SHINYBOX - THINK PINK - PAŹDZIERNIK 2017

10 Komentarzy

Cześć Dziewczyny :)

Październikowy ShinyBox swoją zawartością, jak również opakowaniem nawiązuje do walki z rakiem piersi. Nic w tym dziwnego, gdyż właśnie październik jest miesiącem walki z rakiem piersi. 
Hasłem październikowego box-a jest: "THINK PINK", a jego symbolem różowa wstążka, która widnieje na kartoniku. 
W tym miesiącu ShinyBox bardzo się postarał, a jego zawartość uważam za GENIALNĄ! Jeszcze zanim rozpakowałam pudełko, to jego ciężar podpowiadał mi, że zawartość mnie nie rozczaruje!

W box-ie znalazło się aż 5 pełnowymiarowych kosmetyków jeden, pełnowymiarowy produkt niekosmetyczny, a także słodka i zdrowa niespodzianka oraz tylko jedna próbka!

Chodźcie dalej i zobaczcie całą zawartość!


BISPOL - Świeca zapachowa 
Produkt pełnowymiarowy - 5,54 zł

Na początek chcę opowiedzieć trochę o produkcie niekosmetycznym, który znalazł się w pudełku i bardzo mnie ucieszył! Jest to bowiem świeca zapachowa firmy BISPOL. Uwielbiam świece zapachowe, a tym bardziej o tej porze roku. Ciepłe światło i piękny zapach roztaczający się w około, to idealny umilacz długich, jesiennych i zimowych wieczorów. 
Znajdując tą świecę w box-ie byłam przemile zaskoczona i właściwie od razu ją odpaliłam. Pachnie bardzo przyjemnie i to nie tylko, kiedy się pali, ale nawet po zgaszeniu roztacza po sobie prześliczny, perfumowany aromat <3
Jestem zaskoczona tymi świecami, wyglądają bardzo ładnie, ślicznie pachną i mają bardzo korzystną cenę. Dla mnie bomba!

W innych wariantach pudełka były inne zapachy.


JANTAR Odżywka - wcierka z wyciągiem z bursztynu do skóry głowy i włosów zniszczonych 
Produkt pełnowymiarowy - 13 zł

Przez ostatni tydzień chodził mi po głowie zakup jakiejś wcierki do skóry głowy, postanowiłam, że kiedy tylko będę przechodzić obok drogerii, to wstąpię i sobie jakąś wybiorę, a tu proszę... ShinyBox chyba czyta mi w myślach!
Zawsze lubiłam wcierki do włosów Jantar, ale miały one tak niewygodne opakowania, że zawsze musiałam przelewać je do innych buteleczek. Tym razem opakowanie jest idealne i to bardzo mi się podoba! Poza tym czytałam skład tej wcierki i on znów bardzo pozytywnie zaskoczył, bo nie ma w nim ani grama alkoholu! Wcierka ma za zadanie między innymi łagodzić podrażnienia i nawilżać skórę głowy. Muszę przyznać, że sprawdza się w tym doskonale. Na wzmocnienie i regenerację muszę jeszcze poczekać, ale moja intuicja podpowiada, że będzie dobrze :)


BARNANGEN All Over Resue Body Balm - Krem do ciała
Produkt pełnowymiarowy - 34,99 zł

Ten krem miałam już okazję poznać dzięki konkurencyjnemu box-owi i tym bardziej się cieszę, że przyszło do mnie kolejne opakowanie, bo krem jest doskonały, a mój stary ma się już ku końcowi. 
Krem BARNANGEN okazał się świetny pod każdym względem. Jego zapach jest neutralny, a konsystencja bogata i bardzo odżywcza. Jest idealny na obecną porę roku, rewelacyjnie natłuszcza i chroni skórę przed utratą wilgoci, regeneruje i odżywia. Bardzo dobrze się go aplikuje, krem się nie roluje i szybko wchłania. Jest po prostu GENIALNY!


EFEKTIMA INSTITUT Hydrożelowa maska z efektem liftingującym
Produkt pełnowymiarowy - 14,76 zł

Zadaniem tej maski jest wyrównanie kolorytu i rozświetlenie cery. Ostatnio polubiłam wszelkie maski w płachcie i żelowe, więc chętnie przetestuję także tą. W opakowaniu pływa ona w jakimś płynie i póki jej nie rozpakuję, mam świetną zabawę przemieszczania jej w opakowaniu na wszystkie strony, tym bardziej, że ma ona w sobie połyskujące drobinki i wygląda to fantastycznie ;)
Ponoć maska jest doskonała do użycia przed wielkim wyjściem i zostawię ją własnie na taką okazję.


AVON MARK - Matowa pomadka w płynie 
Produkt pełnowymiarowy - 32 zł

Jedyny produkt z kolorówki w październikowym box-ie, to matowa pomadka AVON MARK. Moim zdaniem, REWELACJA. Uwielbiam wszystkie pomadki tej marki i tym bardziej ucieszyła mnie ta nowość i to jeszcze w wersji matowej! Kolor (Z230717 IRRESISTIBLE) również okazał się bardzo "MÓJ", więc jestem niezwykle zadowolona. W innych wariantach BOX-a można było znaleźć jeszcze błyszczącą wersję tych pomadek.



Poza pomadką w pudełkach znalazł się również najnowszy katalog AVON. Dla mnie SUPER! Zawsze lubiłam przeglądać katalogi AVON. Obym teraz nie trafiła przypadkiem na jakąś konsultantkę, bo biada będzie dla mojego portfela ;) 



7TH HAEVEN - Maseczka na nos 
Produkt pełnowymiarowy - 5,60 zł

Zatkane pory skóry na nosie są moim utrapieniem, bo nawet jeśli pozbędę się tych okropnych zaskórników, to w niedługim czasie pojawiają się nowe. Jeszcze nie trafiłam na płatki, którym udałoby się wyciągnąć je szybko i skutecznie. Mam nadzieję, że ta maseczka na nos sobie z tym poradzi. Niebawem ją wypróbuję i jeśli zda egzamin, to dam Wam znać. Jeśli jednak nie, to przemilczę... ;) Moje nadzieję są wielkie!



FOODS BY ANN Pocket Energy Bar - Batonik
Produkt pełnowymiarowy - 3,89 zł

Słodka niespodzianka, która znalazła się z box-ie to batonik FOODS BY ANN, czyli marki Ani Lewandowskiej. Batonik z jabłkiem i cynamonem był tak smaczny, że mogłabym nawet, zastąpić  nim czekoladę. Smaczny i zdrowy! Z pewnością skuszę się na inne warianty smakowe :) Kusi mnie jabłko i baobab, a także truskawka i burak. Jak tylko napotkam na nie w sklepie to z miejsca powędrują do koszyka!


Próbka kremu - Charmine Rose
Jedyną próbką, jaka znalazła się w pudełku była saszetka kremu na rozszerzone naczynka krwionośne dla cery suchej. Niestety nie jest ona przeznaczona dla mojego typu cery, dlatego z niej nie skorzystam ;)



W październikowym box-ie znalazł się również magazyn SHINYMAG, który w ogromnej części poświęcony jest tematowi raka piersi . Można w nim znaleźć m.in. historię różowej wstążki, mity nt. raka piersi, a także poradnik samobadania piersi.


Tak właśnie prezentuje się październikowy ShinyBox! Dla mnie jest to naprawdę świetne pudełko. Z absolutnie każdego produktu jestem zadowolona, każdy z nich wykorzystam z wielką przyjemnością.
Oby tak dalej SHINY! <3


Nowszy postNowszy post Poprzedni postStarszy post Strona główna

10 komentarzy:

  1. Zawartość pudełeczka bardzo trafia w moje gusta :) Chętnie wypróbowałabym pomadki od Mark. Dodatkowo świetny pomysł ze strony Shiny o przypominaniu o akcji "różowa wstążka" :)

    roksanary.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wszystko się w nim podoba! Masz rację, promowanie akcji różowej wstążki jest super, ale to już nie pierwszy raz :)

      Usuń
  2. Nadal zachwycam się zawartością:) naprawdę im się udała!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawartość super, a ta świeca to taka kropka nad i. W sam raz na jesienne wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa zawartość. Teraz najbardziej przydałaby mi się taka maseczka na nos.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zamawiam pudełek, ale ta zawartość mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!