Jak zapewne wiecie, moja walka o piękną cerę, pozbawioną nieprzyjemnych niespodzianek wciąż trwa. W zeszłym tygodniu miałam niewątpliwą przyjemność poddać się zabiegowi peelingu kawitacyjnego i sonoforezy w nowo powstałej Klinice Medycyny Estetycznej STHETICA w Łodzi. Miejsce to mieści się na ulicy Wydawniczej 1/3.
Dzień, na jaki wyznaczyłam sobie zabieg, okazał się dla mnie bardzo męczący. Zdyszana i zmarznięta biegłam z pracy, naczekałam się w łódzkich korkach, a wietrzna i deszczowa pogoda nie zachęcała do spacerów po mieście. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy wpadając niczym burza do kliniki, ujrzałam piękne i gustownie urządzone wnętrza. Z miejsca zostałam uraczona pyszną, aromatyczną i rozgrzewającą herbatką. Moje zmęczenie i irytacja przeprawą przez miasto ulotniły się bardzo szybko.
Kiedy byłam już gotowa do zabiegu, który bardzo mnie ciekawił, powędrowałam do gabinetu kosmetycznego, aby przekonać się na własnej skórze jak wyglądają zabiegi.
Przed zabiegami, musiałam pozbyć się wszelkiej biżuterii. Położyłam się na łóżku zabiegowym, a pani Ania w której fachowe dłonie oddałam moją twarz, okryła mnie cieplutkim kocykiem, a ja mogłam się spokojnie relaksować.
Po dokładnym demakijażu twarzy, zostałam poddana zabiegowi peelingu kawitacyjnego.
Zabieg ten, zapewnia odpowiednie oczyszczenie skóry twarzy, a co więcej pobudza również naskórek do pracy, zapewniając dostarczenie odpowiedniej ilości tlenu oraz sprawiając, że staje się ona wypoczęta i pełna blasku. Po nałożeniu na skórę odpowiedniego środka nawilżającego, pani Ania posługując się specjalnym urządzeniem zwanym potocznie szpatułką, wprowadzała na moją skórę ultradźwięki, które powodowały zjawisko kawitacji, której towarzyszą ciekawe efekty akustyczne które mogłam usłyszeć, były to delikatne szumy i trzaski.
Ku mojemu zdziwieniu, zabieg ten jest bardzo przyjemny, delikatny i całkowicie bezbolesny. Mimo swojej delikatności, jego działanie było zdumiewające. Skóra doskonale oczyszczona z martwych komórek i płytkich zaskórników.
Peeling kawitacyjny- jest to zabieg z użyciem ultradźwięków. Zjawisko kawitacji polega na powstawaniu w chwili chwilowego spadku ciśnienia, mikropęcherzyków wypełnionych gazem. Mają one zdolność powiększania się w wyniku działania fali ultradźwiękowej, a następnie zapadania i wytwarzania fali uderzeniowej z jednoczesnym wzrostem temperatury.
Peeling kawitacyjny powoduje mikromasaż, zwiększa produkcję kwasu hialuronowego, kolagenu i elastyny, zwiększa napięcie skóry i mięśni twarzy, rozszerza naczynia krwionośne powodując lepsze dotlenienie skóry, usuwa martwe komórki, spłyca blizny, niweluje przebarwienia, zmniejsza łojotok, przyspiesza przenikanie przez skórę substancji aktywnych, ujędrnia skórę, stymuluje komórki skóry do odnowy i przygotowuje skórę do dalszych zabiegów.
Po dokładnym oczyszczeniu skóry i przygotowaniu jej do dalszych zabiegów, przyszedł czas na sonoforezę.
Sonoforeza to zabieg kosmetyczny, który wykorzystuje fale dźwiękowe niesłyszalne dla człowieka, wprowadzając w głębokie partie skóry substancje dobierane według indywidualnych potrzeb pacjentów. Przyspiesza ona wnikanie odżywczych substancji w głąb skóry za pomocą ultradźwięków. Owe ultradźwięki intensywnie wytwarzają ciepło, które wnika w głąb skóry rozluźniając tym samym mięśnie. Wszystko odbywa się przy jednoczesnym delikatnym masażu pobudzającym krążenie i odprężającym organizm. Po dokładnym oczyszczeniu skóry nakłada się na nią ampułkę zawierającą specjalne substancje. Następnie do skóry przykłada się głowicę emitującą fale dźwiękowe, dzięki którym zwiększa się poziom przenikania substancji odżywczych w głąb skóry. Dlatego też zabieg sonoforezy jest doskonałym dopełnieniem innych zabiegów. Sonoforeza nazywana jest także masażem ultradźwiękowym.
Pani Ania, za pomocą specjalnej głowicy do sonoforezy, wprowadzała w głąb mojej skóry nawilżający kwas hialuronowy z ampułki. Niestety, nie posiadam zdjęcia przedstawiającego tą głowicę, ale wygląda ona mniej więcej tak:
Kosmetyki używane w klinice STHETICA, to najwyższej jakości produkty francuskiej marki THALGO.
Podczas zabiegów, przez cały czas panowała przemiła atmosfera, a w tle było słychać klimatyczną i relaksującą muzykę. Bardzo przyjemnie wspominam te chwile spędzone w STHETICA i z pewnością wrócę tam jeszcze w przyszłości.
Szczególnie zainteresował mnie całkowicie bezbolesny zabieg kriolipolizy przy użyciu urządzenia LipoCryo. Podstawą tej metody jest schładzanie komórek tłuszczowych w celu ich redukcji. Komórki tłuszczowe pod wpływem działania stałej, niskiej temperatury (około +3 stopni Celsjusza) ulegają apoptozie (kontrolowanej śmierci komórkowej), a ich zawartość jest następnie transportowana przez układ limfatyczny i wydalana z organizmu w procesach metabolicznych.
Jednorazowy zabieg pozwala pozbyć się tkanki tłuszczowej, aż do 45 % jej wielkości. Na efekt WOW trzeba poczekać ok. 3 miesiące od zabiegu. Dla mnie jest to niesamowite.
Słyszałyście o takich cudach?
Pierwsze słyszę o takich zabiegach. Z chęcią bym wypróbowała;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe miejsce:) nie słyszałam o takich zabiegach ale z pewnością czynia cuda:)
OdpowiedzUsuńjeśli piszesz o tym odchudzaniu przez zamrażanie, to strasznie jestem ciekawa jak to wyglada
Usuńbardzo tam ładnie i takie dopieszczone szczegółami jak np. palące się świeczki :) po zabiegu musiałaś się czuć pewnie wspaniale :) ja nie byłam na takim zabiegu jeszcze
OdpowiedzUsuńto prawda :D Dopieszczenie w każdym calu :)
Usuńwygląda to rewelacyjnie... nigdy nie byłam na tego typu zabiegu, ale po prostu Ci zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńfajnie było tak pozwolić komuś o siebie zadbać :D
UsuńMmmm jaki cudowny relaks, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńbyło bardzo miło, szkoda, że się skończyło ;)
Usuńoch, chętnie bym się wybrała na takie upiększanie *_*
OdpowiedzUsuńprzyjemnie było :)
UsuńPeeling kawitacyjny miałam kiedyś robiony :D Skóra po nim (a jeszcze po masce algowej) jest niesamowicie gładziutka, oczyszczona i odżywiona :D Ach, zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Tak ja mówisz :D
Usuńthanks for follow me <3
OdpowiedzUsuńfollow you back now :)
xx
veronica
ok :)
UsuńOch chciałabym być na Twoim miejscu ! I dziś wieczorem po ciężkim tygodniu zrelaksować się oddając w ręce specjalistki !! :D mmmm
OdpowiedzUsuńchyba każdemu by się to przydało :D
Usuńjaka stylowa kanapa <3
OdpowiedzUsuńoj, dałabym się pokroić żeby ktoś mnie tak porozpieszczał jak Ciebie :)
kanapa jest boska!
UsuńO jaa jaki cudownie urządzony salon <3
OdpowiedzUsuńKawitację robiłam sobie z dziewczynami co tydzień na zajęciach praktycznych i buzia była jak pupcia niemowlęcia :D
Uwielbiam ten sposób złuszczania naskórka :)
wnętrza są piękne!
Usuńpiękna relacja,musiało być super, byłam kilka razy na peelingu kawitacyjnym z sonoforezą.
OdpowiedzUsuńi jak wrażenia?
UsuńBardzo się cieszę, że się pani podobało! :) Zapraszam ponownie, tym razem na kriolipolizę ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, bardzo chętnie się wybiorę, bo ten zabieg mnie szczególnie ciekawi
UsuńSwietne miejsce które powinna odwiedzić każda kobieta :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam z takich zabiegów. Gdybym miała jakąś nadprogramową gotówkę to pewnie bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńno właśnie, gotówka to kwestia bardzo istotna przy takich zabiegach :/
Usuńnie słyszałam wcześniej o tym :)
OdpowiedzUsuńto już wiesz ;)
Usuńale cudne miejsce :)
UsuńZrelaksować się tam chyba można było :D
OdpowiedzUsuńZabieg kriopolizy mnie strasznie zaciekawił :) nie słyszałam o nim wcześniej :) A samo miejsce jest cudownie urządzone :) ja wybieram się na zabiegi też i nie wiem czy zrobić taką foto-relację....
OdpowiedzUsuńPlanuję wybrać się na peeling kawitacyjny. Słyszałam o nim wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńTAKIE CUDA TO JUŻ MIAŁAM ROBIONE 10 LAT TEMU I PODRZĘDNYM GABINECIE NA JAKIEŚĆ WIOSCE
OdpowiedzUsuńA WYGLĄD GABINETU - CO ZA BEZGUŚCIE
.
OdpowiedzUsuńOj przydałoby się zrobić taki peeling, teraz na lato jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas trzeba sobie zafundować taki zabieg, najlepiej wybierając odpowiedni salon kosmetyczny. Tu sprzęt od https://kazaro.pl na pewno świetnie się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńZawsze marzyło mi się iść na taki zabieg. Chyba po tym wpisie się skusze idealnie przed świętami.
OdpowiedzUsuń