W ostatnich dniach, przedstawiłam kilka kosmetyków kolorowych, dlatego teraz przyszła pora na demakijaż.
W ramach akcji testowania kosmetyków włoskiej marki Dr Taffi, otrzymałam mleczko do demakijażu.
Czy się sprawdziło i jak się sprawdziło, zaraz się przekonacie. Zapraszam do przeczytania recenzji.
Mleczko czyszczące I MACCHIAIOLI - Dr Taffi
Opis producenta
Kremowa emulsja, która znakomicie czyści, nawilża, koi oraz zmiękcza skórę, nawet z mocnym makijażem. Pozwala na to połączenie rumianku, akacji, miodu oraz olejka eterycznego ze słodkiej pomarańczy.
Opakowanie
Mleczko zamknięte jest w zgrabnej butelce, a dodatkowo umieszczone w kartoniku. Rysunek na opakowaniu jest całkiem przyjemny dla oka, przedstawia sielankową scenkę. Pani z kapeluszem chroniącym ją przed słońcem, zaczytuje się w ciekawej lekturze. Podejrzewam, że to scenka z jakiegoś dzieła sztuki, ale pewności nie mam, bo to nie mój obszar zainteresowań ;). W każdym bądź razie, pomysł na opakowanie bardzo mi się podoba.
Aby wydobyć mleczko z opakowania, trzeba odkręcić korek. Z dozowaniem produktu, nie ma problemów, można wydostać odpowiednią ilość mleczka.
Zapach
Zapach jest dobrze wyczuwalny, ale nie drażniący. Mleczko pachnie owocowo, najbardziej wyczuwalną nuta zapachową jest grejpfrut i pomarańcza, ale wyczuwam tez nutę kwiatową (podejrzewam, że to zapach dzikiej malwy) i lekko pudrową.
Konsystencja
Konsystencja jest idealna. Nie za gęsta, ani za rzadka. Mleczko bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy i jest wydajne. Wystarczy niewielka ilość, aby zmyć makijaż.
Kolor
Kremowy, wpadający w lekki beż i odrobinę w żółty.
Skład
Kosmetyki Dr Taffi oparto na naturalnych ekstraktach pochodzenia roślinnego.
Nie są testowane na zwierzętach!
Specjalne składniki:
Wyciąg z rumianku, grapefruita oraz dzikiej malwy z Bolgheri, miód akacjowy, olejek eteryczny ze słodkiej pomarańczy i kwiatów słodkiej pomarańczy, witamina A, witamina E, witamina C.
Działanie
W mleczku podoba mi się wszystko, co do tej pory opisałam. Zarówno zapach, opakowanie, konsystencja, kolor i przyjemny skład.
Muszę przyznać, że wszystkie obietnice producenta zostały spełnione. Mleczko doskonale zmywa makijaż, a dodatkowo świetnie nawilża skórę. Po użyciu jest ona czysta, miękka i przyjemna w dotyku. Demakijaż mleczkiem Dr Taffi jest szybki i przyjemny. Nie trzeba obawiać się, że mleczko wyrządzi nam jakąkolwiek krzywdę.
Jest jednak pewien szkopuł. Mleczko nie nadaje się do demakijażu oczu. Kiedy spróbowałam zmyć nim tusz do rzęs, to mimo, iż nie miało ono z tym większych problemów, to moje oczy zadowolone nie były. Szczypanie jakie się pojawiło, za każdym razem, zmuszało mnie do sprintu w kierunku łazienki. Szczypanie było nie do zniesienia i nie obyło się bez przemycia oczu wodą. Muszę jednak ten fakt wybaczyć, gdyż producent, nic nie pisze o tym, że kosmetyk można stosować do demakijażu oczu.
Podsumowując
Mleczko czyszczące I MACCHIAIOLI od Dr Taffi, okazało się bardzo dobrym produktem, ale ubolewam nad tym, że nie nadaje się do zmywania makijażu z oczu. Wolałabym jednym produktem zrobić cały demakijaż twarzy, a przecież na demakijaż oczu trzeba zwrócić szczególną uwagę. :)
Cena mleczka do niskich nie należy, bo trzeba zapłacić za 200 ml opakowanie, aż 51 zł.
Jeśli ktoś czuje się skuszony to dostępne jest w salonie firmowym Dr Taffi w Galerii MM w Poznaniu.
Lubicie mleczka do demakijażu, czy raczej stawiacie na płyny micelarne?
dziękuję,miło że się podoba
OdpowiedzUsuńmleczko widzę pierwszy raz
co powiesz na follow;)?
Już Cie od dawana Follow ;)
UsuńPo raz pierwszy widzę :)
OdpowiedzUsuńnic dziwnego, ja też pierwszy raz się spotkałam :)
UsuńBardzo ciekawe to mleczko, tylko ta cena ....
OdpowiedzUsuńnom, cena bardzo wysoka jak na produkt do demakijażu i jeszcze nie można zmywa oczu, czyli trzeba zakupić osobno mleczko do oczu więc wychodzi jeszcze drożej :/
Usuńpierwszy raz spotykam się z tą firmą, ale opakowania mają świetne :)
OdpowiedzUsuńtak, opakowanie jest bardzo ładne :)
UsuńSzkoda, że oczu nie można nim zmyć , ale tylko resztę twarzy;/ Mimo tego , jestem skuszona !:)
OdpowiedzUsuńno właśnie, te oczy ... :/
Usuńpierwszy raz widzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, jest to mało znana marka w PL
UsuńJa wolę płyny, ale bardzo podoba mi się jego opakowanie (chociaż też nie wiem, co to za obraz) :)
OdpowiedzUsuńa ja tak na Ciebie liczyłam. Byłam pewna, że wiesz :D
UsuńPrzyszłam powiedzieć dokładnie to co Gabrielle :)
OdpowiedzUsuńPreferuję płyny ale design tego kosmetyku jest cudny :) obraz MACCHIAIOLI'ego ale też nei wiem jaki :(
dobrze chociaż, że wiem teraz kogo ten obraz :) Dzięki
UsuńTo niestety wcale nie jest takie oczywiste. Macchiaioli to była jedynie grupa włoskich malarz działających w II połowie XIX wieku. Wrzuciłam nazwisko każdego z nich do wyszukiwarki, ale ten obraz musi być jakiś mało znany, bo nigdzie mi nie wyskoczył :/
Usuńto mamy zagadkę :D
UsuńLubię zagadki więc chyba mam dla Was rozwiązanie :)
UsuńFederico Zandomeneghi - La lettrice
wg strony http://vecchiosito.bnnonline.it/attpro/teca7/07a.htm
Brawo! :D:D:D
UsuńPierwszy raz widzę i słyszę o firmie:)
OdpowiedzUsuńnie tylko Ty ;)
Usuńproduktów do demakijażu używam jedynie do oczu. resztę zmywam żelem/pianką do mycia buzi lub innym produktem do tego przeznaczonym.Więc u mnie to mleczko na pewno by się nie sprawdziło, mam wrażliwe oczy.
OdpowiedzUsuńwięc z pewnością nie jest dla Ciebie :)
UsuńCo jak co, ale opakowanie cudne! ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się
UsuńLubię włoskie kosmetyki, dziwię się tylko, że w Polsce osiągają one tak wysokie ceny. Mleczkiem mnie nie skusiłaś, bo nie lubię mleczek. Płyny micelarne też średnio na mnie działają. Preferuję dobry żel do mycia twarzy i tonik. Tę formę oczyszczania najbardziej lubię :)
OdpowiedzUsuńmam tak samo jak Ty, ale próbuję różnych, może akurat trafi się coś, co okaże się rewolucją
Usuńja zdecydowanie wolę micele :)
OdpowiedzUsuńja też, jak na razie sprawdzają się u mnie lepiej niż mleczka
UsuńOstatnio porzuciłam mleczka, wole płyny micelarne. Fajne opakowanie, a o firmie nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńja też wolę micele
UsuńJak dla mnie cena za wysoka jak na mazidło do demakijażu, choć opakowanie urzeka :)
OdpowiedzUsuńto prawda, cena jest bardzo wysoka, jak na produkt do demakijażu
Usuń