Grecki szampon przeciwłupieżowy

32 Komentarzy
Dziś będzie o szamponie..., szamponie przeciwłupieżowym, rodem z Grecji.
Jak Grecja, to oczywiście drzewko oliwne i oliwa, czyli główne składniki linii kosmetyków pielęgnacyjnych marki Mythos.
 Dziś na tapecie:

SZAMPON PRZECIWŁUPIEŻOWY OCZAR - ROZMARYN, MYTHOS


Opis producenta:
Produkty Mythos na bazie oliwy, łączą szeroką gamę czystych składników śródziemnomorskiej przyrody. Stosowanie szamponu przeciwko łupieżowi ma właściwości kojące, wzmocnienie włosów, leczy skórę głowy. Szampon nadaje się do częstego stosowania.


Opakowanie:
Wysoka butelka z przyjemną dla oka, minimalistyczną etykietą, na której nie ma zbędnych informacji. Lubię takie etykiety, nie znoszę dużej ilości zbędnych napisów w marketingową papką.
W butelce mieści się 300 ml szamponu. Aplikator typu PRESS jest wygodny, ale żeby go otworzyć, trzeba użyć nieco siły.


Zapach i kolor:
Zapach jest bardzo delikatny i mało wyczuwalny, nie umiem go do niczego porównać  ale jest przyjemny i nie wyczuwam w nim żadnej chemii. Kolor transparentny, przezroczysty, odrobinę wpadający w miodowy, ale bardzo jasny.

Konsystencja:
Nie za rzadka, ani nie za gęsta, taka odpowiednia. Nie przelatuje między palcami i z łatwością możemy szampon rozprowadzić na włosach.


Wydajność:
Szampon jest mało wydajny, trzeba go użyć naprawdę dużo, aby umyć włosy. Nie pieni się zbyt dobrze, z pewnością nie nadaje się do zmywania olejów. Ja muszę stosować do na dwa rzuty. Przy pierwszym myciu, zmywam tylko tłuszcz (sebum) z włosów, spłukuję i następnie znów nakładam szampon. Przy drugim podejściu pieni się już wystarczająco dobrze.

Skład:
SUBSTANCJE AKTYWNE SZAMPONU TO: oliwka, rozmaryn, hamamelis - oczar wirginijski (mój kochany oczar ;))


W składzie nie znajdziemy: parabenów, BHT (Butylowany hydroksytoluen - substancja konserwująca), silikonów, oleju mineralnego (parafiny), EDTA (składnik mogący wywołać podrażnienia skóry i błon śluzowych), GMO, ani barwników syntetycznych.
Super, ale jest jeden mankament, szampon zawiera SLS, dlatego jeśli stronicie od tego składnika, to szampon nie dla Was.


Działanie przeciwłupieżowe:
Przy pierwszych użyciach szamponu, nie zauważyłam żadnego działania przeciwłupieżowego, co więcej  miałam wrażenie, że łupieżu jest więcej niż wcześniej. Co prawda, skóra głowy mnie nie swędziała, ale były łuski, dużo łusek, istny armagedon na głowie :/. Nie poddałam się, dałam mu jeszcze szanse. Po około 3-4 myciach (myję włosy codziennie), łupież zaczął się zmniejszać. Na chwilę obecną łupieżu nie widzę i nadal nie mam problemów ze swędzeniem skalpu. Nie mam pojęcia dlaczego moja skóra głowy tak zareagowała, ale jestem zadowolona, że dałam temu produktowi kolejną szansę. 

Działanie na włosy:
Szampon nie wysusza włosów, ani skóry głowy. Nie mam zbyt dużych problemów przy rozczesywaniu włosów po myciu. Trochę się plączą, ale nie jest to jakiś duży problem, czasem nawet nie muszę stosować odżywki. Włosy nie są obciążone, ani przyklapnięte. 
Szampon ma swoje lepsze i gorsze strony, ale ogólnie jestem zadowolona.

Jutro będzie o odżywce :) 

Pojemność: 300 ml
Cena: 27 zł (ale warto polować na promocje)
Producent: Flax
Dystrybutor na rynku polskim: Laboris Farma
Dostępność: Wiele aptek
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

32 komentarze:

  1. Sls niestety wyklucza go w moim przypadku:(

    OdpowiedzUsuń
  2. No i już pobuszowałam w tym sklepie :D bardzo ciekawy ten szampon- dla mojego TŻ pewnie byłby jak znalazł, bo ciągle mu się z głowy sypie jak tylko przestanie używać Fructisu, który tylko właśnie doraźnie pomaga, a dwa dni bez niego i znowu powrót zimy na włosach :/. A ten szampon leczy łupież bardziej trwale czy tylko kiedy się go non stop stosuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężko mi powiedzieć, bo jeszcze go ciągle używam. Mam jeszcze prawie pół butelki. Nie wiem co będzie jak się skończy... . Ja mam łupież tłusty, więc nie widać go tak bardzo, bo się nie sypie, ale jak się podniesie włosy to jest widoczny. Z łupieżem jest jednak ciężko... ja nie wierzę, że jest jakiś specyfik, który usunąłby go na zawsze. Teraz łupież znikł, ale jak przestanę używać szamponu to dam Ci znać.

      Usuń
  3. chciałabym przetestować coś tej marki, wiele słyszałam o kosmetykach Mythos,ale sama jeszcze niczego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczar oczarem, a mnie oczarowały Twoje lilie :)

    li_lia
    http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
  5. będąc na Korfu kupiłam sobie odżywkę do włosów z oliwą z oliwek- całkiem nieźle się spisała :D

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwszy raz widzę tą firme :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzy mi się coś do wypróbowania Mythos :D jest kilka rzeczy które mi wpadly w oko :D bedę polowała na jakąś promo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto, bo z tego co widzę, to promocje są z dużymi obniżkami

      Usuń
  8. nie mam problemu z łupieżem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. na szczęście nie borykam się z problemem łupieżu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie SLS nie przeraża, ale alcohol denat już tak....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zwróciłam uwagi, ale faktycznie też może podrażnić

      Usuń
  11. jeeeeeezusiee ;o fajny artykuł

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy, ale ja używam tylko takich dla dzieci, mam bardzo wrażliwą skurę ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachęcająco to brzmi... Jeszcze nie stosowałam szamponu, po którym bym nie musiała odżywki nakładać

    OdpowiedzUsuń
  14. Akurat z szamponami nie eksperymentuje , nie mam łupieżu

    OdpowiedzUsuń
  15. Łupieżu to nie mam, nie skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie pocieszył mnie fakt iż trochę splątuje włosy :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!