Cześć Dziewczyny :)
Dawno już nie pisałam o kosmetykach do stóp. Powód tego taki, że odkąd skończył się sezon na odkryte buty, jakoś nie szczególnie przywiązywałam uwagę do pielęgnacji tych części ciała. Był to błąd, bo mimo, że jesienią stopy nie są tak bardzo narażone na czynniki zewnętrzne, to zaniedbania były widoczne.
Postanowiłam na intensywną regenerację kosmetykami evree i nie zawiodłam się. Evree to chyba jedyna drogeryjna marka, którą lubię, cenię i jeszcze ani razu się na niej nie zawiodłam.
Dziś opowiem Wam o absolutnie fantastycznych produktach, które w bardzo szybkim czasie mi pomogły i moje stopy znów wyglądają tak jak powinny.
SMOOTH SCRUB - PEELING DO STÓP
Do niedawna peelingów do stóp nie używałam zbyt często. Większość na jakie trafiałam, okazywała się zbyt słaba. Ich właściwości ścierające nie bardzo mi odpowiadały, bo zwyczajnie były zbyt mizerne. Ostatnio dałam jednak szansę temu gagatkowi i muszę przyznać, że to naprawdę mocarny zdzierak. Jego rzeczywiście można używać tylko do stóp, bo granulki ścierające, stworzone z naturalnego pumeksu są bardzo ostre.
Ten peeling rewelacyjnie usuwa martwe komórki naskórka i zmiękcza stopy, a dodatkowo nawilża skórę. Trzeba mu to przyznać.
Po zastosowaniu stopy są super gładkie, ale to nie koniec, bo muszę Wam jeszcze powiedzieć o serum!
SERUM DO STÓP - MAX REPAIR
Serum jest absolutnie genialne i muszę się przyznać, że używam go nie tylko do stóp, ale tez do rąk! Już zaraz po zastosowaniu i wchłonięciu się w skórę, zostawia ją niesamowicie gładką i miękką, ale ten efekt nie jest tylko chwilowy. Jest niesamowicie wydajne, bo wystarczy odrobina, aby uzyskać ten efekt.
Serum ma bardzo lekką konsystencję i przy niewielkiej ilości, wchłania się błyskawicznie. Ja po zastosowaniu lubię użyć jeszcze kremu, aby wzmocnić jego działanie, ale to tylko na noc. W dzień używam go, jako zamiennik kremu do rąk (od czasu do czasu). Jest super, bo dłonie od razu stają się tak delikatne jak u dziecka. Nawet spierzchnięte, otrzymują natychmiastową ulgę i doskonałe nawilżenie. Trzeba jednak uważać, żeby z nim nie przesadzić. Ja używam go dwa razy na tydzień i to zupełnie wystarcza. Przy codziennym stosowaniu, skóra podczas kąpieli będzie się szybko macerować, więc trzeba je stosować z umiarem.
Obydwa te kosmetyki mają delikatny, ale bardzo świeży i przyjemny zapach. Najlepsze jest to, że dzięki nim można zapomnieć o popękanej skórze!
Świetną informacją jest również to, że obydwa te produkty są bardzo atrakcyjne cenowo. Znajdziecie je w Rossmanie za ok 9-10 zł.
Jeśli nadal trudno Wam uwierzyć, że są tak dobre, to wypróbujcie najpierw saszetkę z peelingiem i maseczką, kosztuje ona zaledwie 3 zł. Jestem przekonana, że jak poznacie się na jej działaniu, to pobiegniecie do drogerii po pełnowymiarowe opakowania!
Evree kolejny raz zrobiło na mnie piorunujące wrażenie! To jest prawdziwa bomba w drogeriach!
Jeśli macie ochotę, to skoczcie jeszcze do wpisu o olejku do ciała!
Wydaje mi się, że to serum do stóp lub krem do stóp mam w zapasach więc niedługo pewnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj i to, jak najszybciej!
UsuńChyba nigdy nie słyszałam o tej firmie, a dobre kosmetyki do pielęgnacji stóp zdecydowanie zawsze się przydają - jesienią i zimą rzeczywiście trochę się je zaniedbuje, a potem wiosną trudno je tak od zaraz zregenerować :)
OdpowiedzUsuńPrzyjrzyj się bliżej tej marce, zapewniam, że nie będziesz zawiedziona!
UsuńWydaje mi się, że jest to po prostu dość nowa firma na naszym rynku lub były dostępne jedynie pojedyncze produkty.
UsuńJuż od ponad roku jest dostępna w Rosmannach :D
UsuńJak będę w SP na pewno zaopatrzę sie w ich produkty :)
OdpowiedzUsuńOoo, w SP też są? Dawno tam nie byłam, myślałam, że tylko w Rossku są :D
UsuńNie slyszalam o tej firmie ale tak naprawde do pielegnacji stop uzywam albo kremu nivea albo z avonu cos zamowie akurat avon nigdy mnie nie zawodzi ale najczesciej uzywam zwyklego balsamu i tez efekt jest ok :-)
OdpowiedzUsuńWidocznie masz bardzo mało wymagające stopy! Tylko pozazdrościć!
UsuńJakos z nimi problemu nie mam i no ciesze sie z tego bo nie trzeba dodatkowo wydawac na szczegolna pielegnacje :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby to się nie zmieniło! :)
Usuńnie znam tych produktów
OdpowiedzUsuń____________________________
fashionblogger, styling & makeup on:
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Polecam poznać! :D
UsuńJa miałam saszetkę i bardzo polubiłam! dobrze wiedzieć, że można kupić większe opakowania, szczególnie peeling mnie pozytywnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, pierwszy peeling do stóp, który nadaje się do stóp :D
UsuńWidzę, że marka bardzo pozytywna :) Akurat mi się krem do stóp kończy to się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie zwlekaj, będziesz zadowolona!
UsuńMiałam ten peeling, ale niestety nie powalił mnie na łopatki. Był po prostu okej. :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie to jedyny najlepszy, jaki do tej pory wypróbowałam :D
UsuńOczywiście, jeśli chodzi o stopy
Usuńhm, przydałby mi się peeling do stóp :)
OdpowiedzUsuńten jest super!
UsuńMuszę w końcu bliżej poznać tą markę :-)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńPeeling miałam jakiś czas temu :)
OdpowiedzUsuńi jak, sprawdził się?
UsuńJuż widzialam gdzieś na blogu te produkty. Skończył sie mój ukochany krem do stóp z Rossmanna, więc rozejrzę się za tym.
OdpowiedzUsuńTo serum to dodatek do kremu i stosuje się je w małej ilości 2 razy w tygodniu pod krem, ale krem też mają w ofercie i warto go wypróbować :D
UsuńO, na serum chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, moje stopy potrzebują czegoś nowego i dobrze radzącego sobie z pielęgnacją.
OdpowiedzUsuńfajnie, że mają taką saszetkę dzięki której będę mogła wypróbować jak się sprawdzą na moich stopach i mojej skórze :) bo wiadomo, że każda z nas jest inna i to co u Ciebie będzie hitem u mnie może nie wypalić :) a tych 3 zł za saszetkę nie będzie mi szkoda :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zaciekawiłaś tym peelingiem i serum i jak będę w Rossmannie to koniecznie kupię
OdpowiedzUsuńNigdy nic nie używałam z tej firmy, widuję ją w Ross ale jakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńA ja z Evree nie miałam jeszcze nic. Buuuu...
OdpowiedzUsuńPeeling na pewno wypróbuję, jak zużyję obecny :)
OdpowiedzUsuńJak wyjdę z zapasów (kiedy to nastąpi...) to chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z tymi produktami
OdpowiedzUsuń