Dziś chciałabym opowiedzieć trochę o kremie do okolic oczu, dzięki któremu zaczęłam o te miejsca dbać szczególnie. Moja dotychczasowa pielęgnacja okolic oczu nie była wystarczająca. Stosowałam jedynie żele, które miały niwelować opuchnięcia i cienie pod oczami, a co więcej o regularności stosowania zapominałam namiętnie.
W przyszłym roku kończę 30 lat i nie szczególnie mnie to cieszy, a nawet wprawia w stany depresyjne. Jest to dla mnie taki przełom, który powoduje u mnie ciężkie przemyślenia. Przyglądając się swojej twarzy, zauważyłam, że moja skóra wokół oczu potrzebuje już konkretnego wsparcia, a nie takiego "pitu patu" jak do tej pory.
Długo zastanawiałam się nad wyborem odpowiedniego kosmetyku. Wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo dobrać sobie odpowiedni krem pod oczy. Postawiłam na krem firmy AHAVA z minerałami z morza martwego i był to strzał w dziesiątkę!
Ahava TIME TO SMOOTH Krem do okolic oczu zapobiegający zmarszczkom
Opis producenta:
AGE CONTROL EYE CREAM Dzięki temu serum skóra odzyskuje jędrność. Preparat niezwykle skutecznie spłyca i niweluje zmarszczki. Zapewnia długotrwałe nawilżenie oraz wzmacnia barierę ochronną skóry. Zawiera kwas hialuronowy i wyciągi roślinne, a także unikalny Kompleks®3D, Osmoter® (jest obecny jedynie w produktach AHAVY) z minerałami Morza Martwego, bogatymi w antyoksydanty: ekstrakt z daktyli i ekstraktem z alg Dunaliella, który sprawia, że skóra wyraźnie młodnieje.
Osmoter® Woda Morza Martwego
Główne składniki (mg/l) | Mikroelementy (ppm) |
Magnez Mg 92.000 | Stront Sr 670 |
Wapń Ca 35.000 | Bor B 120 |
Brom Br 14.000 | Lit Li 40 |
Sód Na 2.700 | Mangan Mn 10 |
Potas K 2.100 | Bar Ba 9 |
Opakowanie:
Krem zamknięty jest w prostym w formie, ale jednocześnie bardzo eleganckim słoiczku, który wygląda jak szklany, ale w rzeczywistości jest plastikowy. Opakowanie utrzymane jest w kolorystyce brązu połączonego z transparentnym mlecznym kolorem.
Opakowanie jest wybitne i bardzo mi się podoba, pięknie prezentuje się na toaletce. Co tu dużo pisać, jest to produkt luksusowy i tak też się prezentuje. Nic dodać, nic ująć.
Zapach i kolor:
Zapach kremu jest średnio przyjemny, ale wcale mi to nie przeszkadza, bo aby go poczuć muszę się dokładnie w wąchać, przy normalnym użytkowaniu zupełnie tego zapachu nie czuję. Jest słabo wyczuwalny i bardzo delikatny, przypomina mi trochę zapach kleju biurowego ;)
Kolor kremu jest biały.
Konsystencja:
Konsystencja jest kremowo żelowa, bardzo lekka. Krem nie jest gęsty, ani toporny w aplikacji. Bardzo przyjemnie się rozprowadza na skórze i błyskawicznie wchłania. Nie pozostawia po sobie żadnej wyczuwalnej warstwy.
Skład:
W składzie znajdziemy Osmoter®, który jest wyjątkową kompozycją minerałów Morza Martwego, która optymalizuje metabolizm komórkowy, wzmacnia ochronę skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania UV oraz znacząco zwiększa jej stopień uwodnienia. Sprawia, że skóra wygląda młodziej, staje się jedwabista i jędrna.
Działanie:
Przy kilku pierwszych aplikacjach kremu odczułam łzawienie oczu, było to spowodowane tym, że krem posiada jakiś składnik, który ma działanie lekko chłodzące i odprężające. Przypominało mi to działanie mentolu. Łzawienie występowało przy kilku pierwszych użyciach, ale z każdą kolejną aplikacją było coraz mniej dotkliwe, obecnie nie odczuwam już tego efektu. Widocznie była to kwestia przyzwyczajenia.
Lekko chłodzące działanie jest przyjemne dla skóry, relaksuje ją i szybko zmniejsza wszystkie dolegliwości związane z przemęczeniem oczu, takie jak opuchnięcia, cienie, czy podkrążenia. Efekt jest podobny do przyłożenia plasterków ogórka na oczy.
Oprócz świetnych właściwości odprężających i niwelujących oznaki zmęczenia, krem ma jeszcze sporo innych atutów. Dzięki codziennemu stosowaniu zauważyłam wyraźną poprawę stanu skóry okolic oczu. Skóra stała się świetnie nawilżona i odżywiona, a najlepsze jest to, że po dłuższym okresie stosowania udało mi się pozbyć tych paskudnych worków pod oczami, które skutecznie psuły mój wygląd.
Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe, to ciężko mi powiedzieć. Nie dorobiłam się ich jeszcze w okolicach oczu i wierzę w to, że jeszcze długo ich nie zobaczę.
Krem stosuję zarówno na noc, jak i na dzień, pod makijaż. Świetnie on współgra z kosmetykami kolorowymi, nic się nie roluje, można być spokojnym.
Taki luksus ma jednak swoją cenę..., krem nie należy do tanich, bo za 15 ml słoiczek, trzeba zapłacić 160 zł. Warto jednak polować na promocje, w Superpharm często można spotkać promocje -20%.
Pojemność: 15 ml
Cena: 160 zł (warto polować na promocje), info o aktualnych promocjach można znaleźć tutaj
Cena: 160 zł (warto polować na promocje), info o aktualnych promocjach można znaleźć tutaj
Producent: AHAVA
Dostępność: SuperPharm
Dostępność: SuperPharm
jak dużo minerałów:) to mnie bardzo przekonuje:)
OdpowiedzUsuńto właśnie jest w nim najlepsze :)
UsuńMiałam z tej serii balsam i żel p/p obłędny zapach i działanie, nie wiem ile kosztowały, bo brat mi z Syrii przywiózł ;) tu cena zabija niestety.... :(
OdpowiedzUsuńno, cena strasznie wysoka :/,ale jest bardzo wydajny, to na pocieszenie ;)
UsuńBardzo lubię taką żelowo - kremową konsystencję jeśli chodzi o sferę pod oczami:)
OdpowiedzUsuńja też!
Usuńjaki ładny słoiczek, adekwatny do ceny... ;))
OdpowiedzUsuńnie znam marki ;)
słoiczek jest piękny, ale cena wysoka :(
UsuńJa bym obstawiała, że ten chłodzący składnik to bisabolol :)
OdpowiedzUsuńdzięki, chyba masz rację!
Usuńniby wydaje się ciekawy, ale ta cena i to łzawienie. Nie znałam wcześniej tej marki :)
OdpowiedzUsuńłzawienie łzawieniem, ale jakie działanie! Szkoda, że cena taka wysoka :/
UsuńAhava ostatnio zbiera wiele pozytywnych recenzji :) Skład jest bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńdobra marka!
UsuńTwoja recenzja bardzo zachęca do wypróbowania tego kremu, może kiedyś będę miała taką możliwość.
OdpowiedzUsuńpolecam!
Usuńbaaardzo lubię taką żelowo-kremową konsystencję jeśli chodzi o sferę pod oczami ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńja też!
Usuńna razie nie jest mi potrzebny, jednak wart zapamiętania :)
OdpowiedzUsuńWart uwagi :) Krem swoje kosztuje ale też ma ciekawe składniki no i działanie !
OdpowiedzUsuń