki w przystępnych cenach. Czasami są kosmetyki za 200zł a starczają na max 2 wykorzystania.

    OdpowiedzUsuń
  16. Moim zdaniem tanie kosmetyki mogą być zarówno tak dobre jak te droższe. Chociaż dość często się zdarza że kupimy tak zwaną "tanią podróbę" i przez to mogą pojawić się różne skutki uboczne takiego produktu :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrze, że dodajesz na bloga tego typu artykuły. / a♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Najlepszy produkt jest w średniej cenie. Ale uważam za za kosmetyki warto dać trochę więcej kasy, żeby mieć pewność że są dobre. W końcu są one używane na NASZYCH ciałach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie używałam kosmetyków z żadnej z tych firm. ;)
    ja preferuję Eveline, Sensique i MaxFactor, aczkolwiek nie wszystkie kosmetyki z tych marek są dobre!

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuję za dobrą radę.Często odwiedzam biedronkę i moja siostra kiedyś kupiła sobie tam żel do mycia twarzy z firmy bebeauty.Miała po nim jeszcze więcej trądziku a jej skóra była sucha.Trochę się wtedy zraziłam do tych "biedronkowych" kosmetyków ale nie wszystkie produkty kosmetyczne są tam słabej jakości.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś się nabrałam.. Niby taka dobra firma.. Kosmetyk drogi.. A tu kompletne bagno!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuje, to naprawdę bardzo mi pomógł!

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzięki, przyda się na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy artykuł... Nie wiem czemu ludzie twierdzą, że jak coś jest tanie to zaraz do pupy i WSZYSTKO mierzą jedną miarą. Oczywiście, że można kupić dobry artykuł, a zarazem w niskiej cenie - to chyba dobrze prawda? O to właśnie chodzi, żeby kupić dobrze, a płacić mało.

    LaRissa_MK

    OdpowiedzUsuń
  25. Tak jak inni piszą to racja . Bo tanie kosmetyki też mogą być dobre . A przecież nie ocenia się po opakowaniu . :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zgadzam sie z LaRissa, ja np używałam wieeelu kosmetyków do mojej tłustej i niestety trądzikowej cery, i troszke mnie zaskoczylo to, że kosmetyki drogie, owszem działały, ale nie było szału, a zwykły płyn do przemywania twarzy kupiony za jakieś 5 zł, zadziałał świetnie, do dziś pozostal w mojej kosmetyczce :) Artykuł bardzo ciekawy ;3

    OdpowiedzUsuń
  27. kosmetyków nie ocenia się po opakowaniu ale po jakości :)♥

    OdpowiedzUsuń
  28. Jakosc najważniejsza ale jesli wybrać przed kupnem z kilku to raczej by było trudno :/

    OdpowiedzUsuń
  29. heh powiem tak. Uczę się w szkole policealnej na kierunku dietetyka i wydaje mi się że to jest tak samo jak powiedzmy z produktami typu masło z Biedronki, czy np. orzechy sprzedawane w tańszej cenie pod marką biedronki które o dziwo produkuje Bakalland przykładowo a masło produkowane jest przez równie znaną i renomowaną firmę. Zgadzam się z autorką że to iż ta sama firma produkuje tańszy produkt oraz ten droższy nie musi oznaczać że oba są dobre i że ich jakość jest porównywalna. To tak jak z masłem czy jogurtem, który w biedronce kosztuje np. 99gr a ta sama firma która dla nich produkuje sprzedaje swój produkt za 2.50. Wracając do kosmetyków, to nikt nie mówi że te tanie biedronkowe itp. są złe, bo pewnie jakieś efekty ich stosowanie przynosi, ale różnica w składzie produktu i jakości jest znaczna i na pewno ten droższy ma więcej pożądanych składników (np. masło shea itp itd) niż ten za 3-4zł

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!