W dzisiejszym poście, chciałabym przedstawić kosmetyki, których na chwilę obecną, używam w pielęgnacji cery. Jak już pewnie wiecie, moja cera to niezły tłuścioch z niespodziankami, ale muszę sobie jakoś z nią radzić.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale przy obecnej pogodzie i braku słońca, mój aparat się buntuje.
Po pierwsze: oczyszczanie
Cerę trądzikową należy myć maksymalnie dwa razy dziennie, częstsze oczyszczanie może wysuszyć skórę, co spowoduje nadmierną produkcję sebum i koło się zamyka. Dobrym rozwiązaniem jest oczyszczanie płynami micelarnymi, ale u mnie się to nie sprawdza. Nie czuję dostatecznego oczyszczenia, więc wolę używać jednak delikatnych preparatów w połączeniu z wodą. Unikam praparatów antybakteryjnych, gdyż nie są łagodne.
Preparaty z Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate, mogą podrażnić skórę, więc należny starać się zastępować je Betaine, Decyl Glucoside, Disodium Laureth Sulfosuccinate. Moim grzechem jest średnie przestrzeganie te zasady i zdarzają mi się oczyszczacze z SLS-ami.
Under Twenty, Anti Acne, 3w1 żel myjący + peeling złuszczający + maska regulująca, uwielbiam ten produkt. Pisałam o nim tutaj. Nie zawiera SLS-ów, zawiera glinkę matującą i delikatne drobinki peelingujace. Naprawdę świetnie oczyszcza, odświeża i wygłasza buzię. Stosuję 2-3 razy w tygodniu.
Mydło siarczkowe od Sulphur, stosuję leczniczo ze względu na właściwości siarczkowe. Niezbyt dobrze radzi sobie ze zmywaniem sebum więc, myję nim twarz dodatkowo po oczyszczeniu innymi preparatami. Krzywdy mi nie zrobił, mimo iż ma w składzie SLS-y. Niebawem recenzja.
O żelu do mycia twarzy, do cery tłustej "Mydlnica lekarska", pisałam tutaj. Bardzo delikatny i świetnie oczyszcza. Zawiera SLS, ale niewiele. Stosuję 4-5 razy w tygodniu.
Po drugie nawilżanie i radzenie sobie z niespodziankami.
Kremy, których aktualnie używam to:
Krem nawilżający na dzień, Corine de farme Moisturizing Care 24 h Non stop Radiant Complexion. Jest bardzo lekki, nie zapycha, błyskawicznie się wchłania i doskonale nawilża. Nie pozostawia na skórze żadnego filmu. Już niedługo napiszę o nim więcej. Jest świetny!
Krem Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA, gęsty krem z naparu wierzby i krwawnika. Moja cera go pokochała i bardzo ograniczył niemiłe niespodzianki. Pisałam o nim tutaj.
Mój krem No 6 od Fitomed, stosuję na przesuszenia, które zdarzają mi się na policzkach, jak również na suche skórki w okolicy ust. Jest treściwy, ale absolutnie nie zapycha i szybko radzi sobie z przesuszeniami. Stosuję go również na szyję i na dekolt. Napiszę o nim niebawem :).
Na nieprzyjemne niespodzianki używam produktów Synergen, przezroczyste plasterki, które nakleja się na noc na nieprzyjaciół i żel punktowy. Nie są to może jakieś ideały, ale pomagają pozbyć się niespodzianek.
Po trzecie tonizowanie i pielęgnacja okazjonalna
Absolutnym Hitem w tonizowaniu, okazał się Hydrolat oczarowy, który absolutnie zrewolucjonizował moją pielęgnację. Jestem nim oczarowana i zakochana po uszy! Cudownie tonizuje, odświeża, zwęża ujścia gruczołów łojowych. Jest najlepszy. Niebawem o nim napiszę :)
Maseczki, które stosuję 2-3 razy w tygodniu, czyli moje ukochane błotko od BingoSpa, o którym pisałam tutaj i glinki do samodzielnego sporządzenia. Glinka RHASSOUL, o której rozpisywałam się tutaj, oraz biała glinka o której niebawem napiszę.
Do sporządzenia maseczek używam oczywiście hudrolatu oczarowego i olejku Love Me Green, który mimo, że jest do ciała, to doskonale sprawdza się przy sporządzaniu maseczek.
Na zdjęciu zabrakło pudru, którego używam w wyjątkowych sytuacjach. Pisałam o nim tutaj.
Ostatnio w moje łapki wpadło jeszcze kilka produktów, które mnie oczarowują ale o nich napiszę, jak poznam dogłębnie ich właściwości.
Buziaki :*
świetne produkty, uwielbiam fitomed, mam cerę raczej suchą i znalazłam u nich kilka produktów dla siebie
OdpowiedzUsuńja z tym swoim tłuściochem to już rady nie daję, chyba wolałabym mieć suchą...
UsuńMoja tłusta cera doprowadza mnie do szału, dalej nie mogę znaleźć nic dobrego dla siebie :(
OdpowiedzUsuńmnie też, ale ostatnio jakoś daję radę ją okiełznać, jako tako... :/
UsuńJa mam cerę mieszaną.. :( Muszę, więc używać 2 rodzaje kosmetyków.. :C Nie mam jednak typowej MIESZANEJ CERY, lecz raz taką raz taką, a raz jeszcze inną. Jestem łakomczuchem, więc gdy moje żarłoctwo daje górę to z cerą nie umiem sobie poradzić. Dałaś świetną radę z pudrami na odparzenia. Działają jak magia. Oczyszczam twarz wtedy bardzo delikatnymi mydłami i płynami przeznaczonymi do tego. ;] Jak się powstrzymuję od słodyczy i tłustych potraw to zaś mam cerę jak podeszwę. Z nią mi łatwiej, bo pomaga mi krem BB od garnier'a. Zaś gdy ani jedno ani drugie nie daje na de mną góry to ma cera jest mieszana. :] Mam takie pytanie! :) Czy do paznokci lub stóp używałaś REGENERUM? Jeśli tak to czy mogłabyś zrobić kruciutką recenzję?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że puder Tobie też podpasował :D Niestety REGENERUM jeszcze nie używałam :/
UsuńJa mam mieszaną cerę, strasznie wcześniej mi się tłuściła, do tego miałam przesuszone policzki, no i wypryski i uratowało mnie OCM :) Moja cera już nie jest nawet znośna, jest taka jak powinna, unormalizowała się :) Może też spróbuj, chyba, że już próbowałaś?
OdpowiedzUsuńSpróbuję, bardzo ciekawa metoda. Przyjrzę się dziś temu :)
UsuńJa tam po cichu jeszcze wierzę, że dzięki temu, skoro nie katuję skóry detergentami, to na starość będę ładna i z mniejszą ilością zmarch niż inne babki :P
Usuńsię okaże w przyszłości, robisz to codziennie? Dużo to czasu zajmuje?
UsuńTak, codziennie wieczorem, a rano przemywam twarz tylko wodą i tonikiem z octu jabłkowego i na to krem.
UsuńNiewiele więcej od zwykłego mycia, chociaż jak się tak nie myło to wydaje się, że dużo :) Jak już się wpadnie w rutynę to idzie :)
czytałam, że trzeba robić trzy powtórzenia za jednym razem, czy to prawda?
UsuńJa robię dokładnie tak: zmywam czymś oczy, żeby nie babrać później w tym wszystkim twarzy, no i dalej: przemywam twarz ciepłą wodą, nakładam olej i rozprowadzam dosłownie 4-5 sekund, moczę szmatkę w ciepłej wodzie (ale nie gorącej, naczynka! ciepła w zupełności wystarcza) przykładam na dolną część twarzy na 2 sek, moczę przykładam na górną, moczę na środek, wykręcam szmatkę i wycieram olej, delikatnie i przy policzkach raczej z dołu do góry żeby nie naciągać skóry w dół. No i na taką twarz znowu nakładam olej i wszystko jeszcze raz, po czym piorę szmatkę w osobnym mydle zwykłym w kostce (aby nie ten taki co wszystcy w domu do rąk używają, niech ma swoje :D ) no i ochlapuję twarz lekko chłodną wodą i tyle. Po tym tonik i krem, ale jak ktoś nie potrzebuje to nie musi już nic robić :) Długo opisywać, a robi się rach ciach.
Usuńfaktycznie, nie jest to takie pracochłonne, lecę do apteki po olejek rycynowy :)
UsuńMam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi i obyś uniknęła wysypu przy oczyszczaniu.. Mi udało się uniknąć, uf..
Usuńhehe mnie na pewno wywali, coś tak czuję
UsuńJoasiu na cerę tłustą polecam maseczkę, którą wymyśliłam samaaa.. :]
OdpowiedzUsuńPrzepis:
- 3 malutkie woreczki (koszt jednego to około 3zł) Błotko (tylko musi być zielone)
- Około 10 dużych, dojrzałych, miękkich, czystych truskaweczek zmiksowanych
- 3 łyżki soku z jabłek (SOKU nie NAPOJU jabłkowego. Większość "soków" to napoje jabłkowe. Te prawdziwe SOKI są dość drogie, ale dobre.) :]
- 5 łyżek octu jabłkowego (niezwykłego)
- 2 łyżki wody
- ćwiartka ogórka zielonego startego
- 2 łyżki rozpuszczonej GORZKIEJ czekolady
- 1 cały mały pomidor zmiksowany
- Krem z witaminą A lub NIVEA (polecam ten pierwszy)
Sposób wykonania:
1. Nakremuj twarz bardzo delikatnie.
2. Pomieszaj wszystkie składni razem oprócz octu, czekolady i soku.
3. Wymieszaj i odłóż na 15 minut.
4. Za pomocą sitka delikatnie "odcedź" masę.
5. Włóż resztę składników i wymieszaj.
Użycie:
Nałóż na twarz na około 15 minut. Potem zmyj, umyj twarz delikatnym MYDŁEM, nie płynem, bo nie będzie efektu. Sprawdzałam na sobie. :D Nakremuj twarz jakimś delikatnym kremem
i ciesz się gładką cerą przez kilka dni.
MAM NADZIEJE, ŻE WYPRÓBUJESZ
POLECAM
Dziękuję, muszę uzbierać składniki :) Jak będę miała więcej czasu to z pewnością wypróbuję twoją miksturę :D
UsuńDLA też uwielbiam, a żel Fitomed mam także ale wersję do suchej cery ;) nie używam już tych do tłustej ani mieszanej, mimo, że mieszaną mam
OdpowiedzUsuńza bardzo mnie wysuszały
żeby moją wysuszyć, to nieźle się trzeba napracować ;)
Usuńrównież jestem posiadaczką cery tłustej i jeśli chodzi o zmywanie makijażu to oczy zmywam mleczkiem, ale resztę czyli podkład, puder itp. Effaclarem z LRP pomimo niezbyt imponującego składu jestem z niego zadowolona i mam pewność, że moja skóra jest doczyszczona z całego makijażu. A ten hydrolat oczarowy muszę kiedyś spróbować ;)
OdpowiedzUsuńhydrolat jest mega, przynajmniej w moim przypadku :)
UsuńJa używam tonik z serii Under Twenty, Anti Acne i jestem zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńlubię Under Twenty :)
UsuńCiekawi mnie, co takiego robi to mydełko siarczkowe. Skoro nie radzi sobie z tłusta cerą to jakie ma działanie?
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
No właśnie..., mam problemy z napisaniem recenzji. Niby zmywa sebum, ale nie czuję dostatecznego oczyszczenia. Słabo się pieni, ale ze zmywaniem makijażu, nie ma żadnych problemów. Działanie wód siarczkowych, podobno jest bardzo lecznicze, więc stosuję, ale nadal nie wiem o co w tym wszystkim chodzi :/
UsuńWidzę, że mydlnica lekarska podbija świat ;-) Nadaję się do włosów, twarzy, ciała ;-)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam :)
UsuńCiekawa rzecz ^^
OdpowiedzUsuńMam mydło siarkowe
OdpowiedzUsuńciekawy produkt !
OdpowiedzUsuńJej, wielbie Cie za ten post! *-*
OdpowiedzUsuńTo ja najbardziej potrzebowałabym produktów nawilżających i pielęgnujących
OdpowiedzUsuń