Sleek - Vintage Romance Palette

40 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Dziś na tapecie paletka cieni Sleek - Vintage Romacne, którą bardzo polubiłam i to nie tylko ze względu na świetnie skomponowaną kolorystykę, ale też na jakość zawartych w niej cieni. Tą paletę zaliczam do bardzo udanych, wszystko w niej gra idealnie. Jest świetna to tworzenia makijaży na specjalne okazje, można z nią zaszaleć z kolorami. Do dziennych makijaży raczej się nie nadaje, bo kolory są bardzo wyraziste, ale do wieczorowych jak najbardziej!


Paletki Sleek-a uwielbiam nie tylko za bardzo dobrą jakość samych cieni, ale też za opakowania. Są one wykonane z bardzo dobrej jakości tworzywa. Są stabilne, eleganckie i posiadają duże lusterka. Ich wadą jest jedynie to, że czasem ciężko je doczyścić, jak się przybrudzą. 

Wymiary zamkniętej paletki 14 cm x 7,3 cm 
Wymiary lusterka 13,2 cm x 6,8 cm 
Wymiary aplikatora - długość całkowita 11 cm 
Średnica pojedynczego cienia 2 cm.


W paletce Vintage Romance standardowo znajdziemy 12 cieni, osiem z nich jest błyszczących, trzy to maty z drobinkami i jeden zwykły mat. Wszystkie są doskonale napigmentowane. Cienie błyszczące są mięciutkie, aksamitne z łatwością suną po powiece i dają piękny opalizujący efekt. Maty są trochę twardsze.
Mimo, że cienie z paletek Slekka lubią się troszkę osypywać, to w przypadku Vintage Romance jest to bardzo zminimalizowane. Wszystkie są bardzo trwałe, nie zbierają się w załamaniach, a ich jakość oceniam bardzo wysoko!

Kolory nakładane palcem, na gołą rękę, bez bazy

Bardzo podobają mi się nazwy poszczególnych cieni, które nawiązują do najromantyczniejszych miast na świecie.

GÓRNY RZĄD OD LEWEJ

Pretty in Paris - metaliczne, pięknie i intensywnie połyskujące srebro, idealne do podkreślenia wewnętrznego kącika oka.

Meet in Madrid - jasne, metaliczne, mocno napigmentowane złoto.

Court in Cannes - równie mocno napigmentowany cień. Nieco ciemniejsze złoto niż w przypadku Meet in Madrid, lekko podchodzi pod brąz.

Lust in LA - stare, mocno błyszczące złoto, doskonale napigmentowane i mocno błyszczące.

Romance in Rome - granatowo-fioletowy cień z połyskującymi drobinkami. Nieco mniej napigmentowany niż pozostałe, ale bardzo ciekawy.

Propose in Prague - jedyny matowy cień w całej paletce. Jest brązowo rudy i świetnie nadaje się do rozcierania pozostałych cieni z palety.

DOLNY RZĄD OD LEWEJ

Vow in Veniceto - spokojny odcień bordo, ma ładny stonowany połysk i tak jak większość cieni z paletki jest bardzo dobrze napigmentowany. 

Marry in Monte Carlo - piękna, metaliczna, bardzo mocno napigmentowana fuksja. Cudowna!
Honeymoon in Hollywood - mat z połyskującymi drobinkami, ale mocno napigmentowany. Odcień jest purpurowy. 

Bliss in Barcelona - ciemno fioletowy, błyszczący cień o perłowym wykończeniu. 

Forever in Florence - matowa śliwka z połyskującymi drobinkami. 

Love in London - czarny, matowy cień z połyskującymi drobinkami.


Paletki Sleek-a uwielbiam też za ich cenę, która nie jest wysoka i każdy może sobie na nią pozwolić. Stosunek jakości cieni, wykonania paletki i jej jakości do ceny jest rewelacyjny! Jej koszt to ok. 38 zł, co w przeliczeniu na jeden cień wynosi ok. 3 zł. Rewelacja!



Jeśli macie ochotę, to zapraszam do wpisów na temat innych paletek Sleek-a:

OCZY
Sleek - Garden of Eden
Sleek - Au Naturel
Sleek - Vintage Romance

USTA
Sleek - Mardi Grass

40 komentarzy:

  1. mam ja ale jakoś za często teraz po nią nie sięgam :) Del Mar króluje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Del Mar jest większość matowych, a ja uwielbiam te błyszczące. W tej jest przewaga błyszczących i to w moich kolorach <3 Uwielbiam ją :D

      Usuń
  2. bardzo ładna paletka,nawet na dzień jakiś ładny makijaż z niej wyjdzie,niekoniecznie intensywny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak jak się uprzeć, to dzienny tez można stworzyć, ale moim zdaniem przeznaczona jest głównie do tych wieczorowych :)

      Usuń
  3. bardzo ładna paletka,nawet na dzień jakiś ładny makijaż z niej wyjdzie,niekoniecznie intensywny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, zimne kolorki :) Dla mnie marzy się Au Naturel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Au Nature jest taka super dzienna, ja ją bardzo lubię

      Usuń
  5. Piękne są te paletki Sleek :) Bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o kurcze świetne te kolory! :) ja bym i na dzien chętnie takich używała :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna jest ta paletka, miałam na nią ochotę, ale ostatecznie padło na Garden of Eden ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. przepiękne kolorki:) będą piękne makijaże:)

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę sobie wkońcu jakiegoś Sleeka sprawić, jutro urodziny to chyba wiem co sobie wezmę :) A co do komentarza, którego zostawiłaś u mnie - myślę, że gdzieś będą, wczoraj byłam w biedronce i jeszcze było parę sztuk szamponów :)) Więc kto wie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie, muszę się jutro wybrać, dziś już nie zdążę :/

      Usuń
  10. śliczna jest ta paletka, ale ja się powstrzymuję przed zakupem, bo rzadko używam cieni ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Też ją mam, ale nie do końca fiolety mi pasują.

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne kolorki :) chciałabym mieć taką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest świetna i to nie tylko pod względem kolorystycznym :)

      Usuń
  13. i really like those purple tones,they must look fabulous when applied on the eyelid

    OdpowiedzUsuń
  14. ładna ;) taka w sam raz do codziennego makijażu;) lubię taka kolorystykę

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczne kolory, paletka jest tak ładna, że tylko ją sobie postawić na biurku i na nią patrzeć, ale ja się takich kolorów jeszcze trochę boję - zostanę na razie przy moich bezpiecznych brązach ;)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedna z ulubionych :) Przede wszystkim ze względu na fiolety, bo mam zielone oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tę paletkę - cienie Sleeka są rzeczywiście świetne jakościowo i mają naprawdę bardzo przystępną cenę! Ostatnio bardzo interesują mnie też inne kosmetyki tej firmy - na razie miałam tylko cienie i szminki, jestem ciekawa, jak sprawdzają się np kredki do oczu czy rozświetlacz do twarzy. Może miałaś kiedyś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj nie, niestety nie miałam, mam jeszcze paletkę ze szminkami, ale ty Tez masz, więc wiesz ;)

      Usuń
  18. Paletka dość interesująca choć kolory nie moje ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zastanawiam się nad tą paletą od dłuższego czasu :) Piękna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo mi się podoba, piękne cienie

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna jest! Stworzona do zielonych oczu!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś byłam bardzo napalona na Sleeka :D posiadam chyba 4 paletki i bardzo je lubię! Co prawda cienie się troche osypują, ale jak dla mnie to nie problem :) Póki co, staram się już więcej cieni nie kupować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę się osypują, ale idzie wytrzymać, jednak cienie z tej paletki z osypywaniem nie mają jakichś problemów, osypują się minimalnie

      Usuń
  23. Piękna jest ta paletka, a ja jej dalej nie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. No normalnie czad ! Jest piękna. Nawet dzienny makijaż bym nią zmalowała. Szkoda jedynie, że nie ma paru jaśniejszych odcieni.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!