Cześć Dziewczyny :)
Kilka dni temu, skończyłam miesięczną kurację suplementem diety Gesha. Mam już wyrobione zdanie na jego temat, więc wypadałoby napisać o nim kilka słów.
Może zacznę od początku, bo nie każdy wie, co to właściwie jest ta Gesha ;)
Gesha Beauty Collagen Drink, to napój w formie shota, który zawiera kolagen morski (Peptan). Kolagen to proteina , którą zawierają białka naszego organizmu. To od niego i jego kondycji zależy nasz wiek biologiczny, wygląd, ma on wpływ na odporność, a nawet samopoczucie. Odpowiada za sprężystość, jędrność, właściwe nawilżenie skóry oraz odnowę jej komórek. Wraz z wiekiem, ilość, szybkość regeneracji i wymiany kolagenu w komórkach spada i to dlatego skóra traci sprężystość i jędrność, pojawiają się zmarszczki i inne mało fajne sytuacje, świadczące o tym, że się starzejemy.
Kolagen zawarty w Geshy jest pozyskiwany z ryb morskich, tilapii i pangi. Produkt słodzony jest stewią.
To byłoby na tyle. nie będę Was zanudzać..., kopiować i wklejać informacji. Jeśli chcecie poczytać, to odsyłam na stronę Gesha.
Jedna buteleczka zawiera 50 ml płynu. Należy wypijać 1-2 buteleczki dziennie, ja wypijałam po jednej. Nie zwracałam uwagi na to czy wypijam drinka przed, czy po jedzeniu. Przechowywałam go w temperaturze pokojowej.
OPAKOWANIE
Buteleczki pakowane są po 10 sztuk w kartoniki. Każda z nich jest wykonana z grubego szkła i ofoliowana bardzo przyjemną dla oka etykietą. Ze względu na szklane opakowanie, taki kartonik ma sporą wagę ;)
SMAK I ZAPACH
Zarówno smak jak i zapach płynu do najprzyjemniejszych nie należy. Nie wiem jak opisać zapach, ale jest dziwny, ja starałam się nie wwąchiwać ;) Smak jest jakiś taki kwaśno-słony. Początkowo starałam się wypijać drinka na jeden łyk, co nie było niczym trudnym. Lata praktyki w piciu wódki... hehe.. żartuje ;) Po tygodniu, do smaku już się przyzwyczaiłam. Z całym przekonaniem muszę jednak stwierdzić, że smak jest dużo lepszy, niż innych suplementów do picia, których miałam okazję spróbować.
KOLOR I KONSYSTENCJA
Jak dla mnie kolor i konsystencja produktu jest porównywalna do soku jabłkowego z kartonu, właściwie jest identyczna.
EFEKTY
Efektów spektakularnych nie zauważyłam. Możliwe, że gdyby kuracja była dłuższa byłoby lepiej, ale ciężko jest mi to ocenić.
Skóra
Nie bardzo wiem, jak ocenić jędrność i nawilżenie, ale muszę przyznać, że potrzeba wcierania balsamów, czy kremów się zmniejszyła. Na chwilę obecną, nawet takiej potrzeby nie odczuwam. Moja skóra się nie przesusza, nie jest ściągnięta, ani szorstka. Nawet po depilacji nie muszę używać żadnych mazideł. Myślę, że pod tym względem, jest to zasługa Geshy.
Cera
Po tygodniu picia drinków, stan mojej cery bardzo się poprawił i zauważyła to nawet moja mama. W ciągu następnego tygodnia wszystko wróciło do punktu wyjścia, czyli było tak jak przed kuracją i ten stan nadal się utrzymuje, więc pod tym względem nie widzę różnicy.Musze jednak wspomnieć, że przed kuracją skóra na moim czole wyglądała jak pergamin, a teraz wygląda dużo lepiej. Nie wiem jednak, cy to zasługa Geshy, możliwe, że tak.
Mam zmarszczki mimiczna na czole i to się nie zmieniło. Nadal są widoczne tak jak wcześniej.
Włosy
W przypadku stanu włosów, nie widzę żadnej różnicy. Nie odnotowałam żadnej zmiany w wyglądzie, nawilżeniu, zmniejszeniu wypadania, czy czymkolwiek innym.
Paznokcie
Gesha chyba najlepiej zadziałała na paznokcie, bo przestały się łamać i rozdwajać, a miałam z tym ogromny problem. Już od długiego czasu zmagałam się z rozdwajaniem i nic nie przynosiło efektów. Paznokcie wyraźnie się wzmocniły, są teraz twarde i mocne, a dzięki temu mogę Wam pokazywać lakiery :D
Samopoczucie
Znów bez zmian ;)
Kuracja suplementem Gesha do tanich nie należy.
10 buteleczek to koszt rzędu 149 zł
30 buteleczek - 440 zł
90 buteleczek - 1290 zł.
Często można trafić na promocje, ale to i tak są wysokie kwoty. Oczywiście, cena to rzecz względna, bo zależy od zasobności portfela. Ja na kolejną kurację się nie zdecyduję, a to dlatego, że mam ważniejsze potrzeby ;)
Buziaki :*
EDIT: Po dwóch tygodniach od zakończenia kuracji, skóra ciała znów wróciła do stanu sprzed kuracji, a paznokcie zaczęły się łamać i rozdwajać.
Nie ciągnie nasz szczególnie do tego typu produktów.
OdpowiedzUsuńale jakby była okazja to byśmy spróbowali :)
UsuńSpróbować zawsze można :)
UsuńDosyć drogie są te suplementy. Nie wiem czy bym podołała z tym smakiem:D
OdpowiedzUsuńnie jest taki zły, podołałabyś ;)
Usuńprzydałaby mi się taka kuracja skoro widać efekty. niestety jest zbyt droga. ciekawe jak długo te efekty się utrzymają.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej zauważyłam po paznokciach i mam nadzieję, że efekty utrzymają się jak najdłużej :)
Usuńno nie wiem, czy taka pycha ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że efekty były zauważalne :) Bo nic tak nie demotywuje jak ich brak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-))))
efekty zauważyłam głównie na paznokciach i na skórze ciała
UsuńNie kusi mnie ten specyfik:)
OdpowiedzUsuńdo takich suplementów każdy ma inne podejście, wiec się nie dziwię ;)
UsuńJuż od dawna mam ochotę na te drinki tylko ta cena.. A dodatkowe źródło kolagenu bardzo by mi się przydało :)
OdpowiedzUsuńnoo, cena jest zaporowa, przynajmniej dla mnie
Usuńniespecjalnie wierzę w skuteczność tego typu kuracji...
OdpowiedzUsuńJa suplementów używam często i szczerze mówiąc, gdybym ich nie używała to bym chyba była wrakiem ;) Anemia i inne... :/
UsuńJa jestem w trakcie kuracji :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii
UsuńDziwny wynalazek, nie wiem co o tym myśleć.
OdpowiedzUsuńDo takich rzeczy zawsze podchodzi się z wielka rezerwą, wiem coś o tym ;)
UsuńNiezbyt interesują mnie suplementy i tym podobne.
OdpowiedzUsuńchyba wolę zwykłe witaminki :D
OdpowiedzUsuńZ twojej recenzji wynika, ze skoro nie widac efektow to po co przeplacac ;)
OdpowiedzUsuńMusze poszukac jakiegos zamiennika ;)
Pozdrawiam Megi
Trochę droga ta kuracja.
OdpowiedzUsuńCena niestety jest mało zachęcająca, ale Twoje spostrzeżenia dotyczące efektów uważam za cenne :)
OdpowiedzUsuńGdyby kuracja była tańsza to myślę, że byłoby warto :D
OdpowiedzUsuńłoooo ceny to są z kosmosu :P może i by ludzie to chętnie kupowali gdyby mieli pewność, że będzie efekt "WOW" :)
OdpowiedzUsuńgdyby był efekt WOW, to ja bym kupowała. Na włosach mi zależało szczególnie, ale niestety nie zauważyłam efektów
UsuńFajnie, że podziałało na paznokcie, zawsze to coś ;)) Cena zabójcza nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńDostałam ten wynalazek z datą 05.2014 do spożycia oO
OdpowiedzUsuńi zastanawiam się czy w ogóle mam to pić..
z tego wynika, że jest ważny do końca maja, ale słyszałam, że tego typu produkty mają jeszcze jakąś 3 miesięczną rękojmię i jeszcze przez 3 miesiące po upływie daty ważności można je spokojnie używać, ale pewności nie mam, także na własną odpowiedzialność ;)
Usuńoo no super żeś to opisała, mnie by się przydało skoro wzmacnia pazurki ;))
OdpowiedzUsuńmoze to nie na temat ale ja próbowałam kiedys pic drozdze....obleha :D
jestem bardzo ciekawa jak smakuje ten drink, troszku mnie odrzuca fakt, że to z ryb ;p