Cześć Dziewczyny :)
Dziś będzie o czymś fantastycznym i jedynym w swoim rodzaju, a mianowicie o naturalnym, przepięknie pachnącym olejku do ciała, który produkowany jest w samej Tajlandii. Chodzi o produkt firmy Bodhi Cosmetics, którym jestem totalnie oczarowana i mam ochotę na więcej i więcej!
Wszystkie kosmetyki Bodhi, produkowane są w Tajlandii. Ich cechami charakterystycznymi są przede wszystkim mega naturalne składy, cudowne zapachy i przepiękne, wyjątkowo eleganckie i ekskluzywne opakowania.
Mój olejek, zamknięty jest w stu mililitrowej buteleczce z grubego, ciemnego, matowego szkła z "kropelkowym" dozownikiem. Aby wydobyć go z opakowania, trzeba potrząsnąć buteleczką.
Już od pierwszego kontaktu, zakochałam się w jego cudownym zapachu. Jest przepiękny! Według mnie jest to zapach świeżo parzonej, najwyższej jakości, czarnej herbaty z dodatkiem imbiru i pomarańczy. Uzależniłam się od niego! Nie jest on nachalny, w żadnym wypadku nie przeszkadza, jest tylko uzależniający, bo najchętniej ciągle tkwiłabym z nosem wtulonym w moją skórę, nasmarowaną tym olejkiem!
Olejku używam przede wszystkim po wieczornej kapeli, kiedy moje ciało jest jeszcze wilgotne, ale w ciągu dnia też go sobie nie odmawiam. Uwielbiam wmasowywać go w dekolt i ręce. Jeśli nałożę go w rozsądnej ilości na skórę, to potrafi się szybko wchłonąć i nawet nie pozostawić po sobie tłustej warstewki. Skóra nabiera wtedy takiego aksamitnego połysku, ale nie klei się, a zapach ciała jest obłędny!
Jego właściwości pielęgnacyjne, również są na najwyższym poziomie. Skóra jest miękka, nawilżona, odżywiona i wygląda bardzo atrakcyjnie.
SKŁAD
Palm Kernel Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Zingiber officinale (Ginger) Oil, Citrus sinensis (Orange) Oil, Pelargonium Capitatum (Rose Geranium) Oil, Vitamin E.
Składniki olejku są cudowne, to same najlepsze, najczystsze, naturalne oleje ( mieszanka oleju palmowego, kokosowego, z otrębów ryżu, imbiru i pomarańczowego) z dodatkiem witaminy E. Coś pięknego!
Widać, na Twoich zdjęciach luksusowe spa w Tajlandii. Zrelaksowałam się trochę. Uwielbiam naturalne oleje i używam bez względu na porę roku, szybko się wchłaniają, i nawilżają nawet suchą skórę.
OdpowiedzUsuńJa nie mam suchej skóry, ale w tym olejku się zakochałam. Jest jedyny w swoim rodzaju! Ahhh... <3
Usuńciekawa jestem tych kosmetyków bardzo :) już czuję ten zapach :)
OdpowiedzUsuńten zapach jest cudowny!
Usuńo jaki fajny
OdpowiedzUsuńcudny! :)
UsuńMusisz tak kusić? Zaraz zapoznam się i z ofertą sklepu i przyjrzę się samej marce.
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
Jak jest czym, to kuszę :)
UsuńBardzo fajnie się zapowiada :) Ciekawi mnie ta marka.
OdpowiedzUsuńMarka jest godna najwyższej uwagi, przejrzałam składy kosmetyków i przepadłam. Sam cudowności!
Usuńja szukam do narzeczonego jakiegos fajnego olejku ;) bo jeszcze nie trafilismy na ten z efektem wow .. a przy masazu by sie przydal;)
OdpowiedzUsuńten jest doskonały do masażu! Można go nawet dodać do jakiegoś bezzapachowego oleju bazowego i sprawdzi się równie dobrze. Podobno to trik masażystów!
Usuńbrzmi sympatycznie :) uwielbiam olejki do ciala :)
OdpowiedzUsuńten polecam szczególnie, zakochałbyś się tak jak ja!
UsuńMusisz tak kusić? Zapach pewnie jest cudowny!
OdpowiedzUsuńJest cudownyyyy :) <3
UsuńNawet nie kuś!:D
OdpowiedzUsuń;P :D :)
UsuńNie znam firmy Bodhi ale przyznam że mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nigdy nie słyszałam o tej firmie, fajnie, że się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńsprawdza się i to jeszcze jak!
UsuńMmmm wspaniały musi być :) Bodhi Cosmetics nie znałam, zapisuję :)
OdpowiedzUsuńZapisuj!
UsuńCoś dla mnie, z opisu bardzo mi przypomina olejek do masażu francuskiej marki Charme D`Orient - też matowe buteleczki i piękna, perfumowana, naturalna zawartość :)
OdpowiedzUsuńAsortyment Bodhi robi wrażenie - czuję miętę ;)
Na mnie zrobił ogromne wrażenie!
Usuńja na prawde musze wygrac w lotka bo zbankrutuje ;D wszystkie mnie kusicie takimi cudnosciami :D
OdpowiedzUsuńteż bym chciała wygrać ;)
UsuńRobisz takie piękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńŚwietne zdjęcia, idealnie oddają klimat :) Chętnie bym przetestowała ten olejek.
OdpowiedzUsuńAleż podziałałaś na moją wyobraźnię. I jeszcze te zdjęcia...Ten olejek to taki relaks w buteleczce musi być :)
OdpowiedzUsuńbardzo trafne określenie, lepiej bym tego nie ujęła!
UsuńObietnica tajskiego zapachu mnie niesamowicie kręci i intryguje :)
OdpowiedzUsuńja szukałam go od dawna i tak niespodziewanie znalazłam :D
UsuńPodobają mi się ich opakowania ;)
OdpowiedzUsuńMusze go kiedyś wypróbować skoro noe pozostawia tłustej warstewki to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńnie pozostawia, ale trzeba zastosować w umiarkowanej ilości, jak nałożymy za dużo to zostawi
UsuńJeszcze przydałby się masażysta w komplecie do tego olejku :)
OdpowiedzUsuńOjj, tak ;)
UsuńBardzo ładne opakowanie. Myślę, że taki olejek nadał by się nawet na prezent. :)
OdpowiedzUsuńTo opakowanie robi naprawdę duże wrażenie, rzeczywiście wygląda bardzo luksusowo! Jestem bardzo ciekawa jego zapachu :)
OdpowiedzUsuńChcę go! Musi pachnieć naprawdę cudownie. Ja mam swój ulubiony olejek do ciała i masażu z The Secret Soap Store, ale na ten też bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten olejek, uwielbiam wszystkie naturalne i pielęgnacyjne kosmetyki do ciała.Szkoda, że jak byłam w Tajlandii, to nie znałam szybciej tej firmy, ale nic straconego, bo mam zamiar wybrać się tam ponownie :) Tam na pewno będzie o połowę tańszy :)
OdpowiedzUsuńNie znałam. Chcę go ! ; )
OdpowiedzUsuńDla mnie te kosmetyki BODHI to tylko reklama. W niczym się nie sprawdzają i są bardzo drogie. Są inne odpowiedniki tańsze równie skuteczne. Marka nie jest warta pieniędzy jakie kosztują. Naciąganie klienta......
OdpowiedzUsuń