Cześć Dziewczyny :)
Dzisiejszym postem Ameryki nie odkryję ;) Nie pokażę nic nowego, ani nic czego byście nie znały, a to dlatego, że bohaterem dzisiejszego wpisu jest zapach wszystkim dobrze znany. Nawet jeśli ktoś go nie wąchał, to z pewnością bardzo dobrze wie o jego istnieniu. Chodzi o Little Black Dress, czyli małą czarną od Avon.
Zapach, który istnieje w ofercie Avon już od wielu lat i ciągle jest na topie.
Flakon małej czarnej jest prosty w formie, przez wiele lat nie zmienił znacząco swojego wyglądu, zmieniła się jedynie nakrętka.
Opis zapachu
Elegancki, uniwersalny zapach niczym mała czarna. Polecany zwłaszcza na wieczór, większe wyjście oraz także wtedy, gdy chcemy się poczuć wyjątkowo. Prosta, klasyczna buteleczka kryjąca w sobie złotą kompozycję perfum.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: afrykański imbir, kolendra, cyklamen
nuta serca: różowa peonia, gardenia, ylang-ylang, kwiat księżycowy
nuta bazy: drzewo mleczne, japońska śliwka, piżmo.
Dla mnie, Little Black Dress należy do zapachów cięższych. Nie używam go codziennie, ale tylko na specjalne okazje. Jego nazwa ma coś w sobie, bo noszę go tylko wtedy, kiedy zakładam tą "małą czarną", czyli na spotkania, na których wymagany jest elegancki i nienaganny wygląd.
Zauważyłam, że wybieram go w zimnych porach roku, latem zupełnie o nim zapominam.
Jeśli chodzi o trwałość, to spokojnie utrzymuje się na ciele przez kilka godzin, na ubraniach nieco dłużej. Nie należy do szczególnie trwałych, ale jego cena wcale go do tego nie obliguje.
Całkiem zabawne i jednocześnie ekscytujące jest to, że szczególnie podoba się mężczyznom. Z całą pewnością, nie przejdą obok niego obojętnie. Zapach LBD jest tajemniczy i uwodzicielski, a wiem to z własnego doświadczenia ;) Może ma w sobie jakieś feromony?
Trochę zaszalałam ze zdjęciami, dlatego pokażę go w pełnej okazałości, żeby nikt nie pomyślał, że w środku pływają płatki róż ;)
Znacie LBD? Lubicie?
U mnie ten perfum pojawił się w kuszących kosmetykach. Uwielbiam go.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo go lubię, ale bardziej zimową porą :)
UsuńCzuję się zainteresowana :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoja mamusia jakis czas temu za nim szalała, do teraz ma kilka flakoników 'na zapas' ;p
OdpowiedzUsuńhehe, to rzeczywiście musi go lubić :)
UsuńZdecydowanie wolę białą wersję, jest łagodniejsza. Ale masz rację, za tę cenę, jakość jest naprawdę dobra. Długo utrzymuje się na skórze i nie plami ubrań. Wybór produktu z linii, zależy od osobistych preferencji zapachowych. Polecam Little White Dress, jeśli jeszcze jej nie miałaś :)
OdpowiedzUsuńLittle White Dress jeszcze nie miałam i nawet nie wąchałam, muszę to zmienić! Jak będę miała okazję obwąchać to bez wahania to zrobię!
Usuńnie wiem, czy wiem, jak pachnie. może na kimś czułam? nie mam pojęcia:P
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że rozpoznałabyś ten zapach
UsuńMoja mama kocha ten perfum :)
OdpowiedzUsuńchyba wielu mamom się podoba ;)
Usuńmiałam kiedyś te perfumy, zapach bardzo przyjemny, elegancki z klasą. Avon ma bardzo fajne zapachy, jestem wielbicielką passion dance. ja lubię ciężkie i mocne zapachy na co dzień.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia.
Ja lubię wiele zapachów z Avon i to właśnie zapachami Avonu jestem najbardziej zauroczona, ale nie tylko :)
UsuńTo ulubiony zapach mojej Mamy i chyba jedyny, którego używa :)
OdpowiedzUsuńMoja mama bardzo polubiła Passion Dance, ten też jej się podoba, ale tamten bardziej
UsuńMiałam okazję używania ale zupełnie nie mój zapach.. za ciężki.
OdpowiedzUsuńno właśnie, trzeba lubić ciężkie zapachy
UsuńTo jeden z nielicznych zapachów Avona który mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńW ofercie Avon jest tyle zapachów, że każdy znajdzie coś dla siebie :)
Usuńmnie się bardzo zapach podoba, kiedyś go miałam, teraz mam wersję red
OdpowiedzUsuńA ja nawet jej nie wąchałam :/
UsuńA ja należę do tych osób, które go nigdy nie wąchały, ale wiedzą o jego istnieniu :) Muszę w końcu kiedyś kupić.
OdpowiedzUsuńNajpierw powąchaj :)
Usuńsłyszałam dużo ale nigdy nie miałam .
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkiedyś bardzo lubiłam ten zapach, potem mi sie znudził, do tego stopnia, że aż czasem mnie męczył :) Teraz kończę Little Red Dress, ale są łagodniejsze od czarnej wersji i tak bardzo nie męczą :)
OdpowiedzUsuńno ja właśnie robię sobie od niego letnią przerwę :D
UsuńBardzo lubię ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńja też
UsuńNie znam:)
OdpowiedzUsuńale z pewnością o nim słyszałaś
UsuńUwielbiam ten zapach! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam tylko roletkę tego zapachu ponieważ po takie cięższe zapachy rzadko sięgam więc flakonik zużywałabym przez kilka lat :)
OdpowiedzUsuńJa roletek nie lubię, muszę mieć atomizer
UsuńNie miałam:)
OdpowiedzUsuństary już jest, ponad 10 lat :) ale w dalszym ciągu ślicznie pachnie
OdpowiedzUsuńojj, masz rację :) ma już wiek emerytalny prawie ;)) stary, ale jary :D
UsuńKiedyś lubiłam niektóre zapachy z Avonu, ale te które mogły nosić miano perfum zniknęły z oferty a szkoda. LBD znam i o dziwo one na mnie zanikały od pierwszej aplikacji, za to kojarzą mi się z koleżanką z pracy. Bardzo je lubiła :)
OdpowiedzUsuńto chyba zależy u kogo, bo u mnie utrzymują się na skórze nawet ponad kilka godzin
UsuńWiele słyszałam o tym zapachu, ale nigdy nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńTo niestety nie mój typ zapachu :(
OdpowiedzUsuńZNAM TEN ZAPACH, JEST ŁADNY :)
OdpowiedzUsuńZapach znam jakiś czas temu sama miałam, jednak nie polubiłam się z jego zapachem
OdpowiedzUsuńMam i lubię, chociaż też używam ich raczej od czasu do czasu. A zapachy z avon lubię:)
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemny. ale dla mnie jest zbyt ciężki, wolę subtelniejsze zapachy :) Nie da się ukryć że to już klasyk Avonu
OdpowiedzUsuńA ja nie znam tego zapachu:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zapach, w ogóle zapachy Avonu zawsze budzą moją sympatię :)
OdpowiedzUsuńA Ty zrobiłaś naprawdę rewelacyjne zdjęcia! Przyznam szczerze, że takie płatki róż we flakonie nie byłyby złym pomysłem :)
Dziękuję :) ja też bardzo lubię zapachy z Avon-u
UsuńBardzo lubię ten zapach, a do tego mojemu chłopaki tez się podoba i zawsze, kiedy go użyję słyszę komplement, że ładnie pachnę. :)
OdpowiedzUsuńCzęsto używam go na co dzień wtedy, kiedy zakładam coś bardziej eleganckiego, jakąś spódnicę, żakiet, do t-shirtu i bluzy nijak mi nie pasuje.
no właśnie, też zauważyłam, że podoba się mężczyznom i masz rację, do bluzy i dżinsów nie pasuje
UsuńWiele słyszałam o tym zapachu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zapach :) Jeden z moich ulubionych z Avon :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam, teraz wolę zapachy lżejsze.
OdpowiedzUsuń