Cześć Dziewczyny :)
Jeszcze kilka lat temu zakupy internetowe robiłam sporadycznie. Wolałam przejść się do stacjonarnego sklepu i zanim decydowałam się na zakup lubiłam podotykać, pooglądać towary. Teraz do sklepów stacjonarnych wychodzę praktycznie jedynie po zakupy spożywcze i tylko wtedy, kiedy jest to absolutnie niezbędne. Tłok i kolejki zniechęcają mnie do tego potwornie.
Zakupy internetowe stały się moją ulubioną i przeważającą formą robienia zakupów.
Dziś postanowiłam pokazać Wam jedne z moich ostatnich, bardzo udanych zakupów kosmetyczno-spożywczych. Zamówiłam kilka kosmetyków, które się u mnie sprawdziły i za którymi zatęskniłam, a także kilka zupełnie mi nieznanych na wypróbowanie. Skusiłam się również na spożywkę, a mianowicie na zdrowe produkty, które mogę dodawać do koktajli.
Zamówienie złożyłam w sklepie bee.pl, którym jestem absolutnie oczarowana. Można w nim znaleźć tzw. "mydło i powidło" od zdrowej żywności i suplementów diety poprzez produkty dla dzieci, naturalne kosmetyki i książki, aż po produkty używane w domu i ogrodzie, czyli absolutnie wszystko, a wybór jest ogromny!
W tym sklepie można znaleźć produkty w bardzo atrakcyjnych cenach, jest tam wiele promocji, wysyłka jest błyskawiczna, a kontakt ze sklepem bardzo przyjemny, co więcej koszty wysyłki są niskie, a po uzyskaniu kwoty powyżej 199 zł całkowicie darmowe.
Zaskoczyło mnie jeszcze to, że w mojej przesyłce oprócz tego, co zamówiłam znalazłam także sympatyczne prezenty i to mnie kupiło! Poczułam się bardzo dopieszczona <3
Dość już tego wstępu, zobaczcie co zamówiłam!
Naturalne Syberyjskie Czarne Mydło do Włosów i do Ciała Receptury Babuszki Agafii miałam przyjemność już używać i bardzo je lubiłam. Postanowiłam do niego powrócić ponieważ doskonale się u mnie sprawdziło. Nie będę już opisywała jego właściwości i tego, jak ja go używam,. bo zrobiłam to już dość dwano na blogu. Od tamtego czasu nic się nie zmieniło, więc odsyłam Was do archiwalnego wpisu (kilk kilk) :)
Skusiłam się również na mydło do rąk i ciała Babuszki Agafii z cedrem syberyjskim i to był bardzo dobry wybór! To mydło nie tylko doskonale oczyszcza i nie wysusza skóry, ale też przepięknie pachnie, a zapach utrzymuje się na skrze bardzo długo. Poza tym ma świetne opakowanie <3
Kiedy otworzyłam pudełeczko za maską do włosów ORGANIC SHOP Grecka figa odurzył mnie jej przepiękny zapach figi. Jest taki naturalny i piękny, słodki i soczysty, że używanie tej maski na włosach jest upojnie przyjemne. Jej działanie z resztą też bo włosy po jej użyciu są mięciutkie, puszyste i delikatne w dotyku. Zamówiłam tą maskę po raz pierwszy, ale już wiem, że nie ostatni! Jej budyniowa konsystencja potęguje przyjemność użytkowania, a najlepsze jest to, że kosztuje ona tylko niecałe 7 zł <3 Cudo!
Zamówiłam sobie też czarną maskę usuwająca wągry typu peel-off marki PILATEN. Byłam ciekawa, czy wyrwie mi przy okazji wszystkie włoski z twarzy ;) Naoglądałam się filmików dziewczyn, które ze łzami w oczach próbowały usunąć z twarzy tego typu maski i postanowiłam sprawdzić to na własnej skórze... haha..., okazało się, że nie było tak strasznie. Ta maska działa świetnie i nie wyrywa włosów ;) Czarna jest jak najczarniejszy węgiel, a zdejmuje się ją bez większych problemów. Obiecuję, że niebawem opiszę Wam jej działanie w osobnym wpisie!
Markę Himalaya znam już doskonale, ale z tym żelem do mycia twarzy z Aloe Vera spotkałam się po raz pierwszy. Szukałam czegoś, co dobrze i dogłębnie oczyszcza skórę i trafiłam w dziesiątkę. Ten żel to ciężki kaliber i z powodzeniem zmyje nawet najtrwalszy makijaż w krótkim czasie, a zawarty w nim wyciąg z aloesu złagodzi ewentualne drażniące działanie substancji myjących.
Skusiłam się również na dwa naturalne mydełka, których jeszcze nie używałam. Póki co, muszą poczekać na swoją kolej.
Jak już wcześniej wspominałam. Moje zamówienie, to nie tylko kosmetyki! Skusiłam się również na kilka zdrowych produktów, które mogę dodawać do koktajli.
Konopie to rośliny na które zapanowała wielka moda i ja tej modzie ulegam już od dłuższego czasu. Kosmetyków konopnych i oleju używam już od dawna, a teraz zdecydowałam się na białko konopne, które dodaję do koktajli i bardzo to sobie cenię! Jak widzicie po zdjęciu, ten produkt nie doczekał nawet zdjęcia w stanie nienaruszonym ;) Niemal natychmiast po otworzeniu przesyłki musiałam go użyć ;)
Do mojego koszyka wpadł również cukier z AGAWY. Jestem na dobrej drodze, aby całkowicie wyeliminować cukier z diety, ale tymczasem wyeliminowałam tylko ten tradycyjny biały z buraków cukrowych.
W moim zamówieniu znalazło się również mleko kokosowe w proszku, swoją drogą bardzo smaczne (również dodaję je do koktajli), a także małe opakowanie koktajlu błonnikowego z inuliną i błonnikiem bazującego na naturalnych składnikach, który wspomaga procesy trawienne oraz detoksykuje organizm. Już wiem, że zamówię ten koktajl w dużo większym opakowaniu! Jest supersmaczny!
Pisałam Wam również o tym, że w mojej przesyłce oprócz tego, co zamówiłam znalazłam również prezenty, które mnie bardzo miło zaskoczyły. <3
Zobaczcie! Dostałam kilka próbek naturalnych kremów, owocową herbatkę TEEKANNE i wodę kokosową..., naturalną z kokosa, a nie z koncentratu!
Najfajniejszym prezentem jednak była ta słodka pszczółka i baryłka miodku! Oczywiście w środku pszczółki i baryłki zamiast miodku znalazłam balsamy do ust. Jakie to cudne! <3 <3 <3
Koniecznie zajrzyjcie do bee.pl! Jestem pewna, że będziecie zachwycone tak samo, jak ja! :D
Ten balsam do ust z pszczółką to coś dla mnie:D
OdpowiedzUsuńPrzesłdokie to jest :D
Usuńznam ten sklep, duet pszczółkowy też do mnie trafił, słodziaki :)
OdpowiedzUsuńSuper :D
UsuńPiękna ta pszczółka :)
OdpowiedzUsuńMoja prywatna oznaka wiosny ;)
UsuńPilaten - chcę tą maskę :P
OdpowiedzUsuńhaha, bierz ją! Kosztuje grosze i warto ją mieć :D
UsuńPszczółka z baryłką przesłodkie :D
OdpowiedzUsuńUrocze, to prawda :D
UsuńA bee.pl to mój miejscowy sklep, więc w razie W mam ich na miejscu :)
OdpowiedzUsuńale masz super! <3
Usuńta pszczółka skradła moje serce! :D
OdpowiedzUsuń