DERCOS OD VICHY- SZAMPON DO WŁOSÓW TŁUSTYCH

34 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Dziś będzie o szamponie, który skusił mnie obietnicą regulowania wydzielania sebum na skórze głowy. Co jak co, ale z tym mam ogromny problem, bo moje włosy przetłuszczają się w tempie ekspresowym i ciągle szukam czegoś, co by to przetłuszczanie się włosów wyeliminowało.
Tym razem postawiłam na VICHY DERCOS SEBO-REGOLATORE, który sprawdził się całkiem przyzwoicie i o tym właśnie dziś napiszę.


OPAKOWANIE
Wysoka, 200 mililitrowa butelka. Bardzo wygodna, nie sprawia problemów przy otwieraniu, czy zamykaniu i dozuje produkt w odpowiedniej ilości.
KOLOR
Przezroczysty
ZAPACH
Świeży, czuć w nim cytrusy i mentol.
KONSYSTENCJA
Odpowiednia, nie za rzadka, nie za gęsta. Nie spływa z dłoni, a szampon łatwo nakłada się na włosy.


SKŁAD
aqua, ammonium lauryl sulfate, sodium c14-16 olefin sulfonate, disodium cocoamphodiacetate, trideceth-2 carboxamide mea, sodium chloride, sodium laureth sulfate, citric acid, hexylene glycol, salicylic acid, sodium benzoate, sodium glycolate, sodium hydroxide, tartaric acid, parfum.

Skład bardzo mi się podoba, nie ma w nim parabenów, ani co gorsza DMDM-u. Nie ma także sylikonów, ani SLS-u.


DZIAŁANIE
Zanim przejdę do tego działania "właściwego", czyli przeciw przetłuszczaniu się włosów, to napiszę trochę o tym jak sprawuje się w kwestii typowo "szamponowej". Bardzo dobrze oczyszcza włosy ze wszelkich zanieczyszczeń, również z sebum, nie podrażniając przy tym skalpu. Ładnie się pieni, tworzy gęstą i wydajną pianę, która nie znika szybko z włosów. Nie plącze zbytnio włosów i sądzę, że przy włosach nisko porowatych, obyło by się nawet bez odżywki. Ja mam wysoko porowate i u mnie odzywka jest niezbędna. Ogólnie jego cechy oczyszczające i pielęgnacyjne oceniam bardzo wysoko, ale nie tylko dlatego się na niego zdecydowałam. Przyjdźmy więc do meritum. Jego sztandarowym zadaniem jest zapobieganie przetłuszczaniu się włosów i normalizacja wydzielania sebum.
Z tego co zaobserwowałam u siebie, pod tym względem sprawdza się również bardzo dobrze. Moje mycie włosów, z codziennego, ograniczyło się do mycia co drugi dzień. Mimo tego, to jego działanie przeciwłojotokowe nie jest takie oczywiste. Włosy rzeczywiście przez dwa dni są ładnie uniesione i nie oklapnięte, nie ma na nich sebum i wizualnie wszystko jest jak najbardziej OK. Do tej pory już pod wieczór, pierwszego dnia miałam włosy oklapnięte i przetłuszczone, a dzięki temu szamponowi dopiero trzeciego dnia zaczynają "przyklapywać". Jego działanie jest dla mnie zaskakujące, bo nie zauważyłam, aby gruczoły łojowe wytwarzały mniej sebum, skalp już po 8 godzinach od mycia jest przetłuszczony, ale to sebum nie przenosi się na łodygę włosa. Chodzi mi o to, że mimo iż skóra mojej głowy jest tłusta, to włosy ciągle uniesione i nietłuste. Nie wiem, jakie składniki w tym szamponie mają takie działanie, ale rzeczywiście jest to coś w co bym nie uwierzyła, gdybym nie odczuła na własnej skórze.
Jeśli chodzi o wygląd włosów, to  mogłabym nawet ograniczyć mycie włosów do jednego mycia na trzy dni, ale ten tłusty skalp jednak nie daje mi spokoju i myję je co drugi dzień.

Ogólnie rzecz biorąc z szamponu jestem bardzo zadowolona i myślę, że będę do niego wracać.


Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

34 komentarze:

  1. Ciekawe, czy u mnie by się sprawdził

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musiałabyś spróbować, u mnie to wygląda dokładnie tak, jak napisałam, skalp się przetłuszcza,a włosy nie

      Usuń
  2. Jako pacjent/klient powiem, że parę razy skusiłam się na szampony z Vichy i nie byłam szczególnie zadowolona - a to włosy szorstkie, sianowate się zrobiły, a to efektów zero, lub po umyciu wyglądały tak jakbym tydzień włosów nie myła (oklapnięte, przylizane głownie na skroniach i czubku) cena też jest nieporozumieniem!

    Jak pracownik powiem, że widzę co reklamy robią ludziom z mózgu -> kosmetyk /9a właściwie cała firma) całkiem przeciętny, ale w oczach przeciętnej Polki w wieku 30 - 50 lat uważany za markę luksusową ;) ale ja z tej ludzkiej naiwności żyję - mam pracę dzięki takim ludziom :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie wierzę w te produkty Vichy przeciw wypadaniu włosów, kosztują krocie, ale wątpię, żeby zadziałały. Ten szampon polubiłam, bo przynajmniej wizualnie włosy wyglądają dobrze, ale cena jest strasznie wysoka.
      Siana z włosów mi nie zrobił, ale ja za każdym razem używam odzywki, bo inaczej jest katastrofa, mam włosy wysokoporowate i szybka się sianowate stają, jak o nie nie dbam :/

      Usuń
    2. Jedyne co mogę zasugerować, że każdy powinien chociaż raz wypróbować czy to krem czy szampon i wyrobić sobie opinię, chociaż jak już wspomniałam kult Vichy jest dla mnie niezrozumiały :) na szczęście na blogach mamy raczej "umiarkowany optymizm" jeśli chodzi o tą markę i to chyba dobrze :)

      Usuń
    3. jestem ciekawa, jak będzie dalej, bo VICHY zaczęło ostatnio inwestować w blogi i zobaczymy co z tego wyniknie ;)

      Usuń
    4. Nie wiem czy to prawda czy plotka, ale ponoć Bioderma śledzi uważnie te co się dzieje na blogach... ;)

      Usuń
    5. uuuu, no ciekawe, ciekawe, o tym jeszcze nie słyszałam, ale prawdę mówiąc to wiele firm ostatnio zaczęło się interesować blogosferą. Mam tylko nadzieję, że blogerki nie dadzą się zwarjować ;)

      Usuń
  3. zaciekawiłaś mnie tym szamponem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje mi się, że jak przedłuża świeżość włosów o jeden dzień, to znaczy, że jednak działa. Może z czasem jeszcze bardzie wyreguluje produkcję sebum. Tak czy siak ciekawy produkt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem już przy końcu butelki i nie da rady, może zdecyduje się na drugą w najbliższym czasie i coś zadziała, ale póki co to sebum i tak się tworzy..., ale dobrze, że nie przenosi się na włosy :D

      Usuń
  5. szampon ciekawy,jednak nie do moich włosów,ja myję włosy co około 3 dni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się jego działanie, problem mam podobny więc szampon jak najbardziej wart wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szampon bardzo ciekawy, kiedyś bym się na niego rzuciła, teraz moim włosom się pozmieniało i nie jest mi potrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szampon ciekawy, ale ja nie kupię szamponu za 50 zł :D Jak dla mnie to za dużo na taki produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię szampony Vichy :) zawsze jakoś ratowały mnie po włosowych wtopach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nietłuste włosy przy tłustym skalpie? ciekawa sprawa...

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdyby był tańszy, to już bym po niego leciała.:D Też mam problem z przetłuszczającą się skórą głowy, ale na szczęście udało mi się ograniczyć do mycia co drugi dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam ogromny problem z przetłuszczającymi się włosami..muszę po niego sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie udało się go "zmęczyć" do połowy. Pierwszym myciem byłam zachwycona, a potem ciągle miałam wrażenie jakbym go z włosów nie spłukała, taki były nijakie - szorstkie matowe, sztywne... A szkoda, bo spodziewałam się po Vichy czegoś więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to ja tak nie miałam, ale za każdym razem używałam maski, albo odżywki, więc pewnie dlatego

      Usuń
  14. Na lato przydałby się i mi, ostatnio włosy bardziej mi się przetłuszczają :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam nigdy szmponów z Vichy, jakoś mnie nie kusiły, za to mam sprawdzony krem z Vichy i lubię ich wodę termalną.

    OdpowiedzUsuń
  16. Będę o nim pamiętać, skoro mówisz, że działa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A czy to magicznie działanie szamponu nie wysusza włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zauważyłam, żeby ich stan się zmienił, a jestem już przy końcu butelki

      Usuń
  18. Ja nie mam problemów z przetłuszczaniem, ale polecę go siostrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. na szczescie jakos ostatnio nie mam problemu z przetluszczaniem wlosow....

    OdpowiedzUsuń
  20. Warto wspomniec, ze szampon ten polecany jest czasem przez lekarzy przy ŁZS (łojotokowym zapaleniu skóry). W moim przypadku na skórze głowy pojawiają się bolesne twarde krosty, trudne do usunięcia. Testowany tu Vichy jak dotąd jest jedynym szamponem, który powiedzmy w 85% radzi sobie z moim problemem. Myję nim głowę codziennie rano i rzeczywiście potwierdzam, wieczorem skóra głowy jest już dość mocno tłusta chociaż włosy wydają się być ok. Ja go stosuję ze względów leczniczych i się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!