Zawsze dobre, czyli masła do ciała Flos-Lek

55 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Już wiele razy wspominałam, na blogu, że Flos-Lek ma świetne masła i balsamy do ciała. Wspomnę jeszcze raz, bo jak coś jest dobre, to warto o tym mówić. Kiedyś pisałam  o wiśniowym maśle do ciała, a dziś przedstawię Wam dwóch jego kolegów, czyli maśle z karite i olejem babasuu, a także z opuncją i białą herbatą.


W ofercie Flos-Lek jest aż siedem rodzajów tych maseł. Według mnie, ich działanie i przyjemność stosowania jest bardzo podobna. Różnią się właściwie tylko zapachami (które są bardzo przyjemne), kolorami i nieznacznie składnikami. 
Mają ciekawe i przyjemne dla oka opakowania, wspaniałą, gęstą i treściwą konsystencję (typową dla maseł), a przyjemność użytkowania jest na najwyższym poziomie.
Świetnie rozprowadzają się na skórze, nie wałkują i doskonale nawilżają. Pozostawiają lekko tłustą, ale nie klejącą warstewkę, dlatego polecam je aplikować jedynie wieczorem.

Mają działanie kojące i z powodzeniem można ich używać nawet na podrażniona skórę po depilacji. 
Świetnie i na długo nawilżają i natłuszczają, skóra dzięki nim jest świetnie odżywiona i nic jej więcej nie potrzeba.
Ich składy może nie są idealne (choć złe też nie są), ale działanie i cena rekompensuje to w stu procentach.


Jeśli szukacie dobrego nawilżenia, natłuszczenia i odżywienia skóry, to z pewnością znajdziecie je w masłach do ciała Flos-Lek.



Miałyście już okazję ich używać? Jakie jest Wasze zdanie  na ich temat?

55 komentarzy:

  1. Wypróbowałabym, ale jakoś nigdzie nie rzuciły mi sie w oczy mimo, ze u mnie pełno aptek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam truskawkę i poziomkę pachnie świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja truskawki jeszcze nie miałam, ale wierzę, że pięknie pachnie!

      Usuń
  3. Mam to Karite i zdecydowanie to mój ulubieniec ! Pisałam nawet o nim na blogu i tylko zachwalałam i zachwalałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak jest co zachwalać, to się zachwala :D Ja też zachwalam :)

      Usuń
  4. Miałam tylko kosmetyków tej firmy i na razie nie mam jakoś potrzeby tego zmieniać

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam ale chciałabym mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten z olejem babasuu bardzo dobrze się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jeszcze ich nie miałam, ale zwrócę uwagę jak uszczuplę zapasy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam ich, ale przyjrzę się. Jeśli tych składników "z nazwy" jest w nich sporo, to mogą być świetne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Poziomka musiałaby byc niesamowita. Całe lato używałam olejków i lekkich konsystencji, teraz mam ochotę na gęste tresciwe masła, może uda mi się trafic na to :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście nie przepadam za konsystencją maseł do ciała, czy ta firma ma coś innego w swojej ofercie?
    Zapraszam do obserwowania i komentowania mojego bloga: www.esentialss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że ma. ja polecam masła, balsamy i produkty do kąpieli

      Usuń
  11. Te masła są świetne! Niałam już mango marakuja,, teraz też używam Opuncji a w zapasach Liczi chyba :)
    Jak dla mnie są idealne!

    OdpowiedzUsuń
  12. mam na nie ochotę od dawna ale no wiesz zapasy najpierw :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię Floslek, jeszcze nie widziałam tej serii, jednak jak zobaczę ją u mnie w drogerii to zapewne się skuszę!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię te masła, zwłaszcza wiśniowe

    OdpowiedzUsuń
  15. Wersję z białą herbatą ogromnie polubiłam. Zarówno za zapach, jak i za działanie. Dla mnie nie ma wad :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Opuncja i biała herbata jest u mnie aktualnie w użyciu - uwielbiam jego zapach i działanie. Muszę wypróbować też inne rodzaje, między innymi Karite i Olej Babasu, bo czytam o nich same pozytywne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam, ale kuszą mnie juz od jakiegoś czasu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Od dawna mnie kuszą, większość wariantów zapachowych! Każdy je zachwala:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Również nigdy nie spotkałam tych produktów a lubię Flos-Lek i chciałabym kiedyś wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  21. ja mam ochotę na wanilię z białą czekoladą ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę koniecznie kupić, lubię używać masełek do ciała w okresie jesienno - zimowym, wtedy moja skóra potrzebuje maksymalnego nawilżenia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja miałam masełko o zapachu poziomek z flosleku, było bardzo przyjemne.

    OdpowiedzUsuń
  24. OOO wyglądają na mega gęste ;) Uwielbiam masełka do ciała i z chęcią je zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. uwielbiam ich masła ;) aktualnie mam wiśniowe czy jakieś podobne i jest rewelacyjne ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam kiedyś wersję czekoladową, była całkiem fajna :) Na pewno wrócę do tych maseł :)

    OdpowiedzUsuń
  27. miałam truskawkę i poziomkę, a obecnie używam marakuje z mango i też pachnie obłędnie, działanie super porównałabym z dużo droższymi TBS;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, te TBS to przereklamowany jest i to bardzo

      Usuń
  28. nie tylko parabeny, jest tez PEG, ale ogólnie nie jest źle

    OdpowiedzUsuń
  29. chcę to masełko:) tak fajnie je opisałaś,że mnie skusiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie popadajmy w skrajności ;) Znam produkty w których PEG są w ilościach zatrważających, tu nie jest tak źle. Flos-Lek to nie jest producent kosmetyków ekologicznych i naturalnych, więc nie można go za takie składniki ganić

    OdpowiedzUsuń
  31. fantastyczne masełka,też muszę się za nimi rozejrzeć.Uwielbiam takie nowości kosmetyczne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo lubię masełka z Flosleku, według mnie nie ma lepszych. Stosowałam wersję z liczi, za tymi koniecznie muszę się obejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!