Szczotki do rozczesywania włosów i masażu OLIVIA GARDEN! HIT?

8 Komentarzy

 

Cześć Dziewczyny :)

Od dłuższego czasu szukałam odpowiedniej dla siebie szczotki do rozczesywania  włosów. Przeszłam przez większość polecanych i rozchwalanych na blogach szczotek do włosów, miedzy innymi TANGLE TEEZER, czy MICHEL MERCIER, poprzez ekologiczne szczotki do włosów z kukurydzy z Rossmanna  (te odpowiadały mi najbardziej). Ciągle jednak czegoś mi brakowało i postanowiłam wreszcie wypróbować sławne szczotki od OLIVIA GARDEN!

Cóż mogę powiedzieć? Nie zawiodłam się, a co więcej stałam się ich kolejną szczęśliwą fanką!

Dziś trochę Wam o nich opowiem!


 
Olivia Garden FINGER BRUSH COMBO
 
Oliwia Garden Finger Brush Combo występuje w trzech wersjach: Large, Medium i Small. Najpopularniejsza jest Medium, która obecnie jest tak rozchwytywana, że ciężko ją znaleźć. Ja natomiast posiadam największą wersję, czyli Large.
 
Szczotka ta dedykowana jest dla włosów gęstych i długich, skłonnych do plątania się. Pozwala na szybkie rozczesywanie włosów bez potrzeby dzielenia ich na partie.  Charakterystycznym elementem dla szczotek Finger Brush są przede wszystkim giętkie, elastyczne, antyseptyczne kolce zakończone kuleczkami otoczone włosiem dzika, które pomaga jeszcze bardziej w rozczesywaniu włosów bez ich szarpania. 
Ta szczotka bardzo szybko rozczesuje splatane włosy niezależnie od tego, czy są mokre, czy suche. Zero ciągnięcia, wyrywania, szarpania, czy łamania włosów. Włosie dzika działa jeszcze wygładzająco, a włosy po takim rozczesywaniu nie elektryzują się. 

Szczotka jest tak wyprofilowana, że kształtem idealnie dopasowuje się do kształtu głowy i podczas czesania świetnie masuje głowę.  Kulki nie drażnią skóry i są dla niej delikatne.

Ta szczotka idealnie sprawdza się również podczas suszenia włosów suszarką. gdy wyciągam na niej włosy i podsuszam, są one gładkie i proste i nie trzeba już używać prostownicy. 

Dodatkowo ta szczotka jest bardzo wygodna, dzięki długiej rączce.
Generalnie ja jestem z niej bardzo zadowolona i nie widzę w niej wad.

 
 
Olivia Garden ON THE GO  
 
Posiadam jeszcze wersję podróżną szczotki, którą opisywałam powyżej i tutaj już nie jestem tak bardzo zadowolona. Wersja podróżna jest składana i posiada lusterko. Wykonana jest bardzo solidnie i tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń.

Niestety kolce zakończone kuleczkami, które rozczesują włosy, nie są tak elastyczne jak w przypadku FINGER BRUSH COMBO. Są dość twarde i przy czesaniu jest to odczuwalne drapanie m w głowę. Wersja podróżna nie posiada też w sobie włosia dzika.

Nie mniej jednak jest przydatna, bo jej rozmiary są dużo mniejsze niż siostry, która jest ogromna. W podróży ON THE GO  sprawdza się jako tako, choć ja bym ja udoskonaliła ;)


.

Olivia Garden Healthy Hair Ionic Paddle


Idąc za ciosem skusiłam się również na bambusową szczotkę Healthy Hair Ionic Paddle. Ma ona właściwości antybakteryjne i antyseptyczne i antystatyczne. Podczas czesania  szczotka ta masuje również skórę głowy oraz pobudza porost włosów. Stymuluje komórki krwionośne, redukując proces wypadania włosów nadając im piękny połysk i przywracając naturalną równowagę.

Podobnie, jak w przypadku FINGER BRUSH posiada ona giętkie, elastyczne, antyseptyczne kolce zakończone kuleczkami i otoczone włosiem dzika. Również świetnie rozczesuje nawet bardzo splątane włosy zarówno na mokro, jak i na sucho, gładko, delikatnie i bez szarpania.

Kolejne zalety tej szczotki są takie, że jest lekka i poręczna.

Z prezentowanych szczotek Olivia Garden jestem MEGA zadowolona! FINGER BRUSH COMBO doskonale sprawdza się podczas suszenia włosów suszarką. Healthy Hair Ionic Paddle jest świetna do codziennego czesania, a kompaktowa ON THE GO wystarczająco sprawdza się podczas wyjazdów!

Wszystkie Wam bardzo polecam!

Znacie szczotki do włosów  Olivia Garden?

 

Moje szczotki pochodzą ze sklepu: Fryzomania

Znajdziecie je, jak i wiele innych w kategorii: Szczotki do włosów

 


 


8 komentarzy:

  1. Sporo osób chwali sobie szczotki tej marki, więc może i ja powinnam je w końcu wypróbować na moich splątanych włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele dobrego czytałam o tych szczotkach :). Ja ostatnio używam tylko szczotek z dzikiem, bez dodatkowych kolcy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie przydałoby mi się zmienić szczotkę do włosów

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają świetnie, ja używam zwykłej, teraz wiem że to błąd

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie wypróbowałabym medium Oliwia Garden. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawi mnie czy to będzie dobry pomysł na prezent dla siostry

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczoteczka ciekawa - ale czym różni się od prostej szczotki ze zwykłego sklepu? Pewnie ma trochę więcej funkcji, jest lepszej jakości? Czy warto jednak przepłacać?

    OdpowiedzUsuń
  8. Te szczotki są bardzo znane i popularne. Zastanawiam się czy są one odpowiednie do pielęgnacji włosów przedłużanych i zagęszczanych? Masz taką informację?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!