Intensywna regeneracja stóp z EVREE MAX REPAIR

38 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Dawno już nie pisałam o kosmetykach do stóp. Powód tego taki, że odkąd skończył się sezon na odkryte buty, jakoś nie szczególnie przywiązywałam uwagę do pielęgnacji tych części ciała. Był to błąd, bo mimo, że jesienią stopy nie są tak bardzo narażone na czynniki zewnętrzne, to zaniedbania były widoczne.
Postanowiłam na intensywną regenerację kosmetykami evree i nie zawiodłam się. Evree to chyba jedyna drogeryjna marka, którą lubię, cenię i jeszcze ani razu się na niej nie zawiodłam.

Dziś opowiem Wam o absolutnie fantastycznych produktach, które w bardzo szybkim czasie mi pomogły i moje stopy znów wyglądają tak jak powinny.


SMOOTH SCRUB - PEELING DO STÓP
Do niedawna peelingów do stóp nie używałam zbyt często. Większość na jakie trafiałam, okazywała się zbyt słaba. Ich właściwości ścierające nie bardzo mi odpowiadały, bo zwyczajnie były zbyt mizerne. Ostatnio dałam jednak szansę temu gagatkowi i muszę przyznać, że to naprawdę mocarny zdzierak. Jego rzeczywiście można używać tylko do stóp, bo granulki ścierające, stworzone z naturalnego pumeksu są bardzo ostre. 
Ten peeling rewelacyjnie usuwa martwe komórki naskórka i zmiękcza stopy, a dodatkowo nawilża skórę. Trzeba mu to przyznać.
Po zastosowaniu stopy są super gładkie, ale to nie koniec, bo muszę Wam jeszcze powiedzieć o serum!

SERUM DO STÓP - MAX REPAIR
Serum jest absolutnie genialne i muszę się przyznać, że używam go nie tylko do stóp, ale tez do rąk! Już zaraz po zastosowaniu i wchłonięciu się w skórę, zostawia ją niesamowicie gładką i miękką, ale ten efekt nie jest tylko chwilowy. Jest niesamowicie wydajne, bo wystarczy odrobina, aby uzyskać ten efekt.
Serum ma bardzo lekką konsystencję i przy niewielkiej ilości, wchłania się błyskawicznie. Ja po zastosowaniu lubię użyć jeszcze kremu, aby wzmocnić jego działanie, ale to tylko na noc. W dzień używam go, jako zamiennik kremu do rąk (od czasu do czasu). Jest super, bo dłonie od razu stają się tak delikatne jak u dziecka. Nawet spierzchnięte, otrzymują natychmiastową ulgę i doskonałe nawilżenie. Trzeba jednak uważać, żeby z nim nie przesadzić. Ja używam go dwa razy na tydzień i to zupełnie wystarcza. Przy codziennym stosowaniu, skóra podczas kąpieli będzie się szybko macerować, więc trzeba je stosować z umiarem.


Obydwa te kosmetyki mają delikatny, ale bardzo świeży i przyjemny zapach. Najlepsze jest to, że dzięki nim można zapomnieć o popękanej skórze!
Świetną informacją jest również to, że obydwa te produkty są bardzo atrakcyjne cenowo. Znajdziecie je w Rossmanie za ok 9-10 zł.

Jeśli nadal trudno Wam uwierzyć, że są tak dobre, to wypróbujcie najpierw saszetkę z peelingiem i maseczką, kosztuje ona zaledwie 3 zł. Jestem przekonana, że jak poznacie się na jej działaniu, to pobiegniecie do drogerii po pełnowymiarowe opakowania!


Evree kolejny raz zrobiło na mnie piorunujące wrażenie! To jest prawdziwa bomba w drogeriach!
Jeśli macie ochotę, to skoczcie jeszcze do wpisu o olejku do ciała!
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

38 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że to serum do stóp lub krem do stóp mam w zapasach więc niedługo pewnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nigdy nie słyszałam o tej firmie, a dobre kosmetyki do pielęgnacji stóp zdecydowanie zawsze się przydają - jesienią i zimą rzeczywiście trochę się je zaniedbuje, a potem wiosną trudno je tak od zaraz zregenerować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjrzyj się bliżej tej marce, zapewniam, że nie będziesz zawiedziona!

      Usuń
    2. Wydaje mi się, że jest to po prostu dość nowa firma na naszym rynku lub były dostępne jedynie pojedyncze produkty.

      Usuń
    3. Już od ponad roku jest dostępna w Rosmannach :D

      Usuń
  3. Jak będę w SP na pewno zaopatrzę sie w ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, w SP też są? Dawno tam nie byłam, myślałam, że tylko w Rossku są :D

      Usuń
  4. Nie slyszalam o tej firmie ale tak naprawde do pielegnacji stop uzywam albo kremu nivea albo z avonu cos zamowie akurat avon nigdy mnie nie zawodzi ale najczesciej uzywam zwyklego balsamu i tez efekt jest ok :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie masz bardzo mało wymagające stopy! Tylko pozazdrościć!

      Usuń
  5. Jakos z nimi problemu nie mam i no ciesze sie z tego bo nie trzeba dodatkowo wydawac na szczegolna pielegnacje :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam tych produktów

    ____________________________
    fashionblogger, styling & makeup on:
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja miałam saszetkę i bardzo polubiłam! dobrze wiedzieć, że można kupić większe opakowania, szczególnie peeling mnie pozytywnie zaskoczył :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, pierwszy peeling do stóp, który nadaje się do stóp :D

      Usuń
  8. Widzę, że marka bardzo pozytywna :) Akurat mi się krem do stóp kończy to się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ten peeling, ale niestety nie powalił mnie na łopatki. Był po prostu okej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dla mnie to jedyny najlepszy, jaki do tej pory wypróbowałam :D

      Usuń
    2. Oczywiście, jeśli chodzi o stopy

      Usuń
  10. hm, przydałby mi się peeling do stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę w końcu bliżej poznać tą markę :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Już widzialam gdzieś na blogu te produkty. Skończył sie mój ukochany krem do stóp z Rossmanna, więc rozejrzę się za tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To serum to dodatek do kremu i stosuje się je w małej ilości 2 razy w tygodniu pod krem, ale krem też mają w ofercie i warto go wypróbować :D

      Usuń
  13. O, na serum chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę wypróbować, moje stopy potrzebują czegoś nowego i dobrze radzącego sobie z pielęgnacją.

    OdpowiedzUsuń
  15. fajnie, że mają taką saszetkę dzięki której będę mogła wypróbować jak się sprawdzą na moich stopach i mojej skórze :) bo wiadomo, że każda z nas jest inna i to co u Ciebie będzie hitem u mnie może nie wypalić :) a tych 3 zł za saszetkę nie będzie mi szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo mnie zaciekawiłaś tym peelingiem i serum i jak będę w Rossmannie to koniecznie kupię

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nic nie używałam z tej firmy, widuję ją w Ross ale jakoś mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja z Evree nie miałam jeszcze nic. Buuuu...

    OdpowiedzUsuń
  19. Peeling na pewno wypróbuję, jak zużyję obecny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak wyjdę z zapasów (kiedy to nastąpi...) to chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie miałam styczności z tymi produktami

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!