Cześć Dziewczyny :)
Grudniowe BeGLOSSY przywędrowało do swoich subskrybentek bardzo szybko, bo zdążyło pojawić się sporo przed świętami, czyli bardzo na czas! Nie to jest jednak z tego wszystkiego najlepsze, bo w najnowszym box-ie wszystko jest GENIALNE! Ja jestem tym pudełkiem absolutnie zachwycona i moim marzeniem na najbliższy rok jest to, aby każdy kolejny box był tak fantastyczny <3
Hasłem przewodnim grudniowego pudełka jest: "Winter Landscape", czyli w wolnym tłumaczeniu zimowy krajobraz i taki właśnie piękny, biały, zimowy krajobraz zobaczymy na nadruku kartonika, który przepięknie obrazuje zimowe uroki. Bardzo mi się ten kartonik podoba!
Najważniejsza jednak jest zawartość, a i ta nie zawiodła, bo spełniła moje najśmielsze oczekiwania. No nie mogę się nacieszyć! Wewnątrz box-a znalazłam wszystko to, czego potrzebuję i całą zawartość wykorzystam z ogromną przyjemnością, bo absolutnie każdy produkt jaki znalazłam w środku jest jakby szyty na moją miarę! Czyżby BeGLOSSY czytało w mich myślach?
W pudełku znalazło się 6 pełnowymiarowych kosmetyków, a 7 to produkt, który znalazły w swoich zestawach klientki VIP.
Chodźcie dalej i zobaczcie te perełki!
Biotanique - BioAktywne Serum Rewitalizujące z witaminą C
Produkt pełnowymiarowy, - 25,99zł/20ml
Zacznę od kosmetyku, który w swoich zestawach znalazły jedynie klientki VIP, czyli takie, które posiadają aktywny pakiet na 6 lub 12 miesięcy lub to pudełko jest minimum szóstym, kolejnym pudełkiem w posiadanej subskrypcji.
Mi ten produkt bardzo się spodobał i niezmiernie się z niego ucieszyłam. Bardzo lubię wszelkie sera do twarzy i są u mnie ciągle w użyciu. Poza tym bardzo szanuję markę Biotanique i zawsze chętnie sprawdzam wszelkie nowości, jakie pojawiają się w ich ofercie.
Cieszę się również, że trafiłam właśnie na serum rewitalizujące, bo zamiennie w pudełkach było jeszcze serum naprawcze, a to wcześniej już miałam przyjemność używać.
Zadaniem Serum Rewitalizującego jest nawilżenie, wygładzenie i ujednolicenie cery, a dodatkowo silna regeneracja i odżywienie. Muszę dodać, że serum świetnie sprawdzi się u osób z tłustą cerą, gdyz jest zupełnie nietłuste!
Dla mnie BOMBA!
Nivea - Pielęgnujący Olejek pod prysznic
Produkt pełnowymiarowy, - 16,99zł/200ml
Kolejny produkt to olejek pod prysznic od Nivea, który dobrze już znam i bardzo lubię. Nowością jest jego odświeżona wersja opakowania, która również bardzo mi się podoba, choć nie widzę jakiś wyjątkowo dużych różnic z porównaniu z poprzednią wersją.
Olejek ten kojarzy mi się z latem, a szczególnie jego zapach. uwielbiam używać go podczas wakacji, gdy moja skóra potrzebuje specjalnej troski i uwagi. Dzięki niemu przy minimalnym wysiłku skóra jest wypielęgnowana, gładka i miękka w dotyku.
Himalaya - Żel do mycia twarzy Peach
Produkt pełnowymiarowy, cena: 9,90zł/100ml
Również żel do mycia twarzy od Himalaya wywołał uśmiech i zadowolenie na mojej twarzy, kiedy znalazłam go w box-ie. W mojej łazience mam wiele produktów do mycia twarzy, ale całkiem niedawno zdałam sobie sprawę, że wszystkie są co prawda bardzo delikatne dla skóry i mają naturalne komponenty, ale niestety z oczyszczaniem nie dają sobie rady zbyt dobrze.
Ten żel natomiast okazał się być fantastyczny pod każdym względem. Doskonale radzi sobie z oczyszczaniem, nie podrażnia skóry, jest wydajny i fenomenalnie pachnie! Jest on przeznaczony głównie do oczyszczania z sebum w przypadku tłustej skóry i spełnia się w tej roli rewelacyjnie! Skóra jest natychmiastowo odświeżona i gotowa do dalszej pielęgnacji. Dla mnie ten żel jest idealny i bardzo zgrabnie wpasował się w moje potrzeby. <3 BRAWO!
Marion - Krem do rąk z linii Funny Animals
Produkt pełnowymiarowy, cena: 6,70zł/50ml
Mimo, że kremy do rąk nie są zazwyczaj bardzo pożądanymi kosmetykami w kosmetycznych box-ach, to ten sprawił mi ogromną radość! Bardzo podobają mi się te zwierzęce, słodkie opakowania, a tym bardziej, że trafiła mi się podobizna tygryska! Pamiętacie może historię tygrysów, które pod koniec października zostały cofnięte na granicy z Białorusią z nielegalnego transportu? Ja śledzę historię tych pięknych zwierząt od początku do chwili obecnej i będę śledziła nadal. Żyłam losem tygrysów przez ostatnie miesiące, a opakowanie tego kremu natychmiast skojarzyło mi się z "moimi internetowymi pupilami".
Nie tylko opakowanie kremu przypadło mi do gustu, bo i jego prześliczny owocowy zapach, jak również świetne odżywcze działanie i wygoda użytkowania, bo krem błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia lepkości na dłoniach.
Selfie Project - Maska z linii #emojilook
Produkt pełnowymiarowy - 9,99zł/ szt.
Następny produkt to maska w płachcie od Selfie Project i w tym przypadku również bardzo mi się ten produkt spodobał. Po pierwsze, że bardzo lubię markę Selfie Project, a po drugie, że chętnie korzystam z masek w płachcie, które są bardzo wygodne w użyciu. W dodatku mój egzemplarz świetnie nadaje się dla tłustej cery i to bardzo mi odpowiada! Z wielką przyjemnością zrobię z tej maseczki użytek!
Tresemme - Spray Termochłonny Keratin Smooth
Produkt pełnowymiarowy - 24,99zł/200ml
Kolejny produkt, który bardzo przypadł mi do gustu to Spray Termoochronny Keratin Smooth od Tresemmé. Znalazł się on w każdym pudełku. Już od jakiegoś czasu szukałam dobrego sprayu do ochrony włosów podczas prostowania i nie mogłam się zdecydować. Mój obecny nie spełniał moich oczekiwań, a nie chciałam znów trafić na bubla. Dlatego właśnie bardzo ucieszyłam się, że znalazłam go w box-ie. Los podjął decyzje za mnie i jest mi z tym świetnie!
Ponoć Spray Termochłonny Keratin Smooth użyty przed stylizacją pomaga wytworzyć barierę chroniącą przed uszkodzeniami spowodowanymi suszeniem, prostowaniem i kręceniem na gorąco aż do 230°C i jest odpowiedni nawet do farbowanych włosów.
Ta obietnica na mnie działa!
Maybelline - Super Stay Ink Crayon - Pomadka w kredce
Produkt pełnowymiarowy - 41,99zł/1,5g
Zazwyczaj nie lubię znajdować w kosmetycznych pudełkach kolorowych pomadek do ust. Kwestia, która zawsze jest dla mnie problematyczna to kolorystyka, ale tym razem trafił mi się idealny kolor. Skrojony jak ulał dla mojej karnacji i gustu. Jest fenomenalny! Przyznam się, że po raz pierwszy trafiłam na pomadkę, która spełnia moje oczekiwania kolorystyczne od A do Z, ale nie tylko bo matowe wykończenie tej pomadki również jest przepiękne i dla mnie jakby skrojone na miarę.
Już wiem, że tą pomadkę wykorzystam do ostatniego okruszka i to z ogromną przyjemnością, bo nie tylko jej kolor i wykończenie jest fenomenalne. Wygoda aplikacji, trwałość i formuła która nie wysusza ust, a nawet je nawilża zasługuje na duże brawa!
Czy Wy też uważacie, że grudniowe BeGLOSSY - "Winter Landscape" jest fantastyczne?
Ja jestem zachwycona absolutnie każdym kosmetykiem, bo każdy idealnie wpisał się w moje potrzeby! Kocham takie box-y! Oby każdy box w Nowym 2020 roku był tak idealnie skrojony na miarę <3 Tego sobie I Wam życzę! :)
Pudełka BeGLOSSY dostępne są oczywiście na:
Mam to pudełko i może nie jest fantastyczne, ale zawartość jest całkiem OK.
OdpowiedzUsuńDla mnie jest idealne, choć wiem, że każda z nas potrzebuje czegoś innego. Ja natomiast jestem nim zachwycona <3
UsuńŚwietne produkty, żałuję że nie zamówiłam :)
OdpowiedzUsuńSuper jest to pudełko!
UsuńMam i jestem zadowolona 😄
OdpowiedzUsuńSuper jest ten box!
Usuń