Natural Body Butter

30 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Dziś napiszę o naturalnym maśle do ciała z bardzo krótkim i prostym składem, o wspaniałym zapachu, a w dodatku w całkiem atrakcyjnej cenie.
Jego głównym składnikiem jest masło SHEA, które w pierwotnej formie charakteryzuje się tym, że jest dość twarde i raczej trudno jest je rozsmarować na skórze, mimo, że topi się i przechodzi, pod wpływem ciepłoty ciała w konsystencję olejku. 
W przypadku tego masełka, zastosowany został olej avocado, aby jego konsystencja była bardziej przyjemna w użytkowaniu, a jednocześnie jego właściwości pielęgnacyjne się zwiększyły. W skład wchodzi również witamina E, substancja zapachowa i na tym koniec.


Połączenie masła SHEA i oleju avocado, jest mi już znane od dawna i bardzo je sobie cenię, ale w tym produkcie najbardziej urzekł mnie jego zapach. Według producenta jest to zapach piżma. Jest prześliczny i jeśli rzeczywiście tak pachnie piżmo, to jestem pod wielkim wrażeniem, aż niewiarygodne jest to, że jest on pozyskiwany z wydzieliny z gruczołów okołoodbytniczych piżmowca.

Oczywistym jest fakt, że w tym maśle zapach piżma jest pozyskany sztucznie i w tym przypadku, nie mam absolutnie nic do zarzucenia. Naturalne piżmo jest bardzo drogie, a liczne protesty  przeciwko jego pozyskiwaniu od zwierząt, nie ułatwiają zadania perfumiarzom. 
Ja jestem zdecydowanie za sztucznym pozyskiwaniem tego zapachu, nie mieszajmy w to zwierząt!


Jak już wspominałam, konsystencja masełka, jest przyjemna w użytkowaniu. Łatwo jest je rozsmarować na skórze, a pod wpływem ciepła zmienia się w olejek, a co za tym idzie, wydajność jest bardzo wysoka. Masło jest tłuste i nie wchłania się szybko, dlatego takie przyjemności polecam zostawić sobie na noc ;)

Jego właściwości są bardzo dobre. Świetnie natłuszcza i nawilża skórę, niweluje suchość i koi. Można je stosować nawet na podrażnienia. Ja codziennie używam go do wieczornego smarowania dłoni, a efekty są takie, że nie mam z nimi absolutnie żadnych problemów i wciągu dnia, mogę zapomnieć o kremach do rąk.

Lubicie takie masełka?




Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

30 komentarzy:

  1. ja miałam peeling poziomkowy świetny byl:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie wygląda i jak działa tak jak opisujesz to ja je chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie masełka, na noc nie ma nic lepszego :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam każdej maści smarowidełka :-))) A to prezentuje się naprawdę super :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubimy takie masełka, ale na ciepłą porę wolimy lżejsze produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli to jest cały jego skład, to może być świetne, zwłaszcza do przesuszonej skóry.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię wszelakie masełka ;) tego akurat nie znam , ale bardzo fajne z tego co czytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masło Shea ma rewelacyjne właściwości, więc jest odpowiednie dla każdego rodzaju skry, a zwłaszcza dla wrażliwej i delikatnej, czuje że przypadłoby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie naturalne kosmetyki są świetne. Nie mam pojęcia jak pachnie piżmo, ale wiem, ale nie wiem, że to ten zapach. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cały dzień nie mogłam sobie przypomnieć adresu Twojego bloga, a przecież czasami zaglądam. Bardzo miło było poznać, chociaż rozmawiałyśmy momencik ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo się cieszę, że mogłam Cie chociaż zobaczyć na żywo. Szkoda, że nie mogłyśmy porozmawiać dłużej, ale przynajmniej jesteśmy na jednym zdjęciu razem ;)

      Usuń
  11. Bardzo lubię masła do ciała, zwłaszcza, jeśli naprawdę pięknie pachną. Swoją drogą pierwszy raz słyszę o sklepie etnospa, koniecznie muszę zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no co Ty! ;-) jestem pewna, że w delikatnym makijażu też wyglądasz ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, ja się sobie w delikatnym nie podobam. Muszę użyć dobrze kryjącego podkładu, żeby ukryć niedoskonałości, których mam duuużżżżooo za dużo. Mam głęboko osadzone oczy, wiec makijaż oka jest konieczny bardzo,a jak nie pomaluje brwi i rzęs, to wygląda, jakbym ich nie miała ;) Uwierz mi, że delikatny make-up, w moim przypadku jest mało fajny ;)

      Usuń
  13. Ja bardzo lubię takie masełka,i jeśli topi się na skórze przed nałożeniem,to już go pokochałam.Kosmetyki naturalne królują u mnie w kosmetyczce,więc i nie pogardzę tym przyjemniaczkiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. mam podobne, ale o zapachu zielonej herbaty :) jestem mega ciekawa, jak pachnie Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. moja skóra ma duże skłonności do przesuszania, to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj nie dla mnie takie zapachy, ale samo masełko bardzo zachęcające :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie rewelacja! Chcę! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Brzmi bardzo ciekawie :-) Ostatnio się lubuję w masłach do ciała :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. super się zapowiada no i cena naprawdę jest bardzo przyjemna dla każdego portfela :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!