Cześć Dziewczyny :)
Dziś znów post lakierowy, ale tym razem, bohaterami są lakiery z kolekcji SHINELAQ od Diamond Cosmetics. Kolekcja SHINELAQ powstała z myślą o tym, aby stworzyć tradycyjne lakiery, które będą odpowiednikami żelowych GeltaQ i hybrydowych Semilac i w 100% oddawać ich kolorystykę i wykończenie.
Lakiery zamknięte są w buteleczkach o pojemności 6 ml. Posiadają dość grube pędzelki, ale nie sprawiają one trudności przy malowaniu. Konsystencja jest gęsta, dlatego trzeba starać się, aby pokryć płytkę paznokcia jak najmniejszą liczbą pociągnięć.
Bardzo istotną cechą tych lakierów jest ich fenomenalna pigmentacja. Do idealnego pokrycia paznokcia wystarczy jedna warstwa (dotyczy to również jasnych kolorów pastelowych). Dla pewności można nałożyć drugą warstwę, ale nie jest to konieczne.
Jednak taka pigmentacja jest czymś okupiona, a chodzi o zapach. Lakiery "pachną" charakterystyczna wonią farby olejnej. Jest to wyraźnie odczuwalne, ale nie powinno jakoś specjalnie nam przeszkadzać. Uprzedzam jednak, nie malujcie paznokci przy swoich mężczyznach, oni z pewnością nie będą z tego zadowoleni ;).
Trwałość tych lakierów również jest bardzo dobra, chociaż to dla każdego kwestia indywidualna, to myślę, że spełnią one wysokie wymagania.
Czas schnięcia, przy ich gęstości, uznaję za bardzo zadowalający.
Wild Strawberry
to piękny pastelowy, bezdrobinkowy róż. Jedna warstwa daje optymalny efekt krycia. Wykończenie daje efekty lakierów żelowych, pięknie odbija światło i charakteryzuje się wysokim połyskiem. Zmywanie jest bezproblemowe i nie musimy martwić się o to, że płytka paznokcia będzie odbarwiona.
Różowe złoto, nasycone ogromną ilością iskrzących drobinek, które niesamowicie lśnią i błyszczą. Zakochałam się w tym kolorze! Ha ha, każda sroka się w nim zakocha ;) Jest niezastąpiony przy zdobieniach, ale doskonale wygląda również samodzielnie.
Do idealnego krycia wystarcza jedna warstwa. Na zmywanie trzeba poświęcić więcej czasu, ale nie jest ono tak irytujące jak w przypadku brokatów.Cóż więcej mogę powiedzieć? Zapraszam do oglądania :)
Ja Wam się podobają lakiery?
Super, że mają tak dobre krycie! Widzę, że znów obwiesiłaś się chińszczyzną :D
OdpowiedzUsuńhehe, dokładnie ;) Do zdjęć chińszczyzna się nada ;)
Usuńten pink gold to chyba też mam :) ładnie się prezentują na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńObyś miała, bo jest prześliczny!
Usuńta "posypka" jest najlepsza. śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zdobienie :) kolorki są świetne :)
OdpowiedzUsuńPink Gold jest cudowny! Chętnie bym go wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie, róż na paznokciach bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńSuper. :)
OdpowiedzUsuńoba ładne ale do mnie bardziej truskawka przemawia :)
OdpowiedzUsuńbosko
OdpowiedzUsuńTen Pink Gold jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńale pięknie wyglądają w duecie!
OdpowiedzUsuńJako sroka potwierdzam, że w Pink Gold można się zakochać :)
OdpowiedzUsuńładne i bardzo fajne razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne pazurki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTo ombre wyszło ci świetnie ;) bardzo podoba mi się odcień tego brakotowego ;)
OdpowiedzUsuńTen złoty róż jest jedyny w swoim rodzaju :) <3
UsuńŚliczne połączenie!
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie :)
OdpowiedzUsuńTopper rosegold jest piękny :)
OdpowiedzUsuńooo...to błyszczące to ładne :)
OdpowiedzUsuńPięknie przyprószony róż, super to wygląda!
OdpowiedzUsuńRóżowy ładniutki :)
OdpowiedzUsuń