Wigilijne umilanie z PartyLite - Świeca z drewnianym knotem i podgrzewacze.

Po wigilijnej wieczerzy, zasiadłam sobie przed komputerem, z drinkiem w ręku i postanowiłam naskrobać posta. Korzystając z okazji, życzę Wam Wesołych Świąt, radości i samych dobrych chwil. Dziękuję Wam również, że ze mną jesteście.

Może macie ochotę poczytać o świecach, które właśnie sobie palę i które umilają mi i tak już miły wigilijny wieczór?

Świece o których chcę dziś napisać pochodzą z firmy PartyLite, która oferuje swoje wyroby klientom za pomocą sprzedaży bezpośredniej, czyli tak jak np. Avon, czy Oriflame. Do dyspozycji mamy katalog w którym zaprezentowana jest cała oferta PartyLite.

Ja ostatnio męczę świecę z drewnianym knotem z linii Światła Natury. Świeca znajduje się w szklanej baryłce o teksturze drewna. Bardzo ciekawym elementem świecy jest drewniany knot, który podczas palenia wydaje charakterystyczne dźwięki, podobne do dźwięków jakie wydaje palenie drewnianych szczap w domowym kominku. Fantastyczny efekt dźwiękowy! Nie mam w domu kominka i chyba dlatego ten dźwięk wydaje mi się taki urokliwy :).

Linia Światła Natury posiada sześć zapachów:
* Powiew Jesieni (żółta)
* Morwa (bordowa)
* Przy kominku (szara)
* Safari Tamboti (brązowa)
*Bursztynowy las i wanilia (beżowa)
* Mahoń i jabłko (czerwona)

Ja posiadam świecę o zapachu morwy. Ciężko jest mi ten zapach określić, gdyż nie wiem jak pachnie morwa, ale jest całkiem przyjemny. Zapach roztacza się po pokoju po ok. 15 minutach od zapalenia świecy, jest delikatny, ale wyczuwalny. Nie jest duszący, świeca wydobywa delikatną woń, która przyjemnie unosi się w pomieszczeniu, ale nie jest nachalna.

Zapach jest przyjemny, ale to drewniany knot, który wydaje z siebie charakterystyczne dźwięki, wzbudził u mnie największe uznanie. Dodam jeszcze, że świeca ładnie i równomiernie się wypala, wosk nie zostaje na ściankach. Czas palenia to 40-60 godzin.

Party Lite ma w swojej ofercie również małe podgrzewacze, które bardzo mi się spodobały. Do tej pory spotykałam się jedynie z podgrzewaczami w metalowych otoczkach. Te z PartyLite są zupełnie przezroczyste, wykonanie z plastiku. Wyglądają dużo lepiej, niż zwykłe podgrzewacze. Początkowo bałam się, że mogę się stopić pod wpływem gorącego płomienia, ale nic takiego się nie stało. Jeśli chodzi o czas palenia, to jest on standardowy jak  dla podgrzewaczy 4-6 godzin.

Moje podgrzewacze mają zapach kwiatu jabłoni, jest on bardzo delikatny, ale wyczuwalny. Wśród zapachów podgrzewaczy można znaleźć wiele wariantów zapachowych. Jest ich ok. 30, więc nie będę tutaj ich wszystkich wymieniała. Do wyboru są  m. in. zapachy owoców i cytrusów, kwiatów i ziół. Rodzaje zapachów można sprawdzić tutaj.

Cena dwunastu sztuk podgrzewaczy to 28 zł, a za baryłkę z drewnianym knotem trzeba zapłacić już 99 zł.

He, he, nie ma to jak puścić sobie stówkę z dymem w wigilijny wieczór ;)

Buziole :*