Nonicare, Deluxe, Rehydrating Mask - całkiem przyjemna maseczka nawilżajaca

39 Komentarzy
Hej Dziewczyny :)

Dziś chciałabym napisać kilka słów, o saszetkowej maseczce nawilżającej NONICARE
Z maseczkami nawilżającymi moja cera raczej średnio się lubi, ale ostatnio przesadziłam z walką z niedoskonałościami i nadmiernym przetłuszczaniem się skóry i w okolicach nosa i brody, skóra zbytnio się przesuszyła. Pojawiły się suche skórki, co nie wyglądało zbyt dobrze. Wtedy właśnie, postanowiłam sprawdzić tą maseczkę. Muszę przyznać, że sprawdziła się doskonale, dzięki niej pozbyłam się tych suchości w jedną noc.
Maseczka ma bardzo gęstą, grudkowatą konsystencję, jest biała. Przypomina rozgnieciony twarożek. Nakładana na skórę bardzo się marze i bieli, nie wsiąka całkowicie, ale tylko częściowo, pozostawiając na twarzy białą warstwę. Zasychając, lekko ściąga skórę. Ma bardzo przyjemny zapach, a w składzie znajduje się wiele cennych naturalnych składników (ekstrakty i oleje roślinne).
Ja zostawiłam ją na twarzy na całą noc, byłam zdesperowana. Chciałam szybko pozbyć się tych okropnych suchych skórek, które pozostały mi po walce z "wypryszczkami". Zbyt mocno przesuszyłam skórę i takie były efekty :/
Maseczka poradziła sobie nadzwyczaj dobrze. Rano musiałam ją zmyć wodą i delikatną pianką, ale po suchych skórkach nie było śladu. Głęboko nawilżyła skórę, stała się ona miękka i sprężysta. Nie odnotowałam żadnych zaczerwienień, ani podrażnień. Jestem zadowolona i mam zamiar wracać do tej maseczki, od czasu do czasu.
Jej cena jest śmiesznie niska, bo kosztuje ok. 3 zł, a w opakowaniu jest, aż 11 ml. Jest bardzo dobrze dostępna, można ją znaleźć w niemal każdej drogerii.




39 komentarzy:

  1. Za taką cenę chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wersji przeciwzmarszczkowej nie polubiłam, dostałam na nią uczulenie, twarz była cała czerwona :/ Tą wersję mam i oczyszczającą również ale teraz boję się je stosować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, czytałam, że wiele osób uczuliła, ale ja nicna ten temat nie powiem, bo uczulenia jeszcze żadnego w życiu nie miałam

      Usuń
  3. cena bardzo przyzwoita. musiała bym wypróbować na swojej buzi.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ją też od tego sklepu, ale trochę zmartwiła mnie data 18.10.2013, ale spróbowałam już w sumie z ponad 2 tygodnie temu i jestem też zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie można na nią narzekać, pomogła mi się uporać ze skórkami, więc jestem na tak :)

      Usuń
  5. ciekawa maseczka aczkolwiek nie miałąm jej jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Działanie i niska cena zachęcają do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozejrzę się za nią w drogerii. Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. stacjonarnie w drogeriach chyba nie jest dostępna?

    OdpowiedzUsuń
  9. interesujący blog ,a co do maseczki do chętnie bym ją wypróbowała:) zapraszam do mnie http://poszukiwaczkaprobek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. za 3 zł, to można próbować do woli, a taka saszetka starczy na 2-3 aplikacje

      Usuń
  11. miałam maskę odżywczą, nakładałam ją na noc jako krem i byłam zachwycona działaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się cudów nie spodziewałam, chciałam się pozbyć suchych skórek i udało się, a dodatkowo świetnie nawilżyła skórę

      Usuń
  12. Coś miałam z linii Noni Care i mi nie przypadło do gustu. Już nie pamiętam co... ale na pewno nie była to maseczka. Skoro polecasz, może się kiedyś skuszę. Jak wykończę swój zapas...

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam tej maseczki. jednak za niską cenę można wypróbować :) jak nie wyjdzie nie odczuje się jakoś tego:)

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajna konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę mnie ona zdziwiła, jeszcze nie miałam maseczki, która wyglądałaby jak rozgnieciony twarożek

      Usuń
  15. Nie znam żadnego kosmetyku tej firmy, choć wiele pozytywnego o nich czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z Noni Care miałam pomadkę do ust, która totalnie mnie zniechęciła do tej firmy ;) Trudno mnie teraz przekonać, by cokolwiek kupić. Maseczki nawilżające uwielbiam za to z Dax'a Słodkie Migdały, znasz może? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, jak się za pierwszym razem człowiek zrazi, to później już nic nie chce

      Usuń
  17. w zyciu nie słyszałam o niej:) mam maseczek mnóstwo, ale jakoś ostatnio mam na nie lenia...:)

    OdpowiedzUsuń
  18. cena kusi.. ale maseczki nawilżające działają na chwile na mnie.. ja potrzebuje jakiegos lekkiego ale dobrze nawilzajacego kremiku ... w dodatku matujacego :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, zazwyczaj tak jest, ja zazwyczaj używam oczyszczających i matujących, ale czasem muszę też nawilżyć skórę

      Usuń
  19. oj chyba mi się przyda, bo moja skóra jest teraz wysuszona na wiór :( boje sie tylko, ze moze mnie zapchac...

    OdpowiedzUsuń
  20. przyda sie:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/aztec-pants.html

    OdpowiedzUsuń
  21. miałam tą maseczkę, niestety skóra po niej bardzo piekła i zrobiła się zaczerwieniona, musiałam ją zmyć przed czasem
    u mnie się nie sprawdziła :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!