Paletka Sleek, Au Naturel

Na dziś przygotowałam recenzję paletki z cieniami Sleek, Au Naturel. Czaiłam się na nią już od dawna, aż w końcu trafiła w moje rączki, z czego niezmiernie się ucieszyłam.  Jeśli chodzi o makijaż, to zdecydowanie wolę spokojne i stonowane kolory, dlatego właśnie ta paletka stała się moim obiektem westchnień.

Sleek, Au Naturel

Paletka zapakowana jest w ładny kartonik. Sama paletka jest solidnie wykonana i wygodna w użytkowaniu, posiada duże lusterko. Już samo wygląd paletki, wzbudza pożądanie. Do opakowanie dołączona jest pacynka, której jednak nie używam, ponieważ wolę pędzle.

Cała paleta, zawiera 12 różnokolorowych cieni. Pierwsza piątka jest średnio napiętnowana i dość twarda, znajdują się w niej matowe i dość jasne cienie. Można nimi wykonać naturalny makijaż oka, ale będzie on słabo widoczny, a ja wolę zdecydowanie mocno podkreślone oczy. Nadają się one wspaniale do rozcierania innych, ciemniejszych cieni.

Pozostałe 7 cieni, to mocno napiętnowane i wyraziste kolory.

Poniższe zdjęcie prezentuje górny rząd cieni, jak widać, są one mało wyraziste.

Pierwsza trójka

Nougat - to matowa biel, bez żadnych połyskujących drobinek. Jest idealna do zaznaczenia obszaru tuż pod łukiem brwiowym.

Nubuck - jest to matowa szarość, jest to chyba najsłabiej napigmentowany cień z całej paletki. Jest idealny do rozcierania granic między kolorami.

Cappuccino - jasny kawowy, matowy kolor, w wersji solo, stapia się z powieką i jest prawie niewidoczny.

Druga trójka

Honey Comb - to matowy jasny beż, w porównaniu z poprzednimi cieniami, ten jest bardziej miękki. Kolor podchodzi pod żółty.

Toast - to matowy, jasny, lekko pomarańczowy kolor. Podobnie jak Honey Comb jest "miększy" od poprzedników.

Taupe - jest to perłowy i miękki, delikatny cień w odcieniu szampana. Na powiece daje efekt zbliżony do złotego. Idealny do rozświetlania. Jest bardzo dobrze napigmentowany.

Dolny rząd cieni, to cudownie napigmetowane i wyraziste kolorki. Cudne!

Conker - to perłowy, ciepły brąz. Doskonale napigmentowany i pięknie opalizujący.

Moss - ten nazwałabym starym złotem, jest to perłowy, doskonale napigmentowany cień, który uwielbiam.

Bark - to matowy, ciemny brąz wpadający w szarość, bardzo dobra pigmentacja. 

Mineral Earth - to perłowy, bardzo ciemny brąz lekko wpadający w miedź. Piękny!

Regal - to cień matowy, koloru zgaszonej śliwki. Kolejny, który jest moim faworytem.

Noir - Prawdziwa czarna czerń, matowa, bez żadnych drobinek. Idealna i od dawna przeze mnie poszukiwana. Nareszcie jest w moim posiadaniu :D

Jak widać, paletka Sleek, Au Naturel jest stworzona dla osób, które nie lubią szaleństw na powiekach, czyli takich jak ja! Dla mnie jest idealna i nie żałuję swojego wyboru. Mogę nią robić makijaż na każdą okazję. 

Jak wam się podoba ta paletka?

Producent: Sleek

Cena: ok. 37,49 zł
Dostępność: sklep LadyMakeUP (klik klik)

Szczególnie polecam ten sklep, gdyż ceny są bardzo przystępne, kontakt bardzo przyjemny, a wysyłka błyskawiczna. Co więcej, oferta sklepu jest bardzo duża i niezwykle kusząca, a na stronie Ladymakeup, można znaleźć wiele bardzo przydatnych makijażowych porad.