Ekologiczne cienie do powiek SBC i makijaż

Cześć Dziewczyny :)

Na dziś przygotowałam recenzję ekologicznych cieni do powiek w kremie, angielskiej firmy SBC (Simply Beautiful Collection). Dystrybutorem produktów SBC na rynku polskim jest firma Forever Young. Muszę zwrócić uwagę na fakt, że produkty SBC są ekologiczne, stworzone wyłącznie z naturalnych komponentów (dotyczy to zarówno kolorówki jak i pielęgnacji). 

Z ekologiczną kolorówką dopiero się zapoznaje, ale moja ciekawość związana z naturalnymi kosmetykami do makijażu wciąż rośnie i w przyszłości możecie się spodziewać więcej postów związanych z tym tematem.

Cienie SBC zawierają witaminę E, ekstrakt z aloesu  i naturalny wosk roślinny karnauba.

Skład:

Mica, Talc, Isopropyl Palmitate, Dimethicone, Silica, Caprylic/Capric Triglyceride, Cera Alba, Diisostearyl Malate, Copernicia Cerifera Cera (Carnauba), Kaolin, Nylon-12, Tocopheryl Acetate (Witamina E), Aloe Barbadensis Leaf Extract (Aloe Vera) 

Umieszczone są w pojedynczych, niewielkich, okrągłych opakowaniach. Dostępne są cztery kolory, które na powiece dają lekki efekt rozświetlenia, za sprawą lekko połyskujących drobinek. Nie sprawiają żadnych problemów przy nakładaniu, nie tworzą smug. Można je nakładać zarówno palcami, jak i pędzelkiem. Ja zdecydowanie wolę ten drugi sposób ;) 

Wszystkie kolory są dobrze napigmentowane, ale nie sposób się nimi "skrzywdzić". Bardzo łatwo dają się rozetrzeć. Mają zwartą, kremową konsystencję. To, że się nie osypują podczas nakładania jest oczywiste ;)

Ja używam ich zarówno solo, jak i w połączeniu z cieniami sypkimi. Świetnie nadają się do zastosowania jako baza pod cienie i pigmenty sypkie. Fantastycznie przedłużają trwałość makijażu i wydobywają głębokie kolory.

Swatche robione w świetle dziennym, udało mi się uchwycić ich rzeczywiste kolory :)

Śliwka

Stosuję go zarówno na całą powiekę ruchomą solo, ale też jako bazę pod cienie sypkie w odcieniach fioletu. Dobrze radzi sobie również przy zaznaczaniu linii wodnej oka.

Miedź

Piękny, ciepły, miedziany odcień. Idealny do szybkiego, dziennego makijażu. Kiedy nie mam czasu na wydziwianie cudów na powiekach, ten cień sprawdza się doskonale. Pięknie podkreśla oko i nie sposób źle go nałożyć. Oczywiście, jako baza i do podkreślania linii wodnej oka również radzi sobie kapitalnie.

Oliwkowo-Brązowy

Piękne, zimne, stare złoto. Długo szukałam tego koloru i odnalazłam właśnie w tym cieniu. Tak jak jego bracia, świetnie radzi sobie nakładany solo, na linii wodnej oka, jak i jako baza pod cień lub pigment sypki.

Srebrny

Ten odcień był dla mnie absolutnym zaskoczeniem, nie sądziłam, że aż tak mi się spodoba, bo z jasnymi cieniami nie jest mi do twarzy. Okazało się jednak, że jest niezastąpiony przy podkreślaniu wewnętrznego kącika oka, jak i miejsca pod łukiem brwiowym. Żaden sypki cień nie dał mi takiego efektu jak ten. Po nałożeniu jest bardzo subtelny, ale świetnie odbija światło i zjawiskowo rozświetla oko. 

Cienie SBC okazały się idealne zarówno do szybkiego dziennego makijażu, kiedy nie mam czasu na ceregiele i muszę zmieścić się w 10 minutach, jak również przy artystycznych zabawach z pacianiem pędzlami ;) Na trwałość nie mogę narzekać, nie zmieniają koloru w ciągu dnia, nie migrują. Jedyne co zauważyłam to to, że pod koniec dnia lekko mogą zebrać się w załamaniu, ale u mnie to norma (mam bardzo tłuste powieki).

Teraz czas na makijaż ;)

Linia wodna - Śliwka

Wewnętrzny kącik oka i miejsce pod łukiem brwiowym - Srebrny

Ruchoma część powieki - Oliwkowo-Brązowy

Załamanie - Miedź

Cena pojedynczego cienia to 11,90, czyli bardzo przyzwoita, ale z tego co widzę to można je obecnie kupić z rabatem.

Co myślicie o ekologicznej kolorówce? Macie już z nią jakieś doświadczenia?