Fitomed - Płyn do kąpieli Kwiat Lipy

34 Komentarzy
Rzadko używam płynów do kąpieli, najczęściej stosuję sole, ale tym razem pokusiła się o wypróbowanie płynu do kąpieli "Kwiat Lipy" od Fitomed.
Jak się sprawdził? Zapraszam do przeczytania recenzji :)


Opis producenta
Zmiękcza wodę, zapobiega wysuszaniu się skóry, odpręża, uspakaja. Polecany przez dermatologów: dla osób źle tolerujących wodę miejską oraz wysokopieniące preparaty do kąpieli, w celu zapobiegania wysuszania się skóry.


Opakowanie jest typowe dla produktów firmy Fitomed, zwykła prosta butelka. Zapach płynu jest ziołowy, mydlany, ale nie należy do jakiś bardzo przyjemnych, jest słabo wyczuwalny podczas kąpieli, na mnie nie wywiera jakichkolwiek wrażeń, równe dobrze płyn mógłby być bezzapachowy. Kolor to ciemny brąz. Konsystencja płynu nie jest bardzo gęsta, ale w wodzie zachowuje się jak żel, w wannie pływają "takie gluty", które po rozmieszaniu się rozpuszczają i zabarwiają wodę na brązowo, szczerze mówiąc nie jest to zbyt pociągający kolor ;)
Płyn nie wytwarza zbyt dużo piany, właściwie jest jej tyle co kot napłakał i po chwili znika.

Skład:
Aqua, Saponaria Officinalis Root Extract, Tilia Cordata Flower Extract, Verbascum Thapsus Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Artemizia Abrotanum Extract, Ruscus Aculeatus Root Extract, Camomilla Recutita Flower Extract, Coco Glucoside, Cocamide DEA, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Glycerin, Par-fum, Xantam gum, Citric Acid, Parfum, Dmdm Hydantoin, Methyl-isothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone, CI.19140, 42080, 16255
Składniki bioaktywne: mydlnica, kwiat lipy, rumianek prawoślaz, nagietek, substancje nawilżające i osłaniające.


Działanie
Według producenta, płyn ma zmiękczać wodę i zapobiegać wysuszeniu skóry podczas kąpieli i z tym zgadzam się bez dwóch zdań. Jeśli źle tolerujecie miejską, twardą wodę, to z pewnością płyn przypadnie Wam do gustu. Rzeczywiście, po kąpieli z tym płynem, moja skóra była w dużo lepszym stanie niż bez niego.

Jeśli natomiast marzycie o długiej relaksującej kąpieli z gęstą pianą i upajającym zapachem, to będzie zły wybór i można się zawieść. Działanie płynu to zmiękczenie wody i zapobiegnięcie wysuszeniu skóry, ale nic poza tym.

Wybór należy do Was :)

Ja wybieram tą drugą opcję, czyli gęstą pianę :) Ten płyn nie jest złym produktem, ale przeznaczonym do celów i innych niż długi relaks w wannie. Ja nie mam problemów z tolerancją skóry na twardą wodę, więc nie jest to produkt, który musi stać obowiązkowo na łazienkowej półce.

Jakie kąpiele preferujecie?
Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

34 komentarze:

  1. ziołowe zapachy akceptuje tylko w szamponach :) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja je zawsze akceptuję, nigdy nie miałam z nimi problemu, nawet jeśli mnie nie zachwycały w jakimś produkcie, to też nie przeszkadzały

      Usuń
  2. ja miałam chyba kwiat lipy i mimo braku piany kąpiele były bardzo relaksujące. zapach na pewno nie jest dla każdego ale ja lubię ziołowe odmiany

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu, przepraszam za tak długą nieobecność.
    Kochana, powiedz szczerze, nie odnosisz wrażenia, że Fitomed to takie drugie Bingo Spa?
    li_lia
    http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie nie! W ofercie firmy Fitomed wszystkie produkty są ziołowe z niewielkimi ilościami substancji, których nie lubię (ale za takie niskie ceny nie ma opcji żeby były całkowicie naturalne np. konserwanty) lub całkowicie naturalne, takie jak np hydrolaty i oleje, bez żadnych substancji syntetycznych. Oferta Bingo Spa jest dużo większa, ale wśród tych kosmetyków znajdują się takie które są naszpikowane chemią od góry do dołu, jak np. balsamy do ciała, czy żele pod prysznic, ale zdarzają się też produkty ze świetnymi składami, takie jak np. maska błotna, czy peeling błotny (wiem, że są też inne fajne pozycje, ale nie miałam okazji ich używać). Na pewno nie można porównywać tych dwóch firm do siebie. Mają one zupełnie inny asortyment i myślę, że nie są dla siebie konkurencją.

      Usuń
    2. Wiedziałam, że mogę liczyć na Twoją fachową ocenę :*
      li_lia
      http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

      Usuń
  4. Od dobrych paru lat nie używam wanny, więc produkt nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz bardziej ciekawią mnie kosmetyki Fitmedu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo lubię ich produkty, nie wszystkie są idealne, ale większość bardzo mi się podoba

      Usuń
  6. Miałam odmianę z kasztanowcem, na opuchliznę. Kupowałam go, póki jeszcze miałam wannę. Wtedy dojeżdżałam 3 godziny dziennie do pracy i miałam problem ze spuchniętymi od długiego siedzenia w bezruchu nogami. Pomagał mi bardzo. Ze względu na to polubiłam nawet jego zapach. Tylko z wydajnością kiepsko strasznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za styl. Miałam i miałam i miałam. Wrrr...

      Usuń
    2. hehe, kto by się tym przejmował ;)

      Usuń
    3. właśnie, zapomniałam napisać, że jest raczej mało wydajny :/

      Usuń
  7. Ja lubię kąpiele z pianką, jak i te bez, " lecznicze " :) lubię też sole i kule, które często nie oferują piany, a jednak kąpiel jest przyjemna i skóra po niej wygląda zjawiskowo, więc dla mnie ten płyn był by dobrą opcją, tak dla odmiany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, to czy płyn się spodoba, zależy od preferencji

      Usuń
  8. A mi się marzy jakakolwiek kąpiel, naprawdę.. Niestety nie mam wanny haha :(. Serce mnie boliii!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja wolę prysznic, ale jak już korzystam z wanny to dla kąpieli pełnej piany :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem ciekawa jak pachnie i szkoda, ze nie robi piany ale widocznie taka jego rola ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby robił pianę, te pewnie nie miał by właściwości zapobiegających wysuszeniu skóry

      Usuń
  11. Uwielbiam ziołowe kąpiele dlatego oba płyny do kąpiele Fitomed mnie zachwyciły ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Amazing blog. Can we follow each other on GFC? Love
    New Post Fashion Talks

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja także lubię kąpiele z pianką :D Asiu zdjęcia są przepiękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem posiadaczką prysznica, więc u mnie w grę wchodzi żel/olejek:)

    OdpowiedzUsuń
  15. lubię piankę ale nie jest to konieczne, ważne by myło i nie podrażniało skóry;p bo ja leniwa jestem i nie chce mi się później ciała balsamować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten płyn z pewnością zapobiega takim podrażnieniom

      Usuń
  16. Szkoda, że nie produkuje ładnej piany, bez tego kąpiel traci odrobinę na atrakcyjności :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!